Sytuacja na świecie

  • Rozpoczynający wątek Cykor89
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
ahhh... kolego czemu ty zawsze musisz wiedzieć lepiej i więcej , już wystarczająco się skompromitowałeś na tym forum więc lepiej tu nie zaglądaj i nic nie wypisuj, bo jak twoje wypociny czytam to aż mi się słabo robi.
Ciekawe kto tu się kompromituje...
Odejść z sojuszu bo jest niby burdel to żadna wymówka :) No chyba że argumentem do przejścia z SEta do LZ była sytuacja na morzu, no ale po jednej stronie do końca zostają tylko najwytrwalsi :)
 

DeletedUser1090

Guest
miałem sie nie wypowiadać bo "jestem zerem" jak ujął to jegomość norge0708
gdzie tam moje 224k pkt ataku przy jego 29k...normalnie chowam sie xD
ale to kazdy ma zdanie o kazdym...(maiłem tutaj zacytować pewne zdanie czesto powtarzane przez dzisiejsze dzieci neo ale jest ono zbyt wulgarne)

odnosząc sie do reszty tutaj zawartych wypowiedzi m.in gracza Sebizzz który bardzo ubolewa ze nie zaprosiliśmy go do ET...teraz zaprzecza ale kazdy wie o co chodzi (to jego wielkie przywiązanie do Cieni - taa jasne xd)
może skończycie już pisac o byle czym...kto miał przejść ten jest .
 

DeletedUser4387

Guest
miałem sie nie wypowiadać bo "jestem zerem" jak ujął to jegomość norge0708
gdzie tam moje 224k pkt ataku przy jego 29k...normalnie chowam sie xD
ale to kazdy ma zdanie o kazdym...(maiłem tutaj zacytować pewne zdanie czesto powtarzane przez dzisiejsze dzieci neo ale jest ono zbyt wulgarne)

odnosząc sie do reszty tutaj zawartych wypowiedzi m.in gracza Sebizzz który bardzo ubolewa ze nie zaprosiliśmy go do ET...teraz zaprzecza ale kazdy wie o co chodzi (to jego wielkie przywiązanie do Cieni - taa jasne xd)
może skończycie już pisac o byle czym...kto miał przejść ten jest .


Wiktor pamiętaj co czyni nas grupą wyjątkową...gramy razem od początku ETY i zawsze byliśmy wierni pewnym zasadom.Ciągle się dobrze przy tym bawimy a co ważniejsze jesteśmy cały czas w tym samym sojuszu...jesteśmy od zawsze.Jeżeli TY jesteś słabym graczem to ja tak też się czuję.Ale w przeciwieństwie do innych szczekaczy nigdy bym nie zostawiłbym ELITE TEAM.Ci co tak szczekali jacy oni nie są wielcy gdy CIENIE były na samym szczycie.Doskonale pamiętam ich pychę...cóż wszystko ma swój koniec,a my nadal w tych samych barwach.I nadal się z tego śmiejemy.
 

DeletedUser4387

Guest
Ciekawe kto tu się kompromituje...
Odejść z sojuszu bo jest niby burdel to żadna wymówka :) No chyba że argumentem do przejścia z SEta do LZ była sytuacja na morzu, no ale po jednej stronie do końca zostają tylko najwytrwalsi :)


To Was różni od nas z ELITE TEAM,wy wybraliście najłatwiejszą drogę.
Najlepiej wszystko zostawić i iść do innego sojuszu.Gdzie wszystko jest gotowe.Potem piszecie że sojusz CIENIE macie w sercu...gdyby tak było to byś został i robił wszystko aby go uratować.
Nie zrobiliście nic w tym kierunku.Kompletnie nic.
 

DeletedUser

Guest
Punkty agresora już trochę świadczą. :D
mówisz o pkt. ataku?
haha teraz powiedz mi jak miałem nabić chociaż trochę pkt. ataku siedząc w Cieniach?
gdyby pkt walki dostawało się za wysyłane wsparcie już bym miał więcej pkt walki w obronie, niż ty w ataku i taka jest prawda.
 

DeletedUser

Guest
To Was różni od nas z ELITE TEAM,wy wybraliście najłatwiejszą drogę.
Najlepiej wszystko zostawić i iść do innego sojuszu.Gdzie wszystko jest gotowe.Potem piszecie że sojusz CIENIE macie w sercu...gdyby tak było to byś został i robił wszystko aby go uratować.
Nie zrobiliście nic w tym kierunku.Kompletnie nic.
A ci gracze co do was poszli z byłych Cieni widzę robią tyle samo co u nas ^^
Czyli biorą słuchawki muza na FULL i udaje że nic się nie dzieje ;D
Tak ubolewam że nie miałem wyboru przejścia do ET jak decydowałem o tym gdzie idę, ale to wy mi to zgotowaliście. Zresztą jakby tak popatrzeć to i tak bym chyba nie doszedł bo co to za zabawa jak dookoła sami sojusznicy ^^
 

DeletedUser

Guest
a w cienaich siedziales tam bylo jeszcze gozej z tym "dookoła sami sojusznicy"
 

DeletedUser

Guest
jak byłem w Cienaich to miałem luxotice z którym było powalczyć,a teraz? Nie widzę zbytnio wrogów patrząc ze strony ET.
 

DeletedUser

Guest
Wiktor pamiętaj co czyni nas grupą wyjątkową...gramy razem od początku ETY i zawsze byliśmy wierni pewnym zasadom.Ciągle się dobrze przy tym bawimy a co ważniejsze jesteśmy cały czas w tym samym sojuszu...jesteśmy od zawsze.Jeżeli TY jesteś słabym graczem to ja tak też się czuję.Ale w przeciwieństwie do innych szczekaczy nigdy bym nie zostawiłbym ELITE TEAM.Ci co tak szczekali jacy oni nie są wielcy gdy CIENIE były na samym szczycie.Doskonale pamiętam ich pychę...cóż wszystko ma swój koniec,a my nadal w tych samych barwach.I nadal się z tego śmiejemy.


Szanowny Panie Piotrze.
Prowadzisz jak zwykle swoją grę psychologiczną, która ma na celu zgnojenie sojuszu Cienie, który jako pierwszy od czasów świetności Waszego ET zrzucił Was z Najwyższego szczebla. Czy możliwe jest, aby sojusz, który nie ma ładu i składu w swoich działaniach zaszedł tak wysoko? Mówisz, że napawaliśmy się pychą i dumą z tego, że byliśmy Top1-tak to prawda. Ale na miłość boską czego czepiasz się Nas. Nie pamiętasz swoich wypowiedzi? Nie pamiętasz Waszego wysokiego mniemania jakie mieliście o Waszym idealnym ET? Dla mnie jest to rzeczą całkowicie naturalną, że stając się najlepszym, zasiadając na najwyższym podium, chce się o tym rozpowiadać i być dumnym z tegoż faktu. Proszę Cię daj już spokój Cieniom, bo to narzekanie na nie nie ma żadnego odzwierciedlania w praktyce. Jak spojrzelibyście sobie na rankingi to właśnie te nieudolne Cienie i Wielka Masówka, była najlepszym obrońcom. Atak nie był naszą mocną stroną, o czym dobrze w radzie wiedzieliśmy i postanowiliśmy to zmienić. Nie można żyć na samej obronie, a u Nas już z atakiem nic nie dało się zrobić. Dlatego jedynym rozwiązaniem było przejście do innych sojuszy, gdzie aktywni Nasi gracze będą mogli się wykazać, a Boby Budownicze nadal sobie będą budować swoje domki, lub jak to miało miejsce na m44 przejdą sobie do ET, aby mieć święty spokój z ataki i aby mogli się w spokoju rozwijać.
Apeluję jeszcze raz do wszystkich szanownych graczy, którzy atakują Cienie, aby nie wypowiadali się w niektórych sprawach w sposób całkowicie negatywny, bo jak każdy sojusz mieliśmy i zalety i wady.
Pozdrawiam i proszę o zastanowienie się nad tym czy na prawdę jest sens nadal rozpatrywać sprawę nieistniejącego już Cienie. Chociażby z szacunku dla Scorpiona, który jak dla mnie był Wielkim Dowódcą.
 

DeletedUser

Guest
Widzę że na czas świąt nasza Eta ucichła i mało się dzieje :) Zero wpisów na forum ogólnym aż kole w oczy ^^
 

DeletedUser4387

Guest
Szanowny Panie Piotrze.
Prowadzisz jak zwykle swoją grę psychologiczną, która ma na celu zgnojenie sojuszu Cienie, który jako pierwszy od czasów świetności Waszego ET zrzucił Was z Najwyższego szczebla. Czy możliwe jest, aby sojusz, który nie ma ładu i składu w swoich działaniach zaszedł tak wysoko? Mówisz, że napawaliśmy się pychą i dumą z tego, że byliśmy Top1-tak to prawda. Ale na miłość boską czego czepiasz się Nas. Nie pamiętasz swoich wypowiedzi? Nie pamiętasz Waszego wysokiego mniemania jakie mieliście o Waszym idealnym ET? Dla mnie jest to rzeczą całkowicie naturalną, że stając się najlepszym, zasiadając na najwyższym podium, chce się o tym rozpowiadać i być dumnym z tegoż faktu. Proszę Cię daj już spokój Cieniom, bo to narzekanie na nie nie ma żadnego odzwierciedlania w praktyce. Jak spojrzelibyście sobie na rankingi to właśnie te nieudolne Cienie i Wielka Masówka, była najlepszym obrońcom. Atak nie był naszą mocną stroną, o czym dobrze w radzie wiedzieliśmy i postanowiliśmy to zmienić. Nie można żyć na samej obronie, a u Nas już z atakiem nic nie dało się zrobić. Dlatego jedynym rozwiązaniem było przejście do innych sojuszy, gdzie aktywni Nasi gracze będą mogli się wykazać, a Boby Budownicze nadal sobie będą budować swoje domki, lub jak to miało miejsce na m44 przejdą sobie do ET, aby mieć święty spokój z ataki i aby mogli się w spokoju rozwijać.
Apeluję jeszcze raz do wszystkich szanownych graczy, którzy atakują Cienie, aby nie wypowiadali się w niektórych sprawach w sposób całkowicie negatywny, bo jak każdy sojusz mieliśmy i zalety i wady.
Pozdrawiam i proszę o zastanowienie się nad tym czy na prawdę jest sens nadal rozpatrywać sprawę nieistniejącego już Cienie. Chociażby z szacunku dla Scorpiona, który jak dla mnie był Wielkim Dowódcą.


Chciałbym abyś mi przypomniał te moje wypowiedzi bo naprawdę jakoś nie mogę sobie przypomnieć tego.Nie wiem o co masz żal do Mnie?
To nie Ja i ani ELITE TEAM sprawiłem że Cienie się rozpadły.Powtórzę jeszcze raz gdyby wam zależało to byście zrobili wszystko aby ratować swój sojusz.Praktycznie nic nie zrobiliście.Dlatego jest jak jest.Każdy sojusz ma swoje kłopoty.Szczególnie gdy gra toczy się już od dłuższego czasu.Przychodzi pewne zmęczenie materiału,brak pomysłów na dalszy rozwój czy po prostu znużenie grą.
MY także w ELITE TEAM mamy swoje problemy.Ale robimy wszystko aby się skończyły jak najszybciej.Trzeba przede wszystkim rozmawiać z ludzmi tylko wtedy jest szansa na wyjście z kłopotów.

Pamiętaj
Cienie niestety nigdy nie były na poziomie ELITE TEAM.Nie sztuka mieć 150 graczy i okupować Top1.Tak,dokładnie pamiętam gdy na Ecie twój sojusz przewodził? Ale zwróć uwagę na to że nas było o połowę mniej.I trochę pokory nabierz bo chyba nie wiesz jak powstawało ET.
Te wasze kłopoty to nic w porównaniu z tym co My przeżyliśmy u nas na początku.TY z twoim podejściem odpuściłbyś już po tygodniu gry wtedy.Ale gdy jest ciężko to wtedy inaczej smakuję to co zrobiłem tam z ludzmi których miałem przyjemność poznać.Fakt,trzeba mieć też szczęście bo poznałem grupę fantastycznych ludzi z odpowiednim podejściem.
Nie znasz Mnie wcale dlatego mnie dziwi twój ton wypowiedzi na mój temat.
Wiem Mnie też by bolało gdybym rozpieprzył nasze ELITE TEAM.
I tu jest największa różnica między nami.Ja nie traktuje ET jako mój sojusz.Ten sojusz jest nas wszystkich.Każdego traktuję jednakowo czy to jest stary gracz ET czy gracz który nie dawno doszedł z Cieni.Ja się nie zamykam na ludzi.Chcę rozmawiać i słuchać co maja do powiedzenia inni.

Co do Skorpiona.Tak był dobrym dowódcą.Zrobił naprawdę dużo aby Cienie wypłynęły na szerokie wody.Miał swoją wizje i ciągle dążył do swojego celu.Ale jeden gracz nie decyduję o sile sojuszu.
Nigdy tak nie będzie bo ta zabawa polega na zebraniu zgranej grupy ludzi.
Mi się udało i bardzo się z tego cieszę.Bo wiem że gdyby coś mi się stało i musiałbym nie oczekiwanie zakończyć grę.To są w ET odpowiedni ludzie na poziomie którzy nigdy nie pozwolą na to co stało się z Cieniami
 

DeletedUser1090

Guest
dziś wigilia a ET jeszcze istnieje...gratulacje Panowie (i Panie:*)
 

DeletedUser

Guest
Tak odchodząc trochę od tematu wojen, spisków i pomówień życzę Wam wszystkim, zarówno sprzymierzeńcom jak i "wrogom" Wesołych Świąt!
 

DeletedUser

Guest
Tak odchodząc trochę od tematu wojen, spisków i pomówień życzę Wam wszystkim, zarówno sprzymierzeńcom jak i "wrogom" Wesołych Świąt!
Dołączam się do życzeń, kierując je zwłaszcza do "wrogów". Lepszy swój wróg, niż obcy przyjaciel :D
 

DeletedUser4737

Guest
najnaj lepszego wszystkim graczom z ety żeby się lepiej grało na nowy rok i nie zamknęli serwera ani nikomu komp nie padł pozdrawiam
obraz.aspx
 

DeletedUser

Guest
do życzeń Świątecznych też się przyłączę
pogody ducha moi mili i więcej uśmiechów

Wesołych i pogodnych Świąt od AoM ;)
 
Do góry