DeletedUser23982
Guest
Casino zagląda w portfel. Dyplomaci obwiniają cały świat o swoją sytuację. Książka ma ta ładną okładkę, ale słabą treść. Hini gracz ten to super gość. Nie chce grać. Trudno. Beker juktas pamiętam. Sam byłem w anty legion.
A moze ja tak nie chce. Praktycznie zawsze zaczynalem sam bo mecza mnie te uklady, ukladziki. Teraz gram z kilkoma osobami ktore mysla podobnie. I na organizacje nikt nie narzeka. Na M44 wygraly z nami ukladziki. Moze na M35 bedzie inaczej, a moze tak samo. My sie nie spinamy.Wiesz ja Ciebie nawet lubię. Szczerze.
Ale pomimo, że grasz długo to tak naprawdę nie wiesz na czym polega ta gra. Na strategii i na organizacji. A także na przewidywaniu konsekwencji własnych działań. Co świat Twoje sojusze robią to samo, powtarzasz te same błędy. Więc zamiast się obrażać na wszystkich, to byś brał przykład. Albo darował sobie prowadzenie sojuszu.
I to nie jest złośliwość, ale żeby utrzymać topowy sojusz to naprawdę potrzeba czegoś więcej niż złota.
Dex, z Tobą byśmy się za darmo bawili. Rozrywkę byś miał większą niż na tym m35. Tam takich fajnych kobiet jak w casino to nigdzie nie spotkasz.
.
Elsini - mnie chodziło o typowo męską rozrywkę, a nie jakąś grę ;-)
Na M44 wygraly z nami ukladziki.
Nikt tu z nikogo ciamajd nie robi, a wypominanie komuś złota w grze gdzie się już wszyscy mieli zabrać - bo niby zeszła na psy - jest nie na miejscu. Dopóki ktoś będzie golda wypominał - dopóty znajdą się golda obrońcy. Dla mnie typo jest kozak bo wydał kilka, kilkanaście stów tylko po to abyście paliki poprzejmowali Nie ważne że można tą kasę wydać 10 razy lepiej - ważne ma chłop fantazjęDex, tylko, ze pani ministra i pan prezydĘt to ta sama opcjaSwoich trzeba bronić za wszelką cenę, choćby miało się ze zwykłych ludzi zrobić niezaradne życiowo ciamajdy. Oooo.. idioci i ciamajdy
Tego to akurat nie ma co rozkminiać. Grepo to gra zespołowa, zwłaszcza nowy system, i w przypadku starcia dobry sojusz c/a osoba aktywna, wydająca nieograniczone ilości złota, ZAWSZE wygra dobry sojusz.j
A temat loczka jest tak popularny i wałkowany, bo gros ludzi siedzi i rozkminia jakim cudem przy niemałych funduszach (jakie to kwoty już ustaliliśmy) można tak oberwać i uciec na inne morze.
Jednak upieram się przy fantazji Aby świetnie wykorzystać złoto trzeba mieć jeszcze czas, ten co ma złoto na ogół nie ma czasu - a ten co ma czas na ogół nie ma złotaTy to nazwiesz fantazją, a ja głupotą
ten co ma złoto na ogół nie ma czasu - a ten co ma czas na ogół nie ma złota
-)
Tak czy inaczej niewielu załapało albo udaje że nie łapie.
Proponuję Wam eksperyment myślowy.
Jak by wyglądała ta gra która wszyscy lubimy gdyby zrobić z niej Nikaia w pigułce.
Czyli...
- koszt złota redukujemy o dwa miejsca po przecinku i 25k gold kosztuje 3 zeta
- legalizujemy boty (w wielu grach sa legalne)
- legalizujemy mulciaki (w wielu sa legalne)
- legalizujemy handel wioskami ( a czemu nie)
itd.
Fajnie by się grało? Miałoby to coś wspólnego ze strategią czy taktyką?
A Wy tylko jakies pierdoły o Loczku opowiadacie...
Punkt widzenia zawsze zalezy od punktu siedzenia. 25 K zlota to duzo i malo. Jesli ktos to zarabia w kilka minut i sobie wyda na grepo w ciagu np kilku godzin to dla niego jakby kupil piwo. A dla innego ktory zarabia to w kilka dni to bedzie glupota i brak zdrowewgo rozsadku.Hehe...nie żebym Ciebie obrażał, ale skoro większość prawie inaczej niż Ty, to wnioski możesz chyba sam wyciągnąć