Nagidos - rozmowy o świecie i nie tylko.

DeletedUser34594

Guest
mistrzdiablo napisał:
Większość też wie że kronika bardzo często miała kretów po przeciwnej stronie :)
Kliknij aby rozwinąć...
No wczoraj gdy zobaczyłem że na moją okupke u majkiego leci kolon od Antychrysta to dałem ruchomego na fo żeby deffa wysępić i dosłownie w kilkanaście sek po reakcja chłopaków z Kroniki (cofnięty kolon i atak mitem) alble trzymajmy się wersji że grają bez kretów :3
 

DeletedUser15394

Guest
Spokojnie to nie oni na messynie grali na jakimś m64 czy innym 24 oni świat wygrali :) teraz nie będą uciekać bo przed tymi co uciekali wzięli do siebie o dziwo a tak ich wyzywali aż szkoda że ss nie porobiłem ale chyba by mi pamięci zabrakło :)
 

DeletedUser31082

Guest
Wlasciwie kret od zawsze byl stosowany w wojnach realnych. Nawet małżeństwa zawierano w celu pozyskiwania informacji przez szpiegów. Ciekawe czy w gp za nudeski jakies informacje byly wyciagane?

Ja od zawsze mialem taka zasade, ze jak zglaszal sie kret i chcial dawac info to bralem ale nigdy nie pisalem z propozycjami kretowania dla mnie i oferowalem w zamian cos.

Pamietam jak na jakims swiecie byc moze korynt jeszcze za czasow Gloriana jakis typ chyba od niego z sojuszu oferowal zloto za oddanie miasta na cudzie czy info o cudach. Jeden cud sobie tak kupili w sojuszu co mial 2 cuda zbudowane. Do naszych szarych gracyz tez byly pisane takie propozycje bo widzialem pw.

Takze tez mysle, ze inaczej jak wrogowi podsepem uda sie wprowadzic kreta co od poczatku wchodzi tam z misja kretowania a co innego jak ktos swoj nagle zaczyna kretowac za jakies korzysci.

Ale oczywiscie nikt nie lubi kretow we wlasnym sojuszu.
 
xXxShockWavexXx

xXxShockWavexXx

Samiec Alfa. napisał:
Kopiowac umie ale nie wie potem gdzie to znaleźć xD
Kliknij aby rozwinąć...
xD

Samiec Alfa. napisał:
Wlasciwie kret od zawsze byl stosowany w wojnach realnych. Nawet małżeństwa zawierano w celu pozyskiwania informacji przez szpiegów. Ciekawe czy w gp za nudeski jakies informacje byly wyciagane?

Ja od zawsze mialem taka zasade, ze jak zglaszal sie kret i chcial dawac info to bralem ale nigdy nie pisalem z propozycjami kretowania dla mnie i oferowalem w zamian cos.

Pamietam jak na jakims swiecie byc moze korynt jeszcze za czasow Gloriana jakis typ chyba od niego z sojuszu oferowal zloto za oddanie miasta na cudzie czy info o cudach. Jeden cud sobie tak kupili w sojuszu co mial 2 cuda zbudowane. Do naszych szarych gracyz tez byly pisane takie propozycje bo widzialem pw.

Takze tez mysle, ze inaczej jak wrogowi podsepem uda sie wprowadzic kreta co od poczatku wchodzi tam z misja kretowania a co innego jak ktos swoj nagle zaczyna kretowac za jakies korzysci.

Ale oczywiscie nikt nie lubi kretow we wlasnym sojuszu.
Kliknij aby rozwinąć...
Szkoda ze mi nikt nigdy nie zaproponował z buta by było szare ale gold by się zgadzał :D
 
Musisz się zalogować lub zarejestrować aby móc odpowiedzieć.
Do góry