Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum
Mogę się bronić cały czas. Żadna to dla mnie ujma. TYm bardziej jak po drugiej stronie jest co najmniej 100 graczy + kilka ponów i grają tylko przeciw nam.
Wy natomiast to robicie kosztem wizerunku klaunów bo wystarczy powklejać wiadomości Niszczyciela czy grabka i innych nawet z tego forum sprzed 2 tygodni gdzie piszą że odchodzą w małej grupce bo jest ich mało i pomiatają licznymi ponami/paktami a teraz będą wielkie ciekawe wojny;d
W kontekście dzisiejszych ponów paktów i "LICZNYCH" Waszych wojen z jednym sojuszem wyglądacie po prostu na klaunów i ja bym się z Wami nie zamienił nawet jak strace wszystkie miasta. Bo nawet zakładając, że strace te miasta to i tak będzie z Wam tym ciężko i będzie potrzeba Was wielu i zostawie dobre wrażenie. Wy natomiast klaunami już zostaniecie.
Mogę się bronić cały czas. Żadna to dla mnie ujma. TYm bardziej jak po drugiej stronie jest co najmniej 100 graczy + kilka ponów i grają tylko przeciw nam.
Wy natomiast to robicie kosztem wizerunku klaunów bo wystarczy powklejać wiadomości Niszczyciela czy grabka i innych nawet z tego forum sprzed 2 tygodni gdzie piszą że odchodzą w małej grupce bo jest ich mało i pomiatają licznymi ponami/paktami a teraz będą wielkie ciekawe wojny;d
W kontekście dzisiejszych ponów paktów i "LICZNYCH" Waszych wojen z jednym sojuszem wyglądacie po prostu na klaunów i ja bym się z Wami nie zamienił nawet jak strace wszystkie miasta. Bo nawet zakładając, że strace te miasta to i tak będzie z Wam tym ciężko i będzie potrzeba Was wielu i zostawie dobre wrażenie. Wy natomiast klaunami już zostaniecie.