Sytuacja na świecie Edessa

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser19924

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Hehe...może w końcu zostanę spamerem. Miałem przecież jakieś trzy lata mniej na pisanie, a postów też trochę
smiley_emoticons_confusednew.gif
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

No ja nie wiem co to robisz - łazisz gdzieś po forum i spamujesz wszędzie. Za chwilkę zostaniesz ochrzaniony przez niejakiego Podalejriosa. Aczkolwiek nie znam gościa i tak się zastanawiam po co on tu przyszedł? Gra na tym świecie czy jak?
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Muszę wyrobić moją dzienną liczbę postów i tyle...po tym chyba będę musiał zamilknąć do jutra
smiley_emoticons_daumendreh2.gif
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

A jaki masz limit? :D

Edit:
Zaczyna mnie to drażnić!
Możesz mi Don powiedzieć czego tyczą nasze wpisy, bo mnie już cholera bierze jak są kasowane pojedyncze posty i dyskusje tracą jakikolwiek sens.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser19924

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Limit mam 2,63 posta na dzień...zaokrąglam sobie do 3:) Chyba już go przekroczyłem dzisiaj, więc odpowiem Tobie jutro
smiley_emoticons_biggrin.gif


A teraz tak serio, to jakby nie patrzeć, to chyba nic z rozmowy nie zniknęło...a przynajmniej ja to teraz tak widzę, ale nie przyglądałem się jej dokładnie wcześniej, więc mogło mi coś umknąć:) A ja na temat moderacji tutaj się nie będę wypowiadał, bo sam bym usunął połowę wpisów z tego forum...za bardzo lubię mieć porządek w tematach i zero spamu:)
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Jak nic nie zginęło to o jakiej teorii piszemy? :D
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Pobieżnie przeglądałem i nawet nie zwróciłem uwagi, że tego postu brakuje...bez niego, to rzeczywiście reszta rozmowy nie ma sensu.
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

No właśnie - cała teoria polegała na tym, że gość napisał (w skrócie), że ja i Manfred napisaliśmy więcej postów niż reszta ludzi na forum, a Ty to obaliłeś swoją ilością postów.

Ale cóż tu gadać. Tamten post został skasowany, mój w odpowiedzi też. No ja rozumiem, nie dotyczył sytuacji, ale to może resztę też skasować, bo teraz nie na temat to już w ogóle piszemy :)
 
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Widzę, że wracam w porę bo mnie Nosbarg już w wojownikach dogania :p a szeryf już pewnie ogniówki na mnie szykuje :D
 

DeletedUser20310

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Warior zreaktywowany z konkretnymi tyłami was łyknie w tym rankingu ;)
 

DeletedUser20310

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Gra samym offem może sobie na to pozwolić ale jak widać w wojownikach super kariery nie zrobiła:)
 

DeletedUser13617

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Gra samym offem może sobie na to pozwolić ale jak widać w wojownikach super kariery nie zrobiła:)

Uwaga - lukrowana laurka będzie
cnfy7elqh8dotnsdp.gif


Wbrew pozorom ma trudniej. Punkty w defie łapie się łatwo. Dodatkowo gra Edesse wybitnie pod sojusz. Z jej dyscypliną odbudowy wojsk miałaby już kosmiczną przewagę a tak czeka na resztę, żeby działać grupowo.
Do tego organizacja akcji - jak dla mnie na razie główny kandydat do tytułu najlepszego gracza tego świata
smiley_emoticons_thumbs-up_new.gif


No ale do końca jeszcze daleko
smiley_emoticons_smilenew.gif
 

DeletedUser20310

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Uwaga - lukrowana laurka będzie
cnfy7elqh8dotnsdp.gif


Wbrew pozorom ma trudniej. Punkty w defie łapie się łatwo. Dodatkowo gra Edesse wybitnie pod sojusz. Z jej dyscypliną odbudowy wojsk miałaby już kosmiczną przewagę a tak czeka na resztę, żeby działać grupowo.
Do tego organizacja akcji - jak dla mnie na razie główny kandydat do tytułu najlepszego gracza tego świata
smiley_emoticons_thumbs-up_new.gif


No ale do końca jeszcze daleko
smiley_emoticons_smilenew.gif

Punkty w deffie łapiesz jak ci ktoś na to pozwoli .
Offem grasz w tedy kiedy chcesz i masz na to czas.
Dodatkowo np ja zaczynałem tutaj od nowa jestem zmuszony grać elastycznie mimo iż preferuje grę offem i tak też zawsze było.
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Punkty w deffie łapiesz jak ci ktoś na to pozwoli .
Offem grasz w tedy kiedy chcesz i masz na to czas.

To jest dobrze powiedziane...sam nastawiłem się na def na tym świecie, bo nie miałem czasu na aktywniejszą grę. No i z offa mam prawie dwa razy więcej punktów nałapanych niż z defa. Choć może to kwestia położenia i łapania punktów na wsparciach, a nie w obronie własnych miast...
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Hm... ale deffowiec deffowcowi też nie równy.

By punkty w deffie mieć to owszem, to wtedy gdy Ci ktoś na to pozwoli.

Można mieć wszystkie miasta na froncie, mieć samego deffa i te punkty mieć.
Można też mieć bezpieczną dupcie w ciepełku sojuszu i obstawiać tylko miasta na froncie innym.
To już jest całkiem luksusik - jeśli ktoś lubi tak grać albo ma mało czasu na grę (tak robię na Geli,
pomijając co nocne budzenie mnie tam, przez Gloriano - sojuszowców). Trza też poblokować ich było na PW,
bo sprawdzają w nocy aktywność.

A ja cel na dziś już swój osiągnęłam. Atakować mnie nie atakują, więc ja sobie atakuję. A jako, że na moich wyspach ludzie mają po 500 transów (nie, nie - miasta nie są podburzone - to stała obstwa) to i coraz ciężej ze wbijaniem buntów. Tak więc - dziś miałam tylko jeden malutki cel - przeskoczyć innego deffowca w rankingu offowców i spadam :D
 

DeletedUser13617

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Punkty w deffie łapiesz jak ci ktoś na to pozwoli .
Offem grasz w tedy kiedy chcesz i masz na to czas.

Tobie los pozwolił :)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

To jest dobrze powiedziane...sam nastawiłem się na def na tym świecie, bo nie miałem czasu na aktywniejszą grę. No i z offa mam prawie dwa razy więcej punktów nałapanych niż z defa. Choć może to kwestia położenia i łapania punktów na wsparciach, a nie w obronie własnych miast...

Nie chodziło mi o taki sposób gry. Chodzi o to, że lany ale rozsądnie broniący się gracz/sojusz ma większe korzyści punktowe.
Żeby rozbić 2 def lady na murze 25 trzeba poświęcić 3 offy. Obrońca się nie topi, kradnie punkty ze wsparć sojuszu itd.
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Ależ my o tym cały czas rozmawiamy:) Jak Ciebie przeciwnik nie będzie lał, to punktów z tego nie ma...no bo skąd:) Dlatego, aby zdobywać punkty w defie trzeba liczyć na przeciwnika. Jednak jak już ten przeciwnik atakuje, to oczywiście ten rozsądnie broniący się może na tym całkiem dobrze zyskać...no, ale dopiero jak zostanie zaatakowany.

Dlatego łatwiej punkty w offie łapać, bo na nikogo nie trzeba czekać, tylko samemu wykazać inicjatywę w ataku...gorzej jak trafi się na dobrego obrońce i Ci potopi wszystko:)

Jakby nie patrzeć, to wszystko jest zależne od siebie...jeden będzie zarabiał więcej punktów w offie, a drugi w defie, a najwięcej będzie zależało od położenia ich miast.

Także nie ma co rozważać tego za bardzo, bo w jakimś stopniu każdy z nas ma tutaj sporo racji:)
 

DeletedUser13617

Guest
Odp: Re: Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Ja opisywałem sytuację dwóch graczy frontowych. Jeden jest w ofensywie a drugi w defensywie. Jeden i drugi otrzymuje wydatna pomoc od sojuszu. Zawsze defensor będzie tu na plusie. Nawet jeśli straci wioske to zarobi na 3 kolejne. Ten który go podbił dostanie jego wioskę i jednego slota. Jest wiec w ogólnym rozrachunku w plecy.
Opisuję stabilna sytuację a nie masakrę.

To co ty zaś Don opisujesz to zupełnie inna kwestia. Da się grac defem kontem na zapleczu i być top1 ranku punktowego. Tyle, że wtedy w gre wchodzą już teatry, festyn regularnie na zegarek i bonusowo pochody zarobione na wsparciach. Taka gra jest dużo bardziej skomplikowana i osobiście znałem tylko 2-3 osoby w tym dobre.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

ogólnie to strasznie nudny temat
smiley_emoticons_drunk.gif


może jakieś spinki?
smiley_emoticons_ins-auge-stechen.gif
kto kogo najbardziej nielubi co?
smiley_emoticons_fluch4_GREEN.gif
 
Do góry