[Muzyka] Jaką muzykę lubicie?

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser15166
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser29238

Guest


Utwór napisany w oparciu o wspomnienia Davida Gilmoura tekst stanowi wyraz sentymentu i tęsknoty do beztroskich czasów dzieciństwa. Wokalista śpiewa o przemijającej młodości, której kres zmienił sposób postrzegania świata. Dawniej wszystko wydawało się prostsze, piękniejsze, bardziej ekscytujące – ale to już przeszłość.

Ostatnie wersy („The endless river / Forever and ever”) nawiązują do tekstu jednego z najwcześniejszych singli grupy – wydanego w 1967 roku „See Emily Play” („Float on a river forever and ever, Emily”). „Endless River” to również tytuł ostatniego, wydanego w 2014 roku albumu Pink Floyd. Gilmour powiedział w rozmowie z BBC Radio 6, że chciał w ten sposób powiązać ze sobą oba wydawnictwa.

W finale utworu słyszymy nagranie rozmowy telefonicznej pomiędzy synem Polly Samson, Charliem (pasierbem Gilmoura) i Steve’em O’Rourke, menadżerem Pink Floyd.
 

DeletedUser27702

Guest
Ja też przyjacielu...szkoda że tak szybko odszedł ale wielu tak odeszło ;/
a winyl savage masz?
 

DeletedUser27702

Guest
Pink Floyd szacun misiek :)
Też ich lubię :)
Powiedz jakie jeszcze masz perełki przyjacielu ;)
 

DeletedUser29238

Guest
Sporo mam tego. Pierwsze wydania przeważnie. Bruce Springsten, Koncertowy poczwórny LP Tiny Turner, Stinga, itd, długo by wymieniać. Z bardziej współczesnych muzyka H. Zimmera. Uwielbiam muzykę filmową, a jego muzykę w szczególności. Ze starszych jeszcze dyskografia J.M. Jarre.
 

DeletedUser27702

Guest
O widzisz...akurat i ja to lubię i też mam sporo i płyt...ale że Zimmera ? jego utwory są dla mnie...niesamowite...moge ich jak reszty słuchać i słuchać :)

A już Sting to u mnie norma...Bruce też...
też kocham muzykę filmową...np Enya :)
 

DeletedUser29238

Guest
Mam oczywiście też polskie płyty z lat 70tych i 80tych. Na czele oczywiście królowa Maryla Rodowicz, Lombard, Kwietniewska, Bajm, Bolter,
 
Do góry