Stolice

Czy jesteś za tym aby główne miasto gracza można było zniszczyć a nie przejąć?!


  • W sumie głosujących
    74
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Mam taka propozycje aby w grze nie dało sie przejąć stolicy(tzn głównego miasta) innych graczy gdyz to całkowicie rujnuje szanse na gre a co za tym idzie niektórzy tracą pieniądze które wydali i co najważniejsze kupe czasu!
 

DeletedUser

Guest
o rany julek...
Człowieku, PRZEJMOWANIE to jeden z celów tej gry,przetrwanie i eksploracja to wszystko co ta gra oferuje, jak wyobrażasz sobie gre z tyloma graczami na jednym serwerze gdzie NIE można PRZEJĄĆ ich miast?? ta gra traci sens, w każdej strategi masz podbój to właśnie sedno strategi...

No a jeżeli ktoś nie umie w to grać i nie miał styczności z takimi grami to dla niego to może być BEZ SENSU,
No i jeżeli w dodatku straciłeś kase no to juz twój problem. Większość gra bez premium i bardzo dobrze im idzie.
 

DeletedUser

Guest
a mi się wydaje, że po prostu lubisz sobie budować zapominając o wojsku i nie chcesz stracić wioseczki, którą sobie tak ładnie rozbudowujesz... nie wiem jaki jest tego cel... żeby zrobic na koniec screena i tapete na pulpit?

Taka jest ta gra, zawsze możesz zacząc od nowa, każdy sie kiedyś musi nauczyć grac

Wydawanie pieniędzy na premium - to już jest świadoma decyzja każdego z osobna, ryzyk fizyk :)
 

DeletedUser

Guest
Jeżeli nie można by było przejąć stolicy, to można by było tylko zakładać nowe miasta! To bez sensu!
 

DeletedUser

Guest
wypraszam sobie:)

co do pomysłu - oczywiście jestem przeciwko. powód prosty: zabije to grę! poprzednicy dość jasno określili w jaki sposób więc powtarzał nie będę.

od siebie dodam:
wiele ten pomysł by nie dał. graczy dzieliłoby się na 2 grupy:
1) ci, którzy dali ciała i założyli nowe miasto (tym samym mają 2 miasta - jedno kilkutysięczne, drugie 700pkt)
2) ci, którzy to wykorzystali zabierając to większe miasto, mniejsze zostawiając jako osobistą farmę

co do premium - nie jest przymusem. i jak ktoś myśli to wie że na początku nie jest potrzebne.
 

DeletedUser

Guest
Mi się pomysł podoba.
Wyrównał by trochę bardziej szanse dla graczy którzy później zaczęli grę. Jak wiadomo rejestrować się do gry na danym serwerze można dosyć długo.
Więc gracz który gra aktywnie od 1 dnia ma ogromna przewagę nad tym ,który również gra aktywnie ale rozpoczął grę o miesiąc później. Ten drugi nie ma żadnych szans obronić swojego polis przed graczem ,który ma już 2-4 osady.
Zaczynając grę później będzie też należał do słabego sojuszu bo do mocnego go nie przyjmą albo nie ma takiego w jego okolicy więc i sojusz go nie obroni.
Gdyby można było ustanowić stolice tylko jeden raz na grę wybieramy miasto na stolice. To stolicy nie można by przejąc. Natomiast wszystkie inne miasta gracza tak.
Żeby nie było tak łatwo to katapulty musiałyby niszczyć budynki. Po zniszczeniu jedynego miasta gracza czyli stolicy do zera, wyburzone wszystkie budynki, gracz zaczynałby grę od nowa.
A obecnie nawet po miesięcznej intensywnej grze można mu zabrać jego polis , które ma około 3000 pkt i jest łakomym kąskiem dla tych co zaczęli wcześniej. Przyjmujemy ze gracz nie ma premium i tyle punktów uzyskał.
 

DeletedUser

Guest
No oczywiście na nie.
Gdyby tak było to nikt nie miałby dwóch miast bo każdy miałby swoją stolicę..
Pomysł nieprzemyślany niestety.
Proponuję pomyśleć, przespać się z tym i napisać na forum :)
 

DeletedUser

Guest
Mi się pomysł podoba.
Wyrównał by trochę bardziej szanse dla graczy którzy później zaczęli grę. Jak wiadomo rejestrować się do gry na danym serwerze można dosyć długo.
Więc gracz który gra aktywnie od 1 dnia ma ogromna przewagę nad tym ,który również gra aktywnie ale rozpoczął grę o miesiąc później. Ten drugi nie ma żadnych szans obronić swojego polis przed graczem ,który ma już 2-4 osady.
Zaczynając grę później będzie też należał do słabego sojuszu bo do mocnego go nie przyjmą albo nie ma takiego w jego okolicy więc i sojusz go nie obroni.
Gdyby można było ustanowić stolice tylko jeden raz na grę wybieramy miasto na stolice. To stolicy nie można by przejąc. Natomiast wszystkie inne miasta gracza tak.
Żeby nie było tak łatwo to katapulty musiałyby niszczyć budynki. Po zniszczeniu jedynego miasta gracza czyli stolicy do zera, wyburzone wszystkie budynki, gracz zaczynałby grę od nowa.
A obecnie nawet po miesięcznej intensywnej grze można mu zabrać jego polis , które ma około 3000 pkt i jest łakomym kąskiem dla tych co zaczęli wcześniej. Przyjmujemy ze gracz nie ma premium i tyle punktów uzyskał.


gdyby działało morale - które nie działa to szanse były by wyrównane ;-)
 

DeletedUser2136

Guest
generalnie szanse ma się równe, chyba że starzy gracze zaczynają jeździć na dalsze odległości
na wyspie i blisko niej są osoby które zarejestrowały się mniej więcej w tym samym czasie - tak więc szanse każdy miał te same
 

DeletedUser

Guest
No oczywiście na nie.
Gdyby tak było to nikt nie miałby dwóch miast bo każdy miałby swoją stolicę..
Pomysł nieprzemyślany niestety.
Proponuję pomyśleć, przespać się z tym i napisać na forum :)[/QUOT

Sam się prześpij z tym co napisałeś. Głupszej argumentacji jeszcze na tym forum nie czytałem.
Do ilu możesz rozbudować swoja osadę ? Nie liczyłem ale gdzies pewnie do około 10 tys pkt. Wojska ile mozesz zrobic przy pełnej rozbudowie? Tez nie liczyłem. Ale ogranicza to ilość populacji. I co dalej? Kończysz grę? Nie założysz drugiej osady i kolejnej?
Grałes w Traviana?. Nie grałes to zagraj. Zobaczysz na czym polega prawdziwa gra z wyzwaniem. Tam są stolice. A gracze maja po kilkadziesiąt osad.

Zanim napiszesz głupotę pomyśl.
 

DeletedUser

Guest
generalnie szanse ma się równe, chyba że starzy gracze zaczynają jeździć na dalsze odległości
na wyspie i blisko niej są osoby które zarejestrowały się mniej więcej w tym samym czasie - tak więc szanse każdy miał te same

Można osady przejmowac na odległośc 48h statkiem kolonizacyjnym to jest odległosc kilku mórz. Wiec nie mówmy o równych szansach. Gdy zaczynałem gre na morzach na zachód od mojej osady w odległości 2 mórz gracze mieli po 7 k punktów. A na moim morzu dopiero powstawały osady. Juz w moim poblizu sa zajmowane osady przez tych graczy.
 

DeletedUser

Guest
Ów pomysł nie przypadł mi do gustu. Może też dlatego, iż celem tej gry oraz największą zabawą jest właśnie przejmowanie GRACZY. Cóż by to była za frajda tylko budowa nowych polis? Po co w takim wypadku istniałoby wojsko? Jeśli ktoś nie potrafi sobie z probelem tak "trudnej" gry jak ta poradzić - zamiast wymyślać bezsensowne pomysły, proponuję pograć z kolegami w piłkę nożną :) Jest to sport znacznie mniej stresujący, a zarazem ma więcej zalet niżeli siedzenie przed komputerem :rolleyes:

Oczywiście, definitywnie jestem na NIE
 

DeletedUser

Guest
zdecydowanie na NIE.
Ta gra właśnie mi się podoba z tego względu, tu można niszczyć sms-fighterów, wywalanie kasy nie ma sensu :)

można sobie spokojnie składać wojsko, a następnie przejmować rozwinięte miasta... jeśli mi taką zmianę wprowadzicie, to dziękuję za grę :p
 

DeletedUser

Guest
Grałes w Traviana?. Nie grałes to zagraj. Zobaczysz na czym polega prawdziwa gra z wyzwaniem. Tam są stolice. A gracze maja po kilkadziesiąt osad

thisisgrepolis.png
a nie Travian.

Można osady przejmowac na odległośc 48h statkiem kolonizacyjnym to jest odległosc kilku mórz. Wiec nie mówmy o równych szansach.

tak się składa, że dystans jednego morza to na alfie ok. 59-60h kolonizatorem (więc 48h to mniej niż 1 morze). jeśli ktoś się wybiera w 48h podróż, powinien albo atakować gracza bez sojuszu albo spore opuszczone miasto - w 2 dni można skombinować całkiem niezły def przeciwko okupantowi.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Jak to było w starożytnej Grecji? Coś mi się zdaje, że każde polis było jako tako niezależne i ogólnie nie było stolicy. Co najwyżej bardziej lub mniej ważne miasto :]

Ja również jestem na nie.
Gdyby nie można było przejąć stolicy, to pierwszymi, innymi niż stolica miastami były by opuszczone osady lub ślimaczo rozwijające się miasteczka, na tych małych, nieprzyjaznych dla życia wyspach.
Gdybym miała agresywnego sąsiada, nie miała bym żadnych szans na normalną grę, bo w żaden sposób nie mogłabym się go pozbyć z wyspy.
W ten sposób wcale nie pomagasz początkującym, wręcz przeciwnie. Teraz można się zebrać grupką słabszych graczy i pomęczyć tego silniejszego, a nawet go przejąć.

Problem nie leży w punktach czy ilości wojska, czy też czasie w którym wystartował dany gracz. Problem leży w używaniu mózgownicy. Jak ktoś potrafi dokonać tego czynu, to utrzyma się w grze dostatecznie długo, aby nie czuć się zagrożonym :] Przyda się też garść szczęścia.
 

Robin65

Zespół Grepolis
Skuteczniejszym sposobem od niszczenia jest właśnie przejęcie. Zniszczenie to zero korzyści
 

DeletedUser

Guest
właśnie zgodzę się z poprzednikiem nie co to za gra będzie bez przejmowania wiosek
 

DeletedUser

Guest
Całkowicie na nie!

Co to byłaby za gra, co ja bym miał przejmować? Wioski pozakładane od nowa co maja po 2000p. zamiast takie po 10000?

To że ktoś zaczyna później wcale go nie przekreśla, jak zaczynasz później to jesteś dalej od starych graczy i nie jesteś atrakcyjnym celem dla nich tylko bawisz się ze swoją okolicą. Tyle że nigdy nie będziesz TOP ale nie o to chyba chodzi.

Co do burzenia, to lepiej byłoby jakby można było każde miasto zrównać do gołej ziemi, to byłoby lepsze:D
 

DeletedUser

Guest
Ja bym to zrobił troche inaczej. Byłbym za mozliwościa niszczenia wszystkich miast. Dlaczego? Ponieważ miast po 2-5k nie opłaca sie przejmowac a z nich wciąż dostaję błyskawice.
 
Status
Zamknięty.
Do góry