Chyba muszę sprostować bo co poniektórzy nie mający orientacji mogliby w to uwierzyć.
Niezłomni Myrmidonowie to sojusz który jako jedyny odważył się na zmasowany atak na mega koalicję Templariuszy - Joannitów u samego szczytu ich potęgi. Zaraz potem koalicja ta rozleciała się od wewnątrz w czym nie przeczę, miałem swój udział.
VENATORES w momencie powstania liczyli tylko 8 członków. Spodziewali się, ze zostaną rozniesieni przez wkurzonych na nich Templariuszy i VINI, zwrócili się do nas o pakt i pomoc i ten pakt im obiecaliśmy bo zamierzaliśmy czynnie pomagać w rozwaleniu ówczesnego porządku Bizancjum.
Gdy dołączyły do nich Upadłe Anioły i stali się Top 1 świata wiele razy różne sojusze zwracały się do nas byśmy dołączyli do koalicji przeciw VENATORES, poczynając od Templariuszy, VINI, Tyranii po TBK. Gdybyśmy to zrobili los VENATORES byłby już dawno przesądzony. To nam zawdzięczacie, że tak długo utrzymaliście się w topce i do tej pory nie powstała przeciw wam koalicja która wykopałaby was z tego świata.
Co do naszych wojen - na początku istnienia na Bizancjum atakowaliśmy silniejsze od nas sojusze i zawsze zwyciężaliśmy - początek to Rigentibus i O.S.T.R., następnie Wikingowie, rozbiliśmy też porównywalne z nami Ligę Morską i Egzekutorów Otchłani. Sojusz Feniks rozbiliśmy w ciągu jednego dnia pomimo, ze dostali potężne wsparcie od VINI. Znaczny udział mieliśmy także w pokonaniu Tyranii.
Teraz zerwaliście z nami pakt - na swoją zgubę.
Byli tacy, którzy narzekali, ze politycy zarżnęli ten świat. Teraz zaczyna się wojna w której biorą udział wszystkie sojusze z topki - VENATORES, Niezłomni Myrmidonowie, Niezłomni Myrmidonowie 2, VINI, Duty and Glory, Bezwzględni Komornicy, AK NiezłomniMyrmidonowie, Bezwzględni Komornicy 2, pewnie też sojusze spod znaku APS.
Mam nadzieję, ze wojna będzie krwawa i dramatyczna, będzie obfitować w wielkie bitwy i będzie mieć swoich bohaterów. Mam nadzieję, że nie poddacie się za szybko.
Zapraszam też wszystkich innych którzy mają ochotę wreszcie skopać tyłki sojuszowi Top 1 do naszej koalicji