Sytuacja na świecie Retimno

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser4218

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Wiesz za dużo sojuszów z nimi nie graniczy z czołówki, wiec są na forum mało wspominani.
 

DeletedUser14342

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

pierwsze i nie ostatnie mam nadzieję :)
 
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Brawo :)
Szczerze gratuluję szumnych 9 dniowych zapowiedzi i pierwszego utrzymanego kolona:)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

No,ale mimo starty miasta i tak jestem ucieszony a to dlatego ,że Adaś potrafił poprosić o wsparcia oprócz 4 innych sojuszy także gracza MDG :)
 

DeletedUser22679

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

No,ale mimo starty miasta i tak jestem ucieszony a to dlatego ,że Adaś potrafił poprosić o wsparcia oprócz 4 innych sojuszy także gracza MDG :)

To takie złe że ma układy w innych sojuszach i wszyscy mają ochotę pomóc w przejęciu miast zdrajcy NR 1 tego świata tak? :D
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Nie nazywaj kogoś zdrajcą dlatego że zmienił sojusz... wszak i my i Wy zrobiliśmy tak samo, i gdy hannibale nazywali Was zdrajcami to bardzo się burzyliście...
Zdrajcą nie jest ten który ma odwagę oficjalnie odejść do wroga, zdrajcą jest ten który knuje i próbuje sojusz zniszczyć od środka... Polecam najpierw popatrzeć na własne podwórko, a rozglądanie się po sąsiadach zostawić na później...
 

DeletedUser3480

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Nie nazywaj kogoś zdrajcą dlatego że zmienił sojusz... wszak i my i Wy zrobiliśmy tak samo, i gdy hannibale nazywali Was zdrajcami to bardzo się burzyliście...
Zdrajcą nie jest ten który ma odwagę oficjalnie odejść do wroga, zdrajcą jest ten który knuje i próbuje sojusz zniszczyć od środka... Polecam najpierw popatrzeć na własne podwórko, a rozglądanie się po sąsiadach zostawić na później...

co nie znaczy że jak ktoś zostawia tonący statek i ucieka do wroga to jest takie fajne :))
 

DeletedUser22453

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Nie nazywaj kogoś zdrajcą dlatego że zmienił sojusz... wszak i my i Wy zrobiliśmy tak samo, i gdy hannibale nazywali Was zdrajcami to bardzo się burzyliście...
Zdrajcą nie jest ten który ma odwagę oficjalnie odejść do wroga, zdrajcą jest ten który knuje i próbuje sojusz zniszczyć od środka... Polecam najpierw popatrzeć na własne podwórko, a rozglądanie się po sąsiadach zostawić na później...

zdrajca
1. «ten, kto zdradza swój kraj, naród itp.»
2. «ten, kto odstępuje od wyznawanych ideałów, wartości itp.»
3. «o kimś, kto oszukuje kogoś»

Jeśli dany sojusz walczy z innym sojuszem to takie przejście jest uważane jako zdrada. Dany gracz odwraca się od tych z ktorymi grał i staje przeciwko nim a co najgorsze to gracz który był zalozycielem tego sojuszu.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

co nie znaczy że jak ktoś zostawia tonący statek i ucieka do wroga to jest takie fajne :))

Oczywiście to chluby nie przynosi i jest wytykane palcami.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Nie mylić też pojecia fuzji ze zdradą. Fuzja Ire z Next zdradą nie jest gdyż władze obu sojuszy dogadały się i zawarli porozumienie a tutaj w przypadku ZP nie było takich rozmów po prostu ci którzy byli najbardziej zagrożeni atakami od TBN uciekli do nich.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Brawo :)
Szczerze gratuluję szumnych 9 dniowych zapowiedzi i pierwszego utrzymanego kolona:)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

No,ale mimo starty miasta i tak jestem ucieszony a to dlatego ,że Adaś potrafił poprosić o wsparcia oprócz 4 innych sojuszy także gracza MDG :)

Gdzie te szumne 9 dniowe zapowiedzi były? Wsparcia nie były od 4 sojuszy tylko od 2 ;) dodatkowo 1 gracz Nextire* a także 1 gracz MDG pomogli w okupacji i 2 graczy z KA.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

co nie znaczy że jak ktoś zostawia tonący statek i ucieka do wroga to jest takie fajne :))


Oczywiście, kapitan powinien iść na dno wraz ze swoim okrętem, ale mądra i wierna załoga nie powinna mu na to pozwolić...
Pytanie co ma zrobić kapitan gdy w załodze ma buntowników? Dopuścić do rozlewu krwi i powywieszać buntowników na masztach czy opuścić okręt wraz z wierna częścią załogi?

A że wejdzie się na pokład wrogiego okrętu? Cóż, skoro załoga chce wbić kapitanowi nóż w plecy, to na co ma czekać?
 

DeletedUser3480

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Oczywiście, kapitan powinien iść na dno wraz ze swoim okrętem, ale mądra i wierna załoga nie powinna mu na to pozwolić...
Pytanie co ma zrobić kapitan gdy w załodze ma buntowników? Dopuścić do rozlewu krwi i powywieszać buntowników na masztach czy opuścić okręt wraz z wierna częścią załogi?

A że wejdzie się na pokład wrogiego okrętu? Cóż, skoro załoga chce wbić kapitanowi nóż w plecy, to na co ma czekać?

bunt trzeba tłamsić w zarodku -- buntowników wywalić, rozebrać z wiosek albo pozwolić odejść by nie psuli atmosfery

ale wyjście z sojuszu jest najgorszym co może byc
 

DeletedUser21137

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Dlaczego ** maxiboy ** już nie jest w Wulkanie ?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

nie nie nie - co to za taktyka! dla słabych

nie walimy szaraków, nie wychodźmy z sojuszy -- walczymy tak długo aż my padniemy albo wróg padnie
chodzi mi o to ze wole szaraka walnac niz do wroga przejsc
 
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Może ja kolejny raz popisze.Czy sobie poczytacie czy olejecie i napiszecie swoje prawdy mnie nie interesuje
Nie byłem głównodowodzącym sojuszu to po pierwsze,a więc nie byłem kapitanem chociaż miałem jego obowiązki.
Adasko był 3 osobą w sojuszu ja drugą.
Adaśko odszedł jego gracze odesłali czujki i mieli zamiar walczyć także z Nami ZP.
Ja mogłem zrobić drugi sojusz,ale go nie zrobiłem (dzięki turasku jednak nie skorzystam z twoich złotych rad na profilu) mogłem wywalić nieaktywnych i zebrać aktywnych zrobiłem cos podobnego co zwiecie zdrada ,a ten cytat kierowcy jelenia wytłumacza wszystko:
Oczywiście, kapitan powinien iść na dno wraz ze swoim okrętem, ale mądra i wierna załoga nie powinna mu na to pozwolić...
Pytanie co ma zrobić kapitan gdy w załodze ma buntowników? Dopuścić do rozlewu krwi i powywieszać buntowników na masztach czy opuścić okręt wraz z wierna częścią załogi?

A więc za zdrajców mają mnie i chyba tą moją załogę,bo wszak nie poszedłem sam no ,ale:
Adaśko -wielki poszkodowany którego okupacje wspierają te same osoby które nazywał od noobow nie tylko na innych serwerach.A sam ZOSTAWIŁ TRZYKROTNIE SI NA ATENACH I ROZWALIŁ SOJUSZ KTORY MIAŁ 3 CUDAKI I PROSTA DROGE DO ZWYCIESTWA tak wiem,ze tego nie pamietasz ty JESTES IDEALNY.
Osoby,które za Adasko stoją - Ci ktorzy sa za mną (tak nie mam przyjaciol,kolegow i nikogo na tym Retimno napisze za was byscie nie poprawiali,ze zdrajca jest sam heh) sa na tyle madrzy,ze sie tu nie wypowiadają i sam robie wielki blad,ze pisze z niektorymi,ktorzy napiszą post i mają korki w uszach.
Druga osobistośc to Turek - ja chce sie dowiedziec kto to jest żeby mi pisal o jakiejs zdradzie gdy ma wioski milion kilometrow grepolisowych ode mnie ,nie zna mnie,a wszystko co wyczyta z Fo łyka jak młody pelikan.
Jego ludzie - świetny przykład KRIS.MU także mnie majacy za czlowieka bez honoru podczas gdy poza FO nie mial kontaktu.
No i to co mnie bawi i kolejny raz to podkreslam jak trzeba napisac na FO kto jest mistrzem co nie potrzebuje obstawy ,gra sam i jest mistrzem to Adasko pierwszy.
Jak trzeba obstawic kolona to napisal do kazdego kto byl dzisiaj o pierwszej w nocy by wreszcie to miasto zabrać.
O powodach straty owego miasta sie nie bede rozpisywał,bo po co plakac nad rozlanym mlekiem fakt jest taki,ze gdybym byl moze bym obronil,a moze nie za to bym mial chociaz szanse cos nikt nie bedzie pisal "jestes?" "moge pakowac kolona?".
No i jeszcze jedna kwestia.
Pisaliście,ze ide na łatwizne.
Czy łatwizną jest walka z całym Retmino?
Nie sądze,ale prawd tyle ile ludzi,by innego okreslenia nie uzyc.
Napisal dtjj czyli adasko (pisales mi na priv w grepo,ze to twoje konto nie wymiguj sie moge screena wrzucic ) pisze:
Nie mylić też pojecia fuzji ze zdradą. Fuzja Ire z Next zdradą nie jest gdyż władze obu sojuszy dogadały się i zawarli porozumienie a tutaj w przypadku ZP nie było takich rozmów po prostu ci którzy byli najbardziej zagrożeni atakami od TBN uciekli do nich.

Co moge odpowiedziec...poszli Ci o ktorych mowisz to prawda.
Wy isc nie mogliscie bo z kazdym dniem adasko dalej na poludnie zmierzal i jak najdalej od powazniejszego przeciwnika .
Takze skoncz pisac o strachu,bo jeslibym sie czegos bał to na pewno nie straty miasta w grze przegladarkowej.
Peace and love jak tak lubisz angielski moj mentorze
smiley_emoticons_lol.gif
 

DeletedUser15613

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno

Dobrze że paredziesiat lat temu ludzie nie patrzeli na definicje słów tylko szli na smierc za swoj kraj ponieważ mówilibyśmy po Niemiecku teraz hihihi
Choc pewnie uslysze że to staro modne myślenie bo przecież jak wiadomo kto wygra to o co walczyc :< Lepiej "isc zyc sobie spokojnie nauczyc sie nowego jezyka itp"

Ale to tylko graa a nie życie a moje wypociny są "śmiesznym" porównaniem.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry