Powiedziałeś że nie wchodzicie na świat aby się kogoś bać.
To powiedz mi w którym momencie albo ilosći paktu czyli przewagi nad przeciwnikiem kończy się wasz strach i zabawa?
Rozumiem że 1 vs 1 jest już ryzyko porażki i braku zabawy?
Skoro jesteście tacy mocni, bo tak o sobie mówicie to pokażcie to 1 vs 1 a nie znowu w 5 sojuszy, bo tutaj bardziej znajomości grają rolę, a nie wasze umiejętności.
Z tego co słyszałem to jesteście tacy dobrzy że solo wygracie świat, ale chyba coś nie wychodzi co?
A może kronika która wisi w komnacie chwały znajduje się tylko w nazwie, a gracze to zlepek graczy z paktów?
Na nikogo nie wjeżdżam tylko tak z ciekawości pytam. Tacy jak wy to sami powinni wygrywać światy co nie?
Ale i tak chyba jest to najlepszy świat z ostatnich na starym podboju pod względem paktów i koalicji nie Johny?