DeletedUser15806
Guest
Ale przeciez to prawda. Nigdy nie rozmawialem o polityce sojuszu z zadnym dyplomata Tuptusi. Na forum wspolnym Tuptusi , CK i Sklepow owszem. Wyrazilem swoja opinie o sposobie traktowania Sklepow przez Tuptusi i mialem do tego prawo jako radny. Tam zabierali glos nie tylko dyplomaci. Uciszono mnie bo inni radni sie bali ze Tuptusie zjedza Sklepy. Nie pokazali sie jako partner tylko jako wystraszone dzieci. I to byl moj koniec gry dla Sklepow. Ja nie jestem wystraszonym gowniarzem martwiacym sie o wirtualne wioski.