Istros - rozmowy o świecie i nie tylko

c0mbat chciał stworzyć Konfederacje gdzie kobiety mają tylko gotować i sprzątać i się nie mieszać do polityki ani zarządzania. Potraktował źle kilka kobiet. Zaczął robić dziwne rzeczy np. wypowiedział wojnę sojusznikom mimo, że bez nich z góry wiadomo, że nie ma szans choć i z nimi nie miał szans moim zdaniem. Kilka osób odeszło do MDG a potem kolejni. Inni gracze poszli do innych byłych wrogów jak Papugi, 100pro czy Kawosze. W ciągu doby posypał się sojusz top-1 i top-2 a c0mbat dopiero po czasie ogarnął jak wiele błędów zrobił. Ale już jest za późno. Dużo dobrych graczy tam było i jest ale totalna amatorka w prowadzeniu sojuszu i dyplomacji.

Jeden koleś 2 dni temu mi groził i kozakował jaki to Mokotów jest mocny a MDG ma mało punktów na co mu napisałem, że wrócimy do tej rozmowy jak się rozpadniecie za miesiąc. Wyśmiał mnie po czym dziś napisał, że wykrakałem i czy znajdzie się dla niego miejsce w MDG ;p Oczywiście nie znalazło.

Ten świat jest bardzo dziwny i jeszcze nie widziałem aby sojusze z topki tak szybko się rozpadały. Nie mówię o takich co po ochronce się sypią ale o takich co po ochronce chwile rządzili ale potem nagle zwrot o 180 stopni.
Hehe
 

Załączniki

  • IMG_20220801_223203.jpg
    IMG_20220801_223203.jpg
    551,6 KB · Wyświetlenia: 67
Bieda, nie bieda. Jak widać raczej zrobione ku uciesze grepolisowego Rutkowskiego. Żeby sobie zescreenował znowu wszystko, pobabrał coś na tym i pochwalił się, czego on to kolejny raz nie odkrył, niczym paparazzi czający się na okazję. Teraz należą się wielkie oklaski, do tego ten trud odświeżania stron. Brawo od wiernych wielbicieli, ach, cudownie. Inni tylko czytają i się śmieją. I ten uśmieszek na koniec "hehe", jaki to ja jestem z siebie dumny. Znowu mi się coś udało. Te internety
 
Niesamowite jest to, ze jakiś randomowy bambik musi przyjść i wyrazić swoje głębokie niezadowolenie, bo ktoś jego panciowi wytyka hipokryzję
No chyba, ze wcale nie taki randomowy, tylko pod płaszczem fake konta, to wtedy wszystko nabiera sensu
 
Bieda, nie bieda. Jak widać raczej zrobione ku uciesze grepolisowego Rutkowskiego. Żeby sobie zescreenował znowu wszystko, pobabrał coś na tym i pochwalił się, czego on to kolejny raz nie odkrył, niczym paparazzi czający się na okazję. Teraz należą się wielkie oklaski, do tego ten trud odświeżania stron. Brawo od wiernych wielbicieli, ach, cudownie. Inni tylko czytają i się śmieją. I ten uśmieszek na koniec "hehe", jaki to ja jestem z siebie dumny. Znowu mi się coś udało. Te internety
Oho chyba combat go nawrócił
 
Niesamowite jest to, ze jakiś randomowy bambik musi przyjść i wyrazić swoje głębokie niezadowolenie, bo ktoś jego panciowi wytyka hipokryzję
No chyba, ze wcale nie taki randomowy, tylko pod płaszczem fake konta, to wtedy wszystko nabiera sensu
Nie martw się, nie randomowy, konto to nie fake. Gorsze od tego, że tzw. "randomowy bambik" ( dobre) się śmiał wypowiedzieć (przepraszam władcę forum), jest raczej fakt, iż, no po prostu, tym razem wiadra pomyj się nie da na niego wylać, bo skąd je wziać, jak sie nie zna. A tu się nieraz pomyje leją na innych. Nie mam pańcia, heh, może ty jesteś pańciem innych, w sumie... . Nie kazdy się udziela, ale jest wielu takich, co czytają. Wszystko nabiera sensu, hmm, kolejna zagadka detektywistyczna. Powodzenia
 
Te, bambik - ogarnij się
Zaraz się ogarnę ;)

masz jakiś problem do mojego pancia?
Ależ nie. Błagam o wybaczenie :D
P.S. Niektórym chyba trudno pojąć, że ktoś może za nimi nie przepadać przez sam styl bycia oraz zachowanie, a nie dlatego, że tam ewentaulnie był przeciwnikiem we wrogim sojuszu kiedyś. Bo wtedy to chore.
Tym optymistycznym akcentem kończę przemiłą konwersację.
 
Ależ nie. Błagam o wybaczenie :D
P.S. Niektórym chyba trudno pojąć, że ktoś może za nimi nie przepadać przez sam styl bycia oraz zachowanie, a nie dlatego, że tam ewentaulnie był przeciwnikiem we wrogim sojuszu kiedyś. Bo wtedy to chore.
Tym optymistycznym akcentem kończę przemiłą konwersację.
Luzik arbuzik.
Nie wszyscy muszą się tutaj lubić -nie ma takich wymagań.
Problem pojawia się gdy osoba, która publicznie pisze jaki to combacik jest zły i niedobry - to akurat popieram, bo sama wysyłałam Samcowi screeny, na których było widać jak combat poniża i ubliża dziewczynom w sojuszu. Aż byłyśmy zmuszone rozbić ten jego sojusz - upsik? Kontunuując - a za chwilę combacik pojawia się u niego w sojuszu. W sumie myślę, że wcześniej ten incydent już najlepiej określiłam i to jednym słowem - żałosne ;)
 
Prawdopodobnie wynika to z tego, że gdy ja kogoś nie lubię czy "nie przepadam za kimś" to po prostu go olewam, zamiast obwieszczać całemu światu o tym co czuje do danej osoby :v

A trzymając się tematu, bo od tego się zaczęło
Te wszystkie moje "rutkowskie docinki" wynikają z tego, na jaką osobę samczyk się kreuje w swoich opowieściach, podczas gdy jego czyny wskazują na coś innego xd
Robienie założyciela z osoby, która się wcześniej publicznie cisnęlo to tylko mały promil z tych akcji

Buźka
 
Na tym forum jest cały czas tak samo czyli manipulacje kółka wzajemnej adoracji i kłamstwa.
Od 2 miesięcy nie gram aktywnie i się nie zajmuje sojuszem bo nie mam na to czasu. Od 2 miesięcy sojuszem zajmowali się radni i to oni rekrutowali oraz podejmowali wszelkie decyzje.
Ja o tym, że Combat gra u nas w sojuszu dowiedziałem się z tego forum od was. Także nie tylko nie zapraszalem go. Tez nikt nie pytal sie mnie o to i nie mialem zadnego wplywu na to czy on gra u nas czy nie.
Mam taka zasade, ze jak sam sie nie zajmuje sojuszem to się nie wtracam radzie co robi i jezeli przyjeli go to ich sprawa bo to oni graja ze soba a nie ja z nim. Jezeli wszystkim odpowiadalo to, ze on dochodzi to czemu ja jako osoba od dawna nieaktywna co nie gra ani nie podejmuje zadnych decyzji mam cokolwiek z tym robic, zwlaszcza po fakcie.
Co ciekawe to przyjela go o ile nie mysle sie radna dla kazdego, ktora jest w jaskiniowcach teraz bo w czasie gdy on doszedl ona rekrutowala chyba;p jak widac jej chyba nie przeszkadzalo to jaki combat jest dla kobiet mimo, ze wtedy gdy odwalal te numery to byla z nim w koalicji;p
Podsumowujac mojego zdania o combacie i jego zachowaniu nie zmieniam. Jak bede gral na jakims swiecie to nie z nim. Ale obecnie MDG prowadzi zupelnie ktos inny i ja od dawna nie mam tam na nic wplywu a zwlaszcza rekrutacje. (obecnie jestem na urlopie) Polowy osob nawet nie znam i nie wiem kiedy doszli i kim sa.
Co ciekawe patus doskonale wie, ze nie ja go przyjmowalem i, ze od dawna nie zajmuje sie sojuszem bo mu kreci doniesli juz dawno ale nie przeszkadza to mu krecic tu afere i naginać rzeczywistosc byle tylko "miec cos" na samca.
Co do hipokryzji to mowi to typ co smieje sie na kazdym swiecie z murkow jednoczesnie samemu je robiac i sie bunkrujac gdy tylko czuje sie zagrozony. To jest hipokryzja wlasnie:)
 
O się narobiło

Na tym forum jest cały czas tak samo czyli manipulacje kółka wzajemnej adoracji i kłamstwa.
Od 2 miesięcy nie gram aktywnie i się nie zajmuje sojuszem bo nie mam na to czasu. Od 2 miesięcy sojuszem zajmowali się radni i to oni rekrutowali oraz podejmowali wszelkie decyzje.
Ja o tym, że Combat gra u nas w sojuszu dowiedziałem się z tego forum od was. Także nie tylko nie zapraszalem go. Tez nikt nie pytal sie mnie o to i nie mialem zadnego wplywu na to czy on gra u nas czy nie.
Mam taka zasade, ze jak sam sie nie zajmuje sojuszem to się nie wtracam radzie co robi i jezeli przyjeli go to ich sprawa bo to oni graja ze soba a nie ja z nim. Jezeli wszystkim odpowiadalo to, ze on dochodzi to czemu ja jako osoba od dawna nieaktywna co nie gra ani nie podejmuje zadnych decyzji mam cokolwiek z tym robic, zwlaszcza po fakcie.
Co ciekawe to przyjela go o ile nie mysle sie radna dla kazdego, ktora jest w jaskiniowcach teraz bo w czasie gdy on doszedl ona rekrutowala chyba;p jak widac jej chyba nie przeszkadzalo to jaki combat jest dla kobiet mimo, ze wtedy gdy odwalal te numery to byla z nim w koalicji;p
Podsumowujac mojego zdania o combacie i jego zachowaniu nie zmieniam. Jak bede gral na jakims swiecie to nie z nim. Ale obecnie MDG prowadzi zupelnie ktos inny i ja od dawna nie mam tam na nic wplywu a zwlaszcza rekrutacje. (obecnie jestem na urlopie) Polowy osob nawet nie znam i nie wiem kiedy doszli i kim sa.
Co ciekawe patus doskonale wie, ze nie ja go przyjmowalem i, ze od dawna nie zajmuje sie sojuszem bo mu kreci doniesli juz dawno ale nie przeszkadza to mu krecic tu afere i naginać rzeczywistosc byle tylko "miec cos" na samca.
Co do hipokryzji to mowi to typ co smieje sie na kazdym swiecie z murkow jednoczesnie samemu je robiac i sie bunkrujac gdy tylko czuje sie zagrozony. To jest hipokryzja wlasnie:)
Faktem jest to, że combat tam jest, a sam opisywałeś, że be się zachowuje. Nie wiem po co dalsza dyskusja. A "afera" bardzo dobrze, że została nakręcona. Mówisz jedno - robisz drugie. Proste
 
Wy nie potraficie grać bez docinania sobie nawzajem ? wisi mi to dlaczego nie lubicie samca i wisi mi również to dlaczego on was nie lubi, ale bądźcie dorośli, zachowujecie się jak dzieci w piaskownicy gdzie jeden drugiemu zabrał zabawkę i robi chryje na forum bo musi podocinać drugiemu płytkimi tekstami :D Moderatorzy tez widzę są na waszym poziomie bo nawet nie ukrócają tego typu zachowań lub to kwestia znajomości sie z moderatorami :D
Zaczęło się od tego, że Turek na starcie nam próbował docinać xd teraz wszystko co piszę/piszemy to kwestia odwetu
 
Jestem w takim wieku, że lubie czasami zachowywać się jak dziecko.
Będziesz w moim wieku to mnie zrozumiesz ☺️
no to bo popieranie do publicznego ponizania kogokolwiek jest do zrozumienia w Twoim wieku :)
Zaczęło się od tego, że Turek na starcie nam próbował docinać xd teraz wszystko co piszę/piszemy to kwestia odwetu
Zawsze mozna byc mądrzejszym i odciać sie od tego nie dawać sie prowokować po za grą :D
 
Do góry