Odp: Sytuacja na świecie Retimno
Kilka dni temu napisałem Normandii, że Nextire najwyżej trzy tygodnie pociągnie i zostałem wyśmiany i poobrażany
Następnego dnia stracił dwa miasta (przez błąd w grze nie stracił trzech). Natychmiast przestał cwaniakować i zadefował miasta po chmury. Kolejny dzień przyniósł masowe urlopy, również wśród czołówki Nextire. Wczoraj Normandia wraz z kilkoma graczami uciekł pod opiekę Bobrów (to jak mi się zdaje też jest ucieczka do wroga?). No cóż pomyliłem się, Nextire chyba jednak trzech tygodni nie wytrzyma. Ten śmiech Normandii nie był potrzebny i raczej przedwczesny.
Szkoda tylko, że jedyne akcje jakie na Wulkan Ci gracze są w stanie przed wywieszeniem białej flagi wykonać, to puszczanie i cofanie ataków w nocy oraz plagi i błyskawice. Spodziewałem się więcej, bo wylądowaliśmy na ich terenie, daleko od centrum Wulkanu. Ponadto kilkoro z Nich to przecież gracze przodujący w budowie domków, po Retimno biegają z orderami Bobów jak pawie.
Dziś sie już okazuje, że zmiana szyldu na Bobrzy wcale nie uchroniła przed kolonem.
Wulkan jak to ma w zwyczaju, jeśli nie wybuchnie od środka, to zaleje lawą swoją okolicę