DeletedUser18668
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Naksos
Czy my się skądś nie znamy ?no i nie zablysnales...
Czy my się skądś nie znamy ?no i nie zablysnales...
Czy my się skądś nie znamy ?
A propo sytuacji na świecie. Widzę ożywioną dyskusję dotyczącą tego co się dzieje w centrum, natomiast brak ciekawych newsów z tzw. peryferii. A jak ktoś tutaj bardzo przytomnie zauważył , niewykluczone, że świat moze wygrać ( albo przynajmniej ostro zamieszać ) sojusz który jest oddalony od tego magla jaki sobie fundujecie. I tak - sojusz KOSTUCHA i ich lider CZŁOWIEK LASU. Znam gracza z Chi i jeśli ma zamiar grać do końca, to jest to potencjalny pretendent do korony. To jeden z przykładów. Swoją drogą zastanawiam się nad tym, jak będzie wyglądać walka o cudaki, biorąc pod uwagę fakt, że jest limit członków w sojuszu 50 sztuk Czy zawarte pakty będą nadal obowiązywać, czy też każdy będzie własną rzepkę skrobał? Okaże się, ze na 7 cudaków , każdy będzie własnością innego sojuszu. Ha Zapowiada się naprawdę dłuuuuuugi serwer
A propo sytuacji na świecie. Widzę ożywioną dyskusję dotyczącą tego co się dzieje w centrum, natomiast brak ciekawych newsów z tzw. peryferii. A jak ktoś tutaj bardzo przytomnie zauważył , niewykluczone, że świat moze wygrać ( albo przynajmniej ostro zamieszać ) sojusz który jest oddalony od tego magla jaki sobie fundujecie. I tak - sojusz KOSTUCHA i ich lider CZŁOWIEK LASU. Znam gracza z Chi i jeśli ma zamiar grać do końca, to jest to potencjalny pretendent do korony. To jeden z przykładów. Swoją drogą zastanawiam się nad tym, jak będzie wyglądać walka o cudaki, biorąc pod uwagę fakt, że jest limit członków w sojuszu 50 sztuk Czy zawarte pakty będą nadal obowiązywać, czy też każdy będzie własną rzepkę skrobał? Okaże się, ze na 7 cudaków , każdy będzie własnością innego sojuszu. Ha Zapowiada się naprawdę dłuuuuuugi serwer
Ja mam jeszcze jeden sojusz na mysli który ma bardzo doswiadczonych graczy jest oddalony od kotla i pewnie ten sojusz bedzie budowal cudaki. juz budowalem cudaki i wiem ze to zadna zabawa i jesli doczekam do ery cudów to pewnie bede tym co bedzie sie staral rozwalic te cudaki a nie budowac
o co ja widze no name to juz niedobrzy znajomi he he he he wiedziałem ze lamzak zawsze bedzie lamzakiemObstawiam że większość sojuszy dominujących jest tutaj po to żeby powalczyć niż budować cudy dlatego świat mogą wygrać jakiś no name
- - - Automatycznie połączono posty - - -
Co tu tak cichooo ?
o co ja widze no name to juz niedobrzy znajomi he he he he wiedziałem ze lamzak zawsze bedzie lamzakiem
Z tego co wiem to ONZ i spółka zrobili akcje na Kolorowe Kredki. Pewnie im podpadli Głównymi celami były pewne wyspy a w szczególnosci gracz Michalis the great. Plus dla tego gracza że bronił piorytetowe miasta których O N Z nie udało się podbić nawe na dobitkach. Myśle że próby cały czas trwają
Znaczy się, że teraz jak ONZ będzie chciało KK pognębić, to wystarczy pobuntować właściwe cele i gracza MtG i inni mogą się już z miastami żegnać, tak ?
Oczywiście że nie Ale Michalis the Great posiadał solidną obronę w wszystkich podburzonych swoich miastach...czego nie można powiedzieć o innych graczach Kredek.