DeletedUser21137
Guest
Witam.
Za oknem piękna pogoda, więc i trawa zaczęła rosnąć. Kosząc myślałem trochę o grepolis i o zmianach, który mogły by zaistnieć. Z góry piszę, iż wiem, że są to duże zmiany i nawet jeżeli Wam się to spodoba, to nie wejdą z dnia na dzień, ale przejdźmy do rzeczy...
Pierwszą zmianą są wioski rolnicze. Na chwilę obecną trzeba siedzieć godzinami, by zbierać surowce na dalszą rozbudowę. Nie ma co ukrywać-jest to bardzo męczące, a nawet najtwardsi gracze w końcu odchodzą od komputera i zajmują się czymś innym. Szkoda życia na grę. Moja propozycja polegałaby na tym, by wioski stały się mini miastami. Gracz, który zaczyna ma jednego slota na wioskę rolniczą. W wiosce znajduje się np. 150 szermierzy i 100 łuczników. By podbić wioskę trzeba oczywiście pokonać tą armię. Wtedy staje się to mini miastem. Można rozbudować kopalnie itd. W koszarach będzie można robić jednostki, które będziemy mogli przesyłać do miasta głównego. Wojskami wysłanymi z wioski do miasta i na odwrót można atakować, ale przesyłając zmienia się liczba wolnych mieszkańców.
Doprecyzowanie:
-nad jedną wioską kontrolę może sprawować tylko jeden gracz,
-gracze, którzy nie są właścicielami danej wioski, mogą ją atakować i plądrować (pw będą normalnie naliczane), gracz atakowany oczywiście może przesłać w tym czasie wojska z miasta głównego do wioski
-gracz zaczyna z jednym slotem, co oznacza, że może mieć tylko jedną wioskę. Sloty te będzie można zdobywać np. zdobywając jakąś odznak:
*1 poziom:3 000 punktów ekonomicznych 2 poziom: 5 000 punktów ekonomicznych 3 poziom:10 000 punktów ekonomicznych
*1 poziom: 250 pw 2 poziom: 500 pw 3 poziom: 750 pw
* 1 poziom: wyprodukował 20 jednostek mitycznych, 2 poziom: 50 jednostek mitycznych itd.
pamiętajcie, że te oto wioski będą szybciej zdobywane niż miasta, dlatego wymagania nie mogą być tak wysokie, jak na sloty, które pozwalają nam zdobyć nowe miasto,
-żeby zdobyć wioskę, trzeba pokonać jednostki, ale i mieć badanie. Proponuję, by było ono dostępne od pierwszego poziomu. Koszt to 700 drewna, 500 kamienia i 850 srebra + 2 eliksiry. Będzie to działać na zasadzie badania Podbój
-żeby zaatakować wioskę, trzeba mieć miasto na tej wyspie
-w wiosce będzie można robić punkty kultury, ale nie tak jak w normalnym mieście. Przede wszystkim nie będzie możliwości robienia tego za złoto, by złotnicy nie mieli przewagi. Proponuję robienie slotów za:
*łaski (po 1 000 od każdego boga, można wpłacać po kilka, i gdy uzbiera się odpowiednia ilość robimy slota)
*pochód (tak jak w normalnym mieście)
*ilość wysłanych wojsk dla sojuszu (wytłumaczenie w dalszej części)
Zalety:
-gra stanie się szybsza (dodatkowe surowce) i agresywniejsza (więcej wojsk)
-nie trzeba siedzieć godzinami przed komputerem
-urozmaicenie rozgrywki
No ale jak każdy wie, do wiosek nie da się dopłynąć statkami, bo leżą w samym centrum wyspy. Co za tym idzie niepotrzebne będzie budowanie portu, bo po co. Proponuję, by zamienić to na siedzibę sojuszu. Trochę ubolewam nad tym, że ta opcja nie jest jakoś specjalnie rozbudowana. Siedziba sojuszu zmieniłaby to. Na czym by to polegało? Otóż byłby to budynek, leżący w samym centrum wyspy, na której jest minimum 10 członków danego sojuszu. Gdy to wymaganie zostanie spełnione, można zająć plan (trochę jak w cudach). By postawić ten oto budynek trzeba wysłać po 100 000 każdego surowca. Gdy sojusz uzbiera taką ilość będzie można zacząć budowę, która będzie trwać 24h na światach z prędkością 1x. Co będzie można tam robić? Każdy gracz będzie mógł wpłacać tam surowce (magazyn może pomieścić każdą ilość). Oczywiście będą tabelę, kto ile wpłacił, by założyciel widział kto jest zaangażowany. Za to założyciel będzie mógł kupić stałe bonusy np:
-1 poziom:+2% do ataku 2 poziom: +5%
-1 poziom:+2% do obrony, 2 poziom:+5% do obrony
-1 poziom:+2% do szybkości jednostek itd.
oraz bonusy, które będzie można wykorzystać tylko raz np.:
-Trojańska obrona
-Myrmidoński atak itd.
Bonus dostaje każdy członek. Jeżeli odejdzie z sojuszu, bonus np. do ataku przestaje działać, jeżeli dojdzie wtedy, kiedy jest już np. zbadany 1 poziom czegoś, on nie dostaje bonusu.
Doprecyzowanie:
-Każdy kolejny poziom bonusu będzie droższy (nie dotyczy bonusów, które można użyć tylko jeden raz),
-nawet, jeżeli na wyspie jest gracz z innego sojuszu, lub jeżeli jest neutralny, siedziba działa normalnie. O atakach na nią w kolejnym punkcie.
-zostaną dodane nowe odznaczenia np. Wysłałeś już 1 000 000 surowców na rzecz sojuszu
-każdy sojusz będzie miał max 5 siedzi (5 wysp) Wysłane surowce nie będą się sumować (w każdym sojuszu jest inny magazyn). Powodem jest odległość. Czasami zdarzają się sojusze, które są rozrzucone po kilku morzach. Wtedy będzie można przydzielić równą ilość graczy w każdym, by surowce nie płynęły kilka dni. (ulepszenie w jednej siedzibie danego bonusu nie działa na inną)
Zalety:
-Urozmaicenie rozgrywki
-agresywniejsza gra
-założyciele będą mieli podstawy, by wyrzucić nieroba
-kolejny czynnik, który świadczy o sile sojuszu
Teraz napiszę kilka słów o wojnie. Przede wszystkim nie pasuje mi to, że nie ma powiadomień o tym, ze ktoś wypowiedział Ci wojnę. Nie każdy jest tak honorowy, więc pierwszą zmianą będzie wprowadzenie takich powiadomień. Będzie można ustalić kiedy skończy się wojna np. 3 miesiące i po zakończeniu tego czasu wygrywa sojusz, który przejął większą ilość miast wroga. Można też ustalić odszkodowanie np. po 500 000 każdego surowca z magazynu przegranych, do magazynu wygranych. Myślałem też o atakowaniu siedzib. Do bonusów stałych zostaną dodane opcje pojemność garnizonu (atak i obrona). Wtedy sojusz gromadzi wojska, którymi potem będzie mógł zaatakować inną siedzibę np. sojusz zgromadził 1000 statków ogniowych i 10 000 offa lądowego + łódki. Może wtedy zaatakować siedzibę wrogów, czyli będzie to wyglądać tak jak normalny atak, tylko że z większą ilością wojsk. Jeżeli ognie się nie przebiją wszystko pada. Jeżeli sojusz atakujący zniszczy całą obronę, to resztą jednostek zabiera surowce z magazynu obrońcy.
Doprecyzowanie:
-siedziba bez ulepszeń ma po 1000 pojemnosci zarówno wojsk deff, jak i off,
-zostanie stworzony ranking najlepszych sojuszów atakujących, jak i obrońców, które zdobyły najwięcej pw z ataków, lub obrony siedziby
-pw dostają gracze, tak samo jak w obronie miasta, czyli dzieli się mniej więcej po tyle, ile wysłałeś wojsk. Yak samo w ataku
-Siedziba, która została zaatakowana (nieważne, czy wygrała, czy przegrała) ma 24h na zgromadzenie wojska
Zalety:
-dodatkowe pw
-ranking będzie mobilizował graczy, do wysyłania wojsk
-dodatkowy czynnik świadczący o sile sojuszu
-urozmaicenie rozgrywki
Mam świadomość, iż jest to mało dopracowane, ale chodzi o przedstawienie wam mojego pomysłu. Czekam na pytania. Będę wdzięczny, pomoc w rozbudowaniu mojego pomysłu.
pozdrawiam
Za oknem piękna pogoda, więc i trawa zaczęła rosnąć. Kosząc myślałem trochę o grepolis i o zmianach, który mogły by zaistnieć. Z góry piszę, iż wiem, że są to duże zmiany i nawet jeżeli Wam się to spodoba, to nie wejdą z dnia na dzień, ale przejdźmy do rzeczy...
Pierwszą zmianą są wioski rolnicze. Na chwilę obecną trzeba siedzieć godzinami, by zbierać surowce na dalszą rozbudowę. Nie ma co ukrywać-jest to bardzo męczące, a nawet najtwardsi gracze w końcu odchodzą od komputera i zajmują się czymś innym. Szkoda życia na grę. Moja propozycja polegałaby na tym, by wioski stały się mini miastami. Gracz, który zaczyna ma jednego slota na wioskę rolniczą. W wiosce znajduje się np. 150 szermierzy i 100 łuczników. By podbić wioskę trzeba oczywiście pokonać tą armię. Wtedy staje się to mini miastem. Można rozbudować kopalnie itd. W koszarach będzie można robić jednostki, które będziemy mogli przesyłać do miasta głównego. Wojskami wysłanymi z wioski do miasta i na odwrót można atakować, ale przesyłając zmienia się liczba wolnych mieszkańców.
Doprecyzowanie:
-nad jedną wioską kontrolę może sprawować tylko jeden gracz,
-gracze, którzy nie są właścicielami danej wioski, mogą ją atakować i plądrować (pw będą normalnie naliczane), gracz atakowany oczywiście może przesłać w tym czasie wojska z miasta głównego do wioski
-gracz zaczyna z jednym slotem, co oznacza, że może mieć tylko jedną wioskę. Sloty te będzie można zdobywać np. zdobywając jakąś odznak:
*1 poziom:3 000 punktów ekonomicznych 2 poziom: 5 000 punktów ekonomicznych 3 poziom:10 000 punktów ekonomicznych
*1 poziom: 250 pw 2 poziom: 500 pw 3 poziom: 750 pw
* 1 poziom: wyprodukował 20 jednostek mitycznych, 2 poziom: 50 jednostek mitycznych itd.
pamiętajcie, że te oto wioski będą szybciej zdobywane niż miasta, dlatego wymagania nie mogą być tak wysokie, jak na sloty, które pozwalają nam zdobyć nowe miasto,
-żeby zdobyć wioskę, trzeba pokonać jednostki, ale i mieć badanie. Proponuję, by było ono dostępne od pierwszego poziomu. Koszt to 700 drewna, 500 kamienia i 850 srebra + 2 eliksiry. Będzie to działać na zasadzie badania Podbój
-żeby zaatakować wioskę, trzeba mieć miasto na tej wyspie
-w wiosce będzie można robić punkty kultury, ale nie tak jak w normalnym mieście. Przede wszystkim nie będzie możliwości robienia tego za złoto, by złotnicy nie mieli przewagi. Proponuję robienie slotów za:
*łaski (po 1 000 od każdego boga, można wpłacać po kilka, i gdy uzbiera się odpowiednia ilość robimy slota)
*pochód (tak jak w normalnym mieście)
*ilość wysłanych wojsk dla sojuszu (wytłumaczenie w dalszej części)
Zalety:
-gra stanie się szybsza (dodatkowe surowce) i agresywniejsza (więcej wojsk)
-nie trzeba siedzieć godzinami przed komputerem
-urozmaicenie rozgrywki
No ale jak każdy wie, do wiosek nie da się dopłynąć statkami, bo leżą w samym centrum wyspy. Co za tym idzie niepotrzebne będzie budowanie portu, bo po co. Proponuję, by zamienić to na siedzibę sojuszu. Trochę ubolewam nad tym, że ta opcja nie jest jakoś specjalnie rozbudowana. Siedziba sojuszu zmieniłaby to. Na czym by to polegało? Otóż byłby to budynek, leżący w samym centrum wyspy, na której jest minimum 10 członków danego sojuszu. Gdy to wymaganie zostanie spełnione, można zająć plan (trochę jak w cudach). By postawić ten oto budynek trzeba wysłać po 100 000 każdego surowca. Gdy sojusz uzbiera taką ilość będzie można zacząć budowę, która będzie trwać 24h na światach z prędkością 1x. Co będzie można tam robić? Każdy gracz będzie mógł wpłacać tam surowce (magazyn może pomieścić każdą ilość). Oczywiście będą tabelę, kto ile wpłacił, by założyciel widział kto jest zaangażowany. Za to założyciel będzie mógł kupić stałe bonusy np:
-1 poziom:+2% do ataku 2 poziom: +5%
-1 poziom:+2% do obrony, 2 poziom:+5% do obrony
-1 poziom:+2% do szybkości jednostek itd.
oraz bonusy, które będzie można wykorzystać tylko raz np.:
-Trojańska obrona
-Myrmidoński atak itd.
Bonus dostaje każdy członek. Jeżeli odejdzie z sojuszu, bonus np. do ataku przestaje działać, jeżeli dojdzie wtedy, kiedy jest już np. zbadany 1 poziom czegoś, on nie dostaje bonusu.
Doprecyzowanie:
-Każdy kolejny poziom bonusu będzie droższy (nie dotyczy bonusów, które można użyć tylko jeden raz),
-nawet, jeżeli na wyspie jest gracz z innego sojuszu, lub jeżeli jest neutralny, siedziba działa normalnie. O atakach na nią w kolejnym punkcie.
-zostaną dodane nowe odznaczenia np. Wysłałeś już 1 000 000 surowców na rzecz sojuszu
-każdy sojusz będzie miał max 5 siedzi (5 wysp) Wysłane surowce nie będą się sumować (w każdym sojuszu jest inny magazyn). Powodem jest odległość. Czasami zdarzają się sojusze, które są rozrzucone po kilku morzach. Wtedy będzie można przydzielić równą ilość graczy w każdym, by surowce nie płynęły kilka dni. (ulepszenie w jednej siedzibie danego bonusu nie działa na inną)
Zalety:
-Urozmaicenie rozgrywki
-agresywniejsza gra
-założyciele będą mieli podstawy, by wyrzucić nieroba
-kolejny czynnik, który świadczy o sile sojuszu
Teraz napiszę kilka słów o wojnie. Przede wszystkim nie pasuje mi to, że nie ma powiadomień o tym, ze ktoś wypowiedział Ci wojnę. Nie każdy jest tak honorowy, więc pierwszą zmianą będzie wprowadzenie takich powiadomień. Będzie można ustalić kiedy skończy się wojna np. 3 miesiące i po zakończeniu tego czasu wygrywa sojusz, który przejął większą ilość miast wroga. Można też ustalić odszkodowanie np. po 500 000 każdego surowca z magazynu przegranych, do magazynu wygranych. Myślałem też o atakowaniu siedzib. Do bonusów stałych zostaną dodane opcje pojemność garnizonu (atak i obrona). Wtedy sojusz gromadzi wojska, którymi potem będzie mógł zaatakować inną siedzibę np. sojusz zgromadził 1000 statków ogniowych i 10 000 offa lądowego + łódki. Może wtedy zaatakować siedzibę wrogów, czyli będzie to wyglądać tak jak normalny atak, tylko że z większą ilością wojsk. Jeżeli ognie się nie przebiją wszystko pada. Jeżeli sojusz atakujący zniszczy całą obronę, to resztą jednostek zabiera surowce z magazynu obrońcy.
Doprecyzowanie:
-siedziba bez ulepszeń ma po 1000 pojemnosci zarówno wojsk deff, jak i off,
-zostanie stworzony ranking najlepszych sojuszów atakujących, jak i obrońców, które zdobyły najwięcej pw z ataków, lub obrony siedziby
-pw dostają gracze, tak samo jak w obronie miasta, czyli dzieli się mniej więcej po tyle, ile wysłałeś wojsk. Yak samo w ataku
-Siedziba, która została zaatakowana (nieważne, czy wygrała, czy przegrała) ma 24h na zgromadzenie wojska
Zalety:
-dodatkowe pw
-ranking będzie mobilizował graczy, do wysyłania wojsk
-dodatkowy czynnik świadczący o sile sojuszu
-urozmaicenie rozgrywki
Mam świadomość, iż jest to mało dopracowane, ale chodzi o przedstawienie wam mojego pomysłu. Czekam na pytania. Będę wdzięczny, pomoc w rozbudowaniu mojego pomysłu.
pozdrawiam
