Po pierwsze zgodzę się z przedmówcami, że w propozycji brakuje konkretów, przez co brzmi ona jak np "zapewnijmy Krakowowi dostęp do morza".
Co prawda piszesz, że przedstawisz szczegóły, ale czas mija, a ich brak. Trochę to, jak z pewną teczką na początku lat 90-tych ubiegłego wieku ;-)
Tym sposobem dyskusja jest jałowa i pozbawiona sensu.
Osobiście chciałbym mieć Apollina i jednostkę mityczną "latające rydwany, ale chociaż niektórzy twierdzą, że od przybytku głowa nie boli, to przypominam, że co za dużo to niezdrowo.
Mając na uwadze wprowadzenie Hadesa, uważam, że wachlarz boskich mocy jest zadowalająco obszerny i dobrze zbilansowany.
Reasumując powyższe - na nie.