Sytuacja na świecie Nikaia

[DeletedUser15806]

Zawsze może wejść do gry Loczek i napisać do Sigmy, że jak zdradzą Casino to zapewni Im i ich potomstwu premke do końca życia. Gdyby tak się stało (kto bogatemu zabroni?) i gdyby się na to Sigma zgodziła to wtedy Sensation twierdziło by, że wygrało świat czy przegrało bo było w większej koalicji??

Loczka prosze nie mieszac do Tego. Chop sie natyral to teraz wczasuje. Wolno mu ? Wolno. To w koncu tylko gra. Mozliwe, ze jest jedynym ktory tak to do konca traktuje.

 

[DeletedUser9983]

Jasne.. Być może to ostania osoba która traktuję to jako zabawę. I niby dla tej zabawy się "natyrał" ... Chłop miał potencjał żeby założyć jednoosobowy sojusz i z taczkami zasypać wszystkie 7 cudów.. Tylko ktoś musiałby mu wytłumaczyć zasady i w którą stronę z taczkami latać. Gorliwy i rozrzutny był i nikt mu tego nie zabierze i szybko nie zapomni.. Czekam jak wyzwanie rzuci mu mulard..

 

[DeletedUser11134]

Tak czytam i zastanawiam się, jaką ideę mają niektóre osoby, aby pisać w stylu - wygrana z naszym sojuszem Wam chluby nie przynosi. Jeśli faktycznie jesteście tacy kiepscy, to najlepiej się ogarnijcie, a przynajmniej tego nie piszcie, bo to naprawdę głupio wygląda. Na wejściu na serwer wszyscy są równi, więc szanse są takie same. A potem każdy pokazuje na co go stać, czy to w walce, czy w dyplo. Poza tym wszystkie piszące tu w ten sposób o sobie osoby są wieloletnimi graczami w grepo, wielokrotnymi twórcami sojuszów, i ogólnie starymi wyjadaczami. O ile tez słyszałam po plotkach ci, którzy piszą jak to cały świat walczy przeciw nim, tez na początku mieli ustalone pakty i strategię.
No i wygrana w tej grze to wybudowanie cudów, więc wszyscy jeszcze maja szansę.

 

[garudoo]

garudoo a to z idalium chyba? Cudak?

Jeśli chodzi o sygnaturę to tak

 

[DeletedUser9983]

Zaraz usłyszymy po raz kolejny, że wchodząc na świat nie jesteśmy równi bo już niektórzy są już dogadani...

 

[DeletedUser29075]

Aż konto na forum założyłem

Powiem tak, dla mnie Kasyno i Sigma wygrali, jak widzę jaki ból czterech liter niektórzy mają to aż mi się płakać ze śmiechu chce. "Mamo, bo Adam dogadał się z Joasią i oni teraz razem tą babkę z piasku budują, a ja to muszę sam! - Ale dlaczego sam? - A no bo wiesz, trochę pokrzyczałem, poprzechwalałem się, to teraz mają mnie dosyć ;/"

Ludzie, jak ja was kocham

 

[Pan Gołomp]

Aż konto na forum założyłem

Powiem tak, dla mnie Kasyno i Sigma wygrali, jak widzę jaki ból czterech liter niektórzy mają to aż mi się płakać ze śmiechu chce. "Mamo, bo Adam dogadał się z Joasią i oni teraz razem tą babkę z piasku budują, a ja to muszę sam! - Ale dlaczego sam? - A no bo wiesz, trochę pokrzyczałem, poprzechwalałem się, to teraz mają mnie dosyć ;/"

Ludzie, jak ja was kocham

Teraz drogi panie jak już założyłeś zacne konto na forum nadrób zaległości

bo te stwierdzenie w tym przypadku ni jak nie pasuje do sytuacji 1 część już bardziej

 

[DeletedUser25703]

Powiem tak, dla mnie Kasyno i Sigma wygrali

No właśnie na razie nikt nie wygrał bo są 2 miesiące do cudaków a poniektórzy już koronami dzielą

 

[garudoo]

Zaraz usłyszymy po raz kolejny, że wchodząc na świat nie jesteśmy równi bo już niektórzy są już dogadani...

Długo nie gram a słyszałem o takich przypadkach

 

[DeletedUser9983]

Przecież początek świata to koalicja Dyplomatów razem z Melomanami przeciwko Casino... I gdzie tu ustawienie świata??

 

[garudoo]

Nie mówiłem tego o tym świecie. Tylko ogólnie, często się sojusze dogadują przed startem świata

 

[DeletedUser29075]

Ja żadnych zaleglości nie mam :v Ja doskonale pamiętam jak w Melonach miałem kasyno na czerwono, także to nie ja zaległości muszę nadrabiać, pan gmk [wybaczcie, że nie znam waszych odwiecznych nicków] jedyną winę może zwalać na osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w jego sojuszu. Nie wiem jakim cudem może mówić o ustawieniu świata kiedy to na początku tegoż servera to on był częścią koalicji przeciwko Casino [Po tej samej stronie barykady byłem]. Więc to nie mnie tutaj zaległości nadrabiać.

A że ambicje za wysoko kogoś poniosły to wylądował tam gdzie wylądował, czyli 2 morza dalej. Polityka to okrutna gra, gdzie bez układów nic się nie osiągnie, a interesy robi się tam, gdzie więcej można zarobić i nikt nie będzie mówił o honorze, bo każdego można kupić, w takich czasach jesteśmy.

A o zwycięstwo to mi bardziej moralne chodziło - kasyno i sigma odnieśli dominujące zwycięstwo moralne i to jest fakt.

 

[DeletedUser9983]

Koniec i kropka

 

[DeletedUser13617]

Niech każdy sobie sam sprawdzi co tu do tej pory zrobił, z kim walczył, jak mu poszło i na co zasłużył.
Nas zajmują te statystyki bardziej od czegokolwiek innego.
Kasyno najpierw musi wyrówna rachunki ze --Sprawdzam-- bo obecnie 40 wiosek w plecy. I wtedy dopiero będzie godne myśleć o cudach.

Wystarczy "kliknąć" w swój sojusz a potem na górze w Enemies i wszystko jasne.
http://grepolis.maxtrix.net/world/pl/58/alliance/205/enemies

 

[DeletedUser15806]

Jasne.. Być może to ostania osoba która traktuję to jako zabawę. I niby dla tej zabawy się "natyrał" ... Chłop miał potencjał żeby założyć jednoosobowy sojusz i z taczkami zasypać wszystkie 7 cudów.. Tylko ktoś musiałby mu wytłumaczyć zasady i w którą stronę z taczkami latać. Gorliwy i rozrzutny był i nikt mu tego nie zabierze i szybko nie zapomni.. Czekam jak wyzwanie rzuci mu mulard..

Kuba, a czy ja napisalem, ze on sie w grze natyral. No wlasnie chodzi ten typ myslenia. On w grze odpoczywa. Tego niektorzy nie potrafia zrozumiec. Bawi sie.

 

[DeletedUser15806]

Ja żadnych zaleglości nie mam :v Ja doskonale pamiętam jak w Melonach miałem kasyno na czerwono, także to nie ja zaległości muszę nadrabiać, pan gmk [wybaczcie, że nie znam waszych odwiecznych nicków] jedyną winę może zwalać na osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w jego sojuszu. Nie wiem jakim cudem może mówić o ustawieniu świata kiedy to na początku tegoż servera to on był częścią koalicji przeciwko Casino [Po tej samej stronie barykady byłem]. Więc to nie mnie tutaj zaległości nadrabiać.

A że ambicje za wysoko kogoś poniosły to wylądował tam gdzie wylądował, czyli 2 morza dalej. Polityka to okrutna gra, gdzie bez układów nic się nie osiągnie, a interesy robi się tam, gdzie więcej można zarobić i nikt nie będzie mówił o honorze, bo każdego można kupić, w takich czasach jesteśmy.

A o zwycięstwo to mi bardziej moralne chodziło - kasyno i sigma odnieśli dominujące zwycięstwo moralne i to jest fakt.

Moze poczytaj najpierw, czy ja o ustawianiu swiata przed startem cokolwiek pisalem bo dyrdymaly teraz pociskasz w moim kierunku.

 

[DeletedUser29075]

Kuba, a czy ja napisalem, ze on sie w grze natyral. No wlasnie chodzi ten typ myslenia. On w grze odpoczywa. Tego niektorzy nie potrafia zrozumiec. Bawi sie.

I to jest cała istota istnienia tego typu gier. A gadanie o honorach, ustawianiach i innych bzdetach jest po prostu zbędna.

Kasyno dobrze się bawi przejmując miasta, sigma dobrze bawi się w inny sposób, ja dobrze się bawię pytając co chwilę i rozbiórkę smoczego, ktoś inny bawi się dobrze dłubiąc w nosie [musiało być jakieś skrajne porównanie] itd... Po prostu niech każdy zluzuje i tyle.

 

[DeletedUser28285]

Aż mi się żal zrobiło Pana - " ...każdego można kupić". W smutnym świecie - czasach żyjesz. Z takim credo, nic o moralnym zwycięstwie ciekawego nie powiesz.

Wygra ten kto się pobawił, jak to w zabawie najczęściej .

 

[DeletedUser29075]

Moze poczytaj najpierw, czy ja o ustawianiu swiata przed startem cokolwiek pisalem bo dyrdymaly teraz pociskasz w moim kierunku.

Jesli nie pisałeś to wybacz, mogłem pomylic nicki. Zwracam honor w takim razie.


dehonore - oczywiście że każdego można kupić, a o moralności mogę dużo mówić [w końcu do czegoś mi się etyka przyda] - jedno nie wyklucza drugiego, bo dlaczego? Mogę stwierdzić, że kradzież jest niemoralna, ale potem coś ukraść, bo ktoś mi to zlecił i za to zapłacił, potem żyć ze świadomością że zachowałem się niemoralnie oraz - że dałem się kupić.

 

[DeletedUser28285]

No nie bardzo. Dużo, nie znaczy ciekawie. Pojęcie o moralności po lekcjach etyki, porównać można do znajomości smoków na podstawie legend. Niby potrafisz ładnie opisać i narysować. Ale budując hierarchię (np. najsilniejszych zwierząt) nie bierzesz ich pod uwagę. Co innego jakbyś spotkał smoka . Podobnie z moralnością. Skoro każdy jest na sprzedaż - nie spotkałeś smoka. Więc Twój arbitraż nt. moralność - moralnego zwycięstwa, przepraszam za określenie, jest upośledzony.