Sytuacja na świecie Efez

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser77
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Bardzo ciekawe stwierdzenie, zakładając że Brygada od początku serwera miała hmmm 6 czy coś koło tego członków? Rozrastając się w międzyczasie do może 15-tu,a może nawet nie? Ile tam graliśmy? Miesiąc,dwa? I uważasz że własnie pod koniec, dopiero wtedy trafiliśmy na równego przeciwnika? To naprawdę bardzo ciekawe :)
dokladnie to pokazuje, ze nie walczyliscie z rownym przeciwnikiem. bo jak 6 ludzi moze rozwalic sojusz zlozony z powiedzmy 60 graczy potrafiacych cos w grepolis? Biliscie farmy przez pare miesiecy i tyle. Pierwszy powazny rywal jaki sie pojawil (my) i ktory chcial walczyc... i juz was niestety zabraklo.

A co do wojsk na efezie to mysle ze juz co szybsi moga smialo miec kolony
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

dokladnie to pokazuje, ze nie walczyliscie z rownym przeciwnikiem. bo jak 6 ludzi moze rozwalic sojusz zlozony z powiedzmy 60 graczy potrafiacych cos w grepolis? Biliscie farmy przez pare miesiecy i tyle. Pierwszy powazny rywal jaki sie pojawil (my) i ktory chcial walczyc... i juz was niestety zabraklo.

powazny rywał sie objawił i zrobił sobie uczte na miastach brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrzmi ciekawie a jaki to ten rywał miał inicjały ?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

no nie wiem jak,ale z tego co pamiętam to wszystkie te sojusze po 60 osób zarzekały się że są PRO...
Szczerze Ci powiem,że nie wiem kto Ty jesteś, że sojuszu WRP/Grepomaniacy w ogóle nie kojarzę,nie pamiętam nawet z kim się tłukłem i na ilu frontach, pamiętam tylko że było fajnie, ot tyle w temacie. A żebyś mógł mnie skojarzyć,chociaż nie wiem czy będziesz,bo w oczy się nie rzucałem,to miałem nick Biegnący za Ślimakiem.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Pierwszy powazny rywal jaki sie pojawil (my)

sry teraz doczytałem kto to był
jeszcze raz ..... sry za gupie pytanie

- - - Automatycznie połączono posty - - -

pozatym tu koleżanka ma racje brr było rzeczywiście nie przemyślanym sojuszem
2 osoby na prawo 4 po lewo jak sobie tu wogóle pomagać a o wspólnych akcjach myśleć to już sensu nie miało kiedy biremami miało sie 10 16 godzin do współplemieńca
żenada dobrze że te lamy znikneły szybko z mapy

grepolis to gra drużynowa a nie solufki na planszy !!!!!!!!!!!!
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Biliscie farmy przez pare miesiecy i tyle. Pierwszy powazny rywal jaki sie pojawil (my) i ktory chcial walczyc... i juz was niestety zabraklo.

O ile dobrze zrozumiałam Twoją wcześniejszą wypowiedź "poważnym rywalem" i "równym przeciwnikem" staliście się dopiero po wchłonięciu przez Huntersów ? Bo czym tłumaczyć brak wcześniejszych na nas ataków ?
Nasze wioski były w tym miejscu cały czas .. nie mieliśmy z wami nigdy żadnego paktu .. czyżby brak ataków na nas spowodowany był tym, że dzielny i waleczy soj Grepomaniacy brzydził się atakami na wioski "pogromców farm" ? Ech ...dlaczego nie wykurzyliscie tego parszywca Farmika z serwera juz jakieś 2 miesiące wcześniej .. wszystkim nam byłoby lżej :)

Tajemnica wciąż pozostaje dla mnie, skąd Twoje twierdzenie, że uciekli przed wami też nasi gracze, których nawet nie mieliście szans zaatakowac .. ..Bo piszesz, że uciekł przed wami cały nasz soj .. Aż dziw, że nie pouciekaliśmy przed wami w pierwszych dwóch tygodniach gry .. była taka możliwość :) Wystarczyło puścić jeden atak :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Ha! Wiedziałem, że prędzej czy później tutaj również rozpocznie się rzucanie mięsem i bardzo ciekawe dyskusje natury egzystencjalno-jakiejś-innej :D Tylko nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to będzie jeszcze przed końcem ochrony :). Poczekajcie chwilę, lecę po popcorn ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Smacznego popcornu :D
mięsa tu chyba jeszcze nie było :)
Nuda Panie Tygrysie .. budowanie jest nudne .. atakować nie można .. to stare dzieje sie wspomina .. :)

O ile mnie intuicja nie myli .. pan też mógłby coś w tym temacie powiedzieć :D
Ale domyślam sie ze Pan nie zechce :D
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Smacznego popcornu :D
A dziękuję :)
mięsa tu chyba jeszcze nie było :)
Mięso rzeczywiście lepsze, ale na razie muszę się zadowolić popcornem :eek:

Nuda Panie Tygrysie .. budowanie jest nudne .. atakować nie można .. to stare dzieje sie wspomina .. :)
Nom niestety, ale już niedługo Pani Biedronko :p
O ile mnie intuicja nie myli .. pan też mógłby coś w tym temacie powiedzieć :D
Ale domyślam sie ze Pan nie zechce :D
A w jakim konkretnie? :rolleyes:

Chyba coś mnie przerywa :eek:
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

W temacie sytuacji na świecie Efez oczywiście .. innych tematów tu chyba nie ma :rolleyes:
No to sytuacja wygląda tak jak przeważnie na prawie każdym nowym świecie :). Tworzą się wielkie masówki, wysyłają do wszystkich zaproszenia, propozycje fuzji i pakty i świadomie lub nie sprawiają, że ręce opadają... :D No i chyba na razie to więcej się nie dzieje ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

No i chyba na razie to więcej się nie dzieje ;)

I właśnie dlatego podają tu odgrzewane kotlety ..
Ale już niedługo dostawa świeżego mięska :)

(mam nadzieję że wegetarianie nie poczują się urażeni tym porównaniem)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

A przynajmniej wiadomo, że jakieś wojny będą jak już sobie wysyłają bilety wizytowe ;)

Nic, ino ów popcorn hamerykański pojadać patrząc z boku.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

czy roma, spartanie , ateny muszą być na kazdym świecie
czy tak dla odmiany nie mógłby ktoś nazwać sojuszu watykan
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

A może Czarne Owce? Albo Grzeczni i Waleczni?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

Ja bym nazwał nowy sojusz:

DO BOJU HANYSY!!!!


Profesjonalnie :D

Ale członkowie, którzy się do bycia hanysami nie poczuwają, mogliby nie chcieć iść do boju .. No chyba, że warunkiem przyjęcia byłoby właściwe miejsca zamieszkania :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

prawie tak samo jest w przypadku 300 spartan co jeśli ich będzie 301......
....
albo o zgrozo 299 bo jeden zginął w walce

- - - Automatycznie połączono posty - - -

mają dalej walczyć ?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

My nie byliśmy zbyt oryginalni więc posłużyliśmy się powszechnie znanym wśród ludzi, istniejącym od dawna twierdzeniem i nazwaliśmy tak samo sojusz :D
Tw. Yesenina-Volpina:
Pod założeniem GCH dla każdej nieprzeliczalnej liczby kardynalnej λ istnieje zwarta przestrzeń Hausdorffa K ciężaru λ o tej własności, że każda przestrzeń Banacha ciężaru λ jest izometrycznie izomorficzna z podprzestrzenią liniową przestrzeni C(K), tj. przestrzeni Banacha funkcji ciągłych na K z normą supremum.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Efez

prawie tak samo jest w przypadku 300 spartan co jeśli ich będzie 301......
....
albo o zgrozo 299 bo jeden zginął w walce

- - - Automatycznie połączono posty - - -

mają dalej walczyć ?

Biorąc pod uwagę, że żaden z nich nie jest ze Sparty uważam, że bez względu na liczebność nie powinni walczyć wcale ..
I w sojach o takiej nazwie często tak właśnie się dzieje :)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

My nie byliśmy zbyt oryginalni więc posłużyliśmy się powszechnie znanym wśród ludzi, istniejącym od dawna twierdzeniem i nazwaliśmy tak samo sojusz :D
Tw. Yesenina-Volpina:
Pod założeniem GCH dla każdej nieprzeliczalnej liczby kardynalnej λ istnieje zwarta przestrzeń Hausdorffa K ciężaru λ o tej własności, że każda przestrzeń Banacha ciężaru λ jest izometrycznie izomorficzna z podprzestrzenią liniową przestrzeni C(K), tj. przestrzeni Banacha funkcji ciągłych na K z normą supremum.

łał .. to dla mnie zbyt trudne .. nawet do wymówienia .... ja prosta nieokrzesana kropkowana istota .. nie atakujcie zacni ludkowie .. zmiłowania proszę :)
 
Do góry