DeletedUser
Guest
Witam Wszystkich.
Moja propozycja dotyczy nowego systemu naliczania punktów walki otrzymywanego ze wsparcia.
Dla przypomnienia obecne zasady otrzymywania punktów walki ze wsparć:
1. 0-25% zawsze idzie do właściciela miasta w zależności od poziomu muru. Jeżeli masz mur na poziomie 16 otrzymasz 16% itd
2. Reszta jest dzielona pomiędzy graczy wspierających miasto bez względu na to czy to ląd czy morze i czy jednostki walczyły czy nie, chodzi o sam fakt uczestniczenia we wsparciu. Same punkty są proporcjonalnie dzielone między wszystkich wspierających. Naturalnie im więcej wsparcia się wyśle tym więcej proporcjonalnie otrzyma się punktów walki.
Do punktów walki za obronę brane są pod uwagę punkty za pokonanie wroga ale proporcje już ze wsparć.
Proponuje podzielić punkty walki otrzymywane ze wsparć na punkty otrzymywane za walczące okręty i punkty otrzymywane za walczący ląd. Istotę propozycji najlepiej odzwierciedli n/w przykład wraz z moimi subiektywnymi uwagami:
1. Miasta Ateny broni właściciel i pięciu graczy z jednego sojuszu. Właściciel miasta wraz z trzema innymi graczami posiada tylko i wyłącznie ląd def, pozostała dwójka tylko i wyłącznie biremy.
2. Biremy dwójki graczy ledwo co odparły łącznie kilka ataków - standardowo ognie następnie ognie + ląd off - nic nie przedarło się na ląd.
Fakt nr 1: praktycznie to oni we dwóch swoim wojskiem wybronili miasto, to oni we dwóch poświecili swoje jednostki i swój czas.
Fakt nr 2: punkty walki za zniszczone jednostki off zostaną rozdzielone proporcjonalnie wobec wszystkich wspierających miasto, pomimo faktu ze ich jednostki nawet nie kiwnęły palcem ...
Moje subiektywne zdanie na ten temat: Uważam ze jest to wysoce niesprawiedliwe, nie powinno być tak ze ktoś "ciężko pracuje" (w rozumieniu poświecą swój czas i swoje jednostki) a inni za jego prace zbierają laury (punkty walki). Jeżeli to wojska Kowalskiego wybroniły miasta to jemu należą się punkty. Kwestia poziomu muru i punktów dla właściciela miasta jest przy obronie okrętami również kwestią dyskusyjną.
Moja propozycja dotyczy nowego systemu naliczania punktów walki otrzymywanego ze wsparcia.
Dla przypomnienia obecne zasady otrzymywania punktów walki ze wsparć:
1. 0-25% zawsze idzie do właściciela miasta w zależności od poziomu muru. Jeżeli masz mur na poziomie 16 otrzymasz 16% itd
2. Reszta jest dzielona pomiędzy graczy wspierających miasto bez względu na to czy to ląd czy morze i czy jednostki walczyły czy nie, chodzi o sam fakt uczestniczenia we wsparciu. Same punkty są proporcjonalnie dzielone między wszystkich wspierających. Naturalnie im więcej wsparcia się wyśle tym więcej proporcjonalnie otrzyma się punktów walki.
Do punktów walki za obronę brane są pod uwagę punkty za pokonanie wroga ale proporcje już ze wsparć.
Proponuje podzielić punkty walki otrzymywane ze wsparć na punkty otrzymywane za walczące okręty i punkty otrzymywane za walczący ląd. Istotę propozycji najlepiej odzwierciedli n/w przykład wraz z moimi subiektywnymi uwagami:
1. Miasta Ateny broni właściciel i pięciu graczy z jednego sojuszu. Właściciel miasta wraz z trzema innymi graczami posiada tylko i wyłącznie ląd def, pozostała dwójka tylko i wyłącznie biremy.
2. Biremy dwójki graczy ledwo co odparły łącznie kilka ataków - standardowo ognie następnie ognie + ląd off - nic nie przedarło się na ląd.
Fakt nr 1: praktycznie to oni we dwóch swoim wojskiem wybronili miasto, to oni we dwóch poświecili swoje jednostki i swój czas.
Fakt nr 2: punkty walki za zniszczone jednostki off zostaną rozdzielone proporcjonalnie wobec wszystkich wspierających miasto, pomimo faktu ze ich jednostki nawet nie kiwnęły palcem ...
Moje subiektywne zdanie na ten temat: Uważam ze jest to wysoce niesprawiedliwe, nie powinno być tak ze ktoś "ciężko pracuje" (w rozumieniu poświecą swój czas i swoje jednostki) a inni za jego prace zbierają laury (punkty walki). Jeżeli to wojska Kowalskiego wybroniły miasta to jemu należą się punkty. Kwestia poziomu muru i punktów dla właściciela miasta jest przy obronie okrętami również kwestią dyskusyjną.
Ostatnio edytowane przez moderatora: