Wybór Sojuszu dla Nowicjusza

  • Rozpoczynający wątek Asharante
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Jak w tytule :)
Zauwazyłam że wiekszość osób grających w Grepolis grala juz wczesniej w Plemiona a z tego co wiem sa to podobne gry i być może nie moglam znaleźć nic na zadane pytanie a konkretniej: Czym kierować się przy wyborze sojuszu

Nigdy wczesniej nie gralam w taką gre wiec tak naprawde jako świezynka nie wiem czym kierowac się przy wyborze sojuszu w sensie zgloszeniu sie do sojuszu.
Logicznie mysląc skoro gracze atakują sie nawzajem najlepiej jest dołaczyć do Sojuszu z duża liczba graczy- daje to nam potencjalnych "wspomagaczy" obrony Polis oraz zmniejsza liczbe atakujacych.. z drugiej jednak strony przy przegladaniu Forum takie masowe Sojusze są raczej, że tak to ujmę, potępiane... dlaczego?

chcialabym by do dyskusji przylaczyli sie doswiadczeni gracze by swą wiedzą :) podzielili sie z nowicjuszami takimi jak Ja :)
z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich :)
 

DeletedUser

Guest
no dobra ja jako pro elo koks ;d ktory siedzi w plemionach 3 lata i w grepolis 4 miesiace, powiem Ci tak :
masowki sa dobre na poczatku, ale najczesciej wodz nie ogarnia i sie rozpadaja ;)
najlepiej znalesc skromne plemie 20-50 osob i razem cos zdzialac, trzymac sie w kupie i razem wojowac, w ten sposob nabierzecie szybkiego zaufania i mozecie sporo razem zdzialac ;)
 

DeletedUser

Guest
Asharante, zgadnij czemu są potępiane? Założyciel sojuszu daje każdemu w plemieniu prawo do zapraszania i co się dzieje? Chaos.
Założyciele takich masówek tak bardzo pragną być top1, że zaproszą każdego. Napisałeś, że logicznie myśląc masówka da Ci większe szansę na obronę, ja też tak myślałem jak pierwszy raz grałem w plemiona ale to też gracz pragnie być w sojuszu top1 więc do takiego przychodzi.
Jak na początek możesz iść do masówki, zapytać się o detale gry, jest więcej osób i mogą Ci pomóc. Radzę zagrać na jakimś świecie tylko w celach naukowych. Sprawdzić co i jak i na inny świat wejść z pełną gotowością.

Pozdrawiam.
 

DeletedUser

Guest
No proszę, ciekawe pytanie, więc odpowiem ze swojego doświadczenia. Koledzy którzy wypowiedzieli się wyżej, oczywiście mają rację :)

Masówki są zawsze wyśmiewane bo doświadczeni gracze wiedzą, że są to kolosy na glinianych nogach.

Paradoksalnie można liczyć na znacznie lepszą pomoc w mniej licznym sojuszu, gdzie łatwiej jest się poznać, zaufać sobie i współpracować. Już tłumaczę czemu.

Po pierwsze. Istnieje ogrom graczy, którzy przyjmują absurdalną taktykę gry: rozwijają głównie budynki, zamiast wojska, myśląc, że sąsiedzi przestraszą się ilości posiadanych punktów i nie zaatakują. Problem pojawi się gdy nadejdzie ten moment, w którym agresywnie nastawieni gracze zaczną myśleć o podbojach - i wybiorą za cel właśnie te najlepiej rozbudowane wioski :) wtedy w masówce, gdzie takich graczy "punkciarzy" jest wielu (no bo jak skontrolować taki tłum) pojawia się lawina zapytań o pomoc, wsparcie. Z początku aktywni, pomocni gracze (bo tacy też tam są, ale w mniejszości) będą pomagali, ale w końcu zacznie ich to denerwować - każdego dnia kto inny wyskoczy z potrzebą pomocy. Ludzie będą się wkurzali, że co chwila ktoś, kto ani razu nie odezwał się na forum i nikomu nie pomagał, nagle przypomniał sobie że posiada sojusz, gdy jest mu on potrzebny do ratowania tyłka.

W końcu wszyscy wartościowi gracze zaczną się wykruszać, bo będzie ich dobijała sytuacja, że ich "top" sojusz jest jechany przez znacznie mniejsze, lecz bardziej zgrane ekipy.

Tak pęka bańka i masówka kończy swój żywot :)

Lepiej się w to nie pchać :)
jak pisał poxop: 20-50 osób, dobrze zorganizowanych i zmotywowanych, bez problemu pokona 300-osobową armię z niskim morale i chaosem na forum, na którym najczęściej odwiedzanym działem jest "Karczma", a w "Pomocy" ludzie udają głuchych myśląc sobie - niech inni pomogą, w końcu jest nas tak dużo :) W tak licznych sojuszach nie da się po prostu skontrolować jakości graczy, będzie przewaga słabych zawodników, a ci wartościowi się zniechęcą i znajdą dla siebie miejsce gdzie indziej.

Masówka jest takim samym błędem, jak ten, którzy popełniają gracze "punkciarze", tylko że w skali makro. Liderzy takiego sojuszu myślą sobie - przecież mamy dużo punktów, inni nas nie zaatakują. A jest dokładnie odwrotnie - są tym bardziej łakomym kąskiem ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Bardzo dziekuje za te wyczerpujące i jakże zaspakające moją ciekawośc wypowiedzi :)
Rzeczywiscie wszyscy macie rację i dzieki waszej pomocy dostalam się do fantastycznego sojuszu Poxopa, który wyciagnal do mnie swoją pomocną dłoń :)

Mimo tego że ja już jestem w sojuszu dalej jestem ciekawa opinii od strony promasowskiej, ktora przedstawi zalety takiego sojuszu.. Chyba że po przeczytaniu tych trzech postów sami przestali wierzyc we własną siłę :)
Dziekuje bardzo za udział w dyskusji i pozdrawiam :)
 

DeletedUser

Guest
Sandra :p kobiety u Nas sa mile widziane :p

taka reklama :
"Kobiet o punkty sie nie pyta !" ;]


Zobaczymy ile z tych masówek coś osiągnie ;), z doswiadczenia wiem, ze tylko bardzo ogarniety zalozyciel potrafi takowe ogarnac ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry