Sarkazm - najniższa forma dowcipu, za to najwyższa forma inteligencji -
podobno . Mnie przekonał, bo kilka razy na szali stawiał utratę miast, motywując swoją decyzję. Ale może takie troskliwe czytanie popłaca i masz rację, że był to sarkazm. Wolałbym abyś Ty Hini miała rację, bo konfitura to konfitura i żadne relatywizowanie tego nie zmieni, i nie ma znaczenia " punkt siedzenia". I tu (nie chętnie
, ale muszę się zgodzić z crisbdg: kolaboracja zawsze była i będzie pejoratywna. ...a, że w grze, gdzie stawką jest "marchewka" to jeszcze gorzej o kimś świadczy... Podobają mi się nawiązania Ewielki, bo co to za argument, że to tylko gra i niby na więcej "shit'u" możesz sobie pozwolić. Właśnie odwrotnie, łatwiej zrozumieć pewne kompromisy gdy na szali masz życie bliskich, wolność, niepodległość itp... ...a w grze co - zwykła parówa myśli, że jest Kuklińskim
.(oczywiście ostatnie zdanie to nie do AG)
*nuda na serwerze to klepiemy na fo