DeletedUser
Guest
Odp: Tęcza - Rozwijanie zdań
Ja słucham muzyki, obserwuję kota i widzę przez moje różowe okulary, które pękły na pół, jak małą Iga z siostrą Idą jedzą lody śmietankowe na patyku, na które narobił czarny ptak z rodziny Brodaczy siedzący na długiej i grubej gałęzi wielkiego klonu, który stał w cieniu wielkiej góry lodowej znajdującej się na górskiej pustyni, na środku której będzie przytulnie, ponieważ zbudowano tam mnóstwo Ośrodków Kultury będących miejscem spotkań młodych staruszków, którzy nic nie mówiąc przemawiali do wysokiego pana niskiego wzrostu, z długa brodą bez zarostu.
Ja słucham muzyki, obserwuję kota i widzę przez moje różowe okulary, które pękły na pół, jak małą Iga z siostrą Idą jedzą lody śmietankowe na patyku, na które narobił czarny ptak z rodziny Brodaczy siedzący na długiej i grubej gałęzi wielkiego klonu, który stał w cieniu wielkiej góry lodowej znajdującej się na górskiej pustyni, na środku której będzie przytulnie, ponieważ zbudowano tam mnóstwo Ośrodków Kultury będących miejscem spotkań młodych staruszków, którzy nic nie mówiąc przemawiali do wysokiego pana niskiego wzrostu, z długa brodą bez zarostu.