DeletedUser
Guest
Za dużo woja to tu na pewno nie masz...i tak skończyłem tu grać.
Ale na Ny masz jeszcze szansę ...hehe
Ale na Ny masz jeszcze szansę ...hehe
-
Witaj na forum! Jesteś tu nowy(a)?
Aby wziąć udział w dyskusji, potrzebujesz konta. Zarejestruj się tutaj!
Masz już konto? Zaloguj się.
DeletedUser
Guest
mam tam konto nawet nie wiesz ojakim nicku
DeletedUser
Guest
"Kolego" używasz w stosunku do Janka i Piotra ... epitetu "dziecko neo", pominę fakt że jest to na poziomie podstawówki ale nie o to mi chodzi .
W/w gracze mają przynajmniej odwagę przyznać się jaki mają nick, a Tobie tej odwagi brakuje ... Już któraś z kolei osoba pyta się Ciebie o nick, pomijając mnie bo już nie raz o to pytałem ...
Więc miej odwagę, a jeżeli się już na nią zdobędziesz to podaj swój nick pod którym grałeś na Gammie : )
Pozdrawiam prawdziwych graczy i tym forumowych "napinaczy" : )
DeletedUser8769
Guest
kolego sam byłeś w sojuszu hades i należałeś do tej grupy "pomocy, ratunku.."
wymień mi te 4 osoby grające to będą zaszczycone, że je doceniłeś... patrząc na twoją grę to może za kilkanaście lat będziesz wysoko w rankingu ;D ale to nie dla tego że jesteś dobry tylko dla tego że ci dobrzy gracze skończą grę ...
i proszę nie obrażaj sojuszu hades bo może to się źle dla ciebie skończyć..
PS. nie bierz tego do siebie, nie chce się wdawać z tobą w dyskusje wyraziłem tylko swoje zdanie na twój temat (a po za tym wielu graczy też ci to powiedziało)
DeletedUser
Guest
to osoby to
-panpiotr
-mirek1968
-endru69
-Thung4forlive
-panpiotr
-mirek1968
-endru69
-Thung4forlive
DeletedUser
Guest
Janek, skończ bo ty wysokiego poziomu nie reprezentujesz ani zachowaniem, ani grą : )
Jeszcze raz obrazisz kogoś z Hadesu to Cię kolego osobiście wyczyszczę, bo z Enklawą sojuszu nie mamy ...
Jeszcze raz obrazisz kogoś z Hadesu to Cię kolego osobiście wyczyszczę, bo z Enklawą sojuszu nie mamy ...
DeletedUser6062
Guest
@wojownik1970
Celowo nie wymieniłem nicków osób, które odeszły z BP bo nie chodziło mi jedynie o graczy, którzy doszli do KP. Jak janek zauważył jest jeszcze mrook, który przeszedł do MAH, parę osób do AS lub jeszcze innych sojuszy. Po za tym uważam, że jak ludzie odchodzą to znaczy, że tam jest im źle, czyli przywódcy odnieśli porażkę nie umiejąc odpowiednio zorganizować sojuszu. Z KP od paru miesięcy nie odszedł ani jeden gracz. Jedni kończyli grę, a inni zostali wywaleni.
Słowo honor umieściłem w cudzysłowiu bo to jest tylko gra. To, że tutaj kogoś atakuje to nie znaczy, że w realu jestem bandytą, tak samo jak odejście z sojuszu nie jest oznaką braku honoru, a jedynie ewentualnie gry nie fair play. Gdyby mnie atakowano i przejmowano, a sojusz, w którym się angażowałem zupełnie olewał sytuację to może też bym zmienił barwy (tu postawiłem się w sytuacji zwykłego gracza bo będąc założycielem to mógłbym mieć pretensje jedynie do samego siebie).
Co do przejęć waszych miast. Gdy widzę czerwoną wioskę to ją przejmuję. Jak mam więcej czasu to organizuje akcję na czołówkę morza (efekty są różne), a jak mniej to podbijam słabszych graczy. Szkoda, że wy prawie w ogóle nie przejmujecie naszych miast. Jak zaczniecie to nie będę się tłumaczyć, że to osoby nieaktywne.
Celowo nie wymieniłem nicków osób, które odeszły z BP bo nie chodziło mi jedynie o graczy, którzy doszli do KP. Jak janek zauważył jest jeszcze mrook, który przeszedł do MAH, parę osób do AS lub jeszcze innych sojuszy. Po za tym uważam, że jak ludzie odchodzą to znaczy, że tam jest im źle, czyli przywódcy odnieśli porażkę nie umiejąc odpowiednio zorganizować sojuszu. Z KP od paru miesięcy nie odszedł ani jeden gracz. Jedni kończyli grę, a inni zostali wywaleni.
Słowo honor umieściłem w cudzysłowiu bo to jest tylko gra. To, że tutaj kogoś atakuje to nie znaczy, że w realu jestem bandytą, tak samo jak odejście z sojuszu nie jest oznaką braku honoru, a jedynie ewentualnie gry nie fair play. Gdyby mnie atakowano i przejmowano, a sojusz, w którym się angażowałem zupełnie olewał sytuację to może też bym zmienił barwy (tu postawiłem się w sytuacji zwykłego gracza bo będąc założycielem to mógłbym mieć pretensje jedynie do samego siebie).
Co do przejęć waszych miast. Gdy widzę czerwoną wioskę to ją przejmuję. Jak mam więcej czasu to organizuje akcję na czołówkę morza (efekty są różne), a jak mniej to podbijam słabszych graczy. Szkoda, że wy prawie w ogóle nie przejmujecie naszych miast. Jak zaczniecie to nie będę się tłumaczyć, że to osoby nieaktywne.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Daro, jak to jest, że nie potrafisz lub nie chcesz pojac rzeczy podstawowych. Gracze przychodzą i odchodzą, zawsze tak było, jest i będzie. Odchodzą z różnych powodów i moglibyśmy tu wymieniac bez końca. Prawdą jest, że częśc ludzi odchodzi bo nie potrafi znaleźc wspólnego języka z grupą, ale to nie znaczy, że zawsze tak jest i sojusz źle funkcjonuje. Ty z uporem próbujesz wmówic wszystkim, że jest to porażka liderów czy przywódców. Odchodzą jednostki, a grupa zostaje. Powołałeś się na janka, że ten zauważył odejście gracza Mrook, a nie zadałeś sobie trudu sprawdzenia skąd do nas przyszedł? W wygłaszanych sądach brakuje ci rzetelności i obiektywizmu. Jeżeli uważasz, że ja (odnoszę to do siebie bo zostałem w tej chwili jedynym założycielem BP) poniosłem porażkę bo odeszło kilku graczy to chciałbym Tobie życzyc takich samych porażek jakie ja poniosłem. Dlaczego? Odpowiedź zamieszczam poniżej.
Ranking
BP - 2
KP - 7
Punkty walki (sojusze)
Najlepsi atakujący:
BP - 1
KP - 9 (31% wszystkich pkt KP zdobył siba - szacunek)
Najlepsi obrońcy
BP - 4
KP - 7
Najlepsi wojownicy
BP - 1
KP - 8
Odejście z sojuszu samo w sobie nie jest postawą niehonorową. Nie każdy jednak po odejściu potrafi grac fair. Poniżej zamieszczam definicję słowa którego użyłeś w celu zdyskredytowania mojej wypowiedzi.
definicja fair play:
Charakteryzując fair play używa się zróżnicowanych określeń takich jak: uczciwość, etyka, honor, lojalność, czystość, moralność, przestrzeganie reguł, szacunek dla przeciwnika.
Fair play jest przede wszystkim osobistym, wewnętrznym zobowiązaniem zawodnika do przestrzegania szeroko pojętych wartości humanistycznych.
Co do przejęc miast... wyraziłem swój stosunek do tego cytatem słów gracza inspi. Podbijaj co chcesz i co Ci się uda, a ".....Twoja sprawa jaki wziąłeś poziom trudności, reszta ma to w poszanowaniu dośc głęboko." Nie tłumaczę się, że podbijacie nieaktywnych, nie twierdzę, że tylko takich podbijacie. To ty tłumaczysz się z tego nie wiedziec czemu. Ja ze swej strony nawet ich trzymam żeby poprawic niektórym humory. Co do podbijania waszych miast to uwierz mi, że świat nie kręci się wokół KP i podbijamy to co dla nas jest z punktu strategicznego ważne.
Ranking
BP - 2
KP - 7
Punkty walki (sojusze)
Najlepsi atakujący:
BP - 1
KP - 9 (31% wszystkich pkt KP zdobył siba - szacunek)
Najlepsi obrońcy
BP - 4
KP - 7
Najlepsi wojownicy
BP - 1
KP - 8
Odejście z sojuszu samo w sobie nie jest postawą niehonorową. Nie każdy jednak po odejściu potrafi grac fair. Poniżej zamieszczam definicję słowa którego użyłeś w celu zdyskredytowania mojej wypowiedzi.
definicja fair play:
Charakteryzując fair play używa się zróżnicowanych określeń takich jak: uczciwość, etyka, honor, lojalność, czystość, moralność, przestrzeganie reguł, szacunek dla przeciwnika.
Fair play jest przede wszystkim osobistym, wewnętrznym zobowiązaniem zawodnika do przestrzegania szeroko pojętych wartości humanistycznych.
Co do przejęc miast... wyraziłem swój stosunek do tego cytatem słów gracza inspi. Podbijaj co chcesz i co Ci się uda, a ".....Twoja sprawa jaki wziąłeś poziom trudności, reszta ma to w poszanowaniu dośc głęboko." Nie tłumaczę się, że podbijacie nieaktywnych, nie twierdzę, że tylko takich podbijacie. To ty tłumaczysz się z tego nie wiedziec czemu. Ja ze swej strony nawet ich trzymam żeby poprawic niektórym humory. Co do podbijania waszych miast to uwierz mi, że świat nie kręci się wokół KP i podbijamy to co dla nas jest z punktu strategicznego ważne.
DeletedUser
Guest
Cieszysz się z swoich multikont ?Hehe...
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser6062
Guest
Mrook był tylko przykładem. Odchodzi od was wielu graczy i z tego co słyszałem od niektórych to powody były zupełnie inne niż nieumiejętność znalezienia wspólnego języka. Mógłbym wkleić cytaty, ale tego nie zrobię bo rozmowa prywatna powinna pozostać prywatną.
Tak, w rankingu nie wymiatamy. Gdyby pkt walczyły to byśmy dostawali od was niezłe baty. Gdyby nam w ogóle na nich zależało to byśmy przyjmowali więcej graczy. w KP jest o 22 osoby mniej niż w BP. Osobiście wolę przegrywać w rankingu a wygrywać w grze niż na odwrót. Mamy mniej pkt, a podbijamy wam miasto za miastem. Kiedy AS przystąpiło do koalicji, a KP zaatakowało BP to wkleiłem stan mórz m42 i m43. My ani na jednym ani na drugim nie mieliśmy więcej niż 5 miast.
A to już stan dzisiejszy.
M42
1 Karmazynowy Przypływ 812479 60 13541
2 ARMIA SMOKÓW 747256 66 11322
5 Black Pearl 205200 16 12825
M43
1 Black Pearl 1814297 158 11483
2 Karmazynowy Przypływ 1810534 149 12151
3 ARMIA SMOKÓW 1660624 150 11071
Jak na sojusz, który stoi tak wysoko w rankingu to nie popisaliście się zbytnio w tej wojnie.
I nie zarzucaj mi braku obiektywizmu i rzetelności jeżeli sam nie wiesz co to jest. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jak pisze, że wygrywamy to moją wypowiedź popieram prawdziwymi statystykami, podczas gdy wasi byli gracze twierdzą, że organizacja w BP była na poziomie takim, że szkoda gadać, a ty próbujesz wmówić całej gammie, że kilkunastu graczy nie potrafiło znaleźć wspólnego języka lub odeszli jeszcze z innych powodów, które można wymyśleć na poczekaniu (nie mówię tu o osobach które są teraz w KP bo nie tylko z nimi rozmawiałem). Jedynie sprawa mrooka była wyjątkiem bo wiem, że doszedł do BP z MA, chociaż i tak gdyby w Perle było tak super to pewnie by nie wracał do poprzedniego sojuszu.
PS: Jakiś czas temu chwaliłeś się odbiciem mojego miasta na waszej wyspie przygotowywanej do budowy cudów w wersji 2.0. Udało nam się jednak podbić kolejne miasto na tej wyspie. Ciekawy jestem czy znów sam torrr będzie próbował je odbić. Swoją drogą mam wielki szacunek do niego. Jest na prawdę godnym przeciwnikiem.
Tak, w rankingu nie wymiatamy. Gdyby pkt walczyły to byśmy dostawali od was niezłe baty. Gdyby nam w ogóle na nich zależało to byśmy przyjmowali więcej graczy. w KP jest o 22 osoby mniej niż w BP. Osobiście wolę przegrywać w rankingu a wygrywać w grze niż na odwrót. Mamy mniej pkt, a podbijamy wam miasto za miastem. Kiedy AS przystąpiło do koalicji, a KP zaatakowało BP to wkleiłem stan mórz m42 i m43. My ani na jednym ani na drugim nie mieliśmy więcej niż 5 miast.
A to już stan dzisiejszy.
M42
1 Karmazynowy Przypływ 812479 60 13541
2 ARMIA SMOKÓW 747256 66 11322
5 Black Pearl 205200 16 12825
M43
1 Black Pearl 1814297 158 11483
2 Karmazynowy Przypływ 1810534 149 12151
3 ARMIA SMOKÓW 1660624 150 11071
Jak na sojusz, który stoi tak wysoko w rankingu to nie popisaliście się zbytnio w tej wojnie.
Pewnie, że nie, ale to oznacza, że gdyby jakiś top20 was zaczął podbijać to też byście oddawali grzecznie miasteczka i nie robili żadnych odwetów? Z tego co wiem to AS walczy jak my. Dużo podbija i bardzo mało traci. W takim razie na kim się tak skupiacie, że nie możecie sobie pozwolić na wyrównaną walkę z nami? Z tego co wiem to ZE i MAH też z wami wygrywają. Może to wojna z Angel i GT was tak wiele kosztuje.
I nie zarzucaj mi braku obiektywizmu i rzetelności jeżeli sam nie wiesz co to jest. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jak pisze, że wygrywamy to moją wypowiedź popieram prawdziwymi statystykami, podczas gdy wasi byli gracze twierdzą, że organizacja w BP była na poziomie takim, że szkoda gadać, a ty próbujesz wmówić całej gammie, że kilkunastu graczy nie potrafiło znaleźć wspólnego języka lub odeszli jeszcze z innych powodów, które można wymyśleć na poczekaniu (nie mówię tu o osobach które są teraz w KP bo nie tylko z nimi rozmawiałem). Jedynie sprawa mrooka była wyjątkiem bo wiem, że doszedł do BP z MA, chociaż i tak gdyby w Perle było tak super to pewnie by nie wracał do poprzedniego sojuszu.
PS: Jakiś czas temu chwaliłeś się odbiciem mojego miasta na waszej wyspie przygotowywanej do budowy cudów w wersji 2.0. Udało nam się jednak podbić kolejne miasto na tej wyspie. Ciekawy jestem czy znów sam torrr będzie próbował je odbić. Swoją drogą mam wielki szacunek do niego. Jest na prawdę godnym przeciwnikiem.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Daro, właśnie uświadomiłeś mi jakiej wielkiej rzeczy udało mi się dokonac wraz z moim sojuszem. Dostajemy od wszystkich baty, a dalej jesteśmy lepsi od Was i wielu innych sojuszy 
Teraz to ja mógłbym Ci wytknąc, że jako Rekrutant i Dyplomata nie radzisz sobie i nie potrafisz wzmocnic właściwie swojego sojuszu skoro zostało Was tylko tylu. Nie zamierzam jednak wtrącac się do twoich obowiązków i zadań wszak wiadomo, że człowiek najszybciej uczy się na własnych błędach.
Ranking to jedno, a pkt walki to drugie W jednym i drugim ustępujecie nam na chwilę obecną.
Jest Was mniej więc policzyłem ile średnio na gracza przypada pkt walki w naszych sojuszach. Tu jako sojusz znowu nie rzucacie na kolana Nie wpisałem (a policzyłem ile mielibyście gdyby skończył grę Wasz lider bo okazałoby się, że Top 10 to dla Was poziom nieosiągalny więc dbajcie o to żeby został z Wami jak najdłużej
BP - 195082
KP - 145330
Daro przytaczanie mi cząstkowych statystyk jest śmieszne. Jako sojusz gramy na wielu morzach a nie na dwóch wymienionych przez Ciebie. Idąc Twoim tokiem rozumowania szukasz dowolną statystykę w której będziesz lepszy i ją tu przedstawisz? Czy ta wojna toczy się tylko na tych morzach? Absolutny brak rzetelności i obiektywizmu z twojej strony.
My nie dzielimy sojuszy na lepsze czy gorsze i nie uważam sojuszu Angel czy GT za gorsze od innych, a już jeśli chodzi o Angel napewno nie jest gorsze od Waszego mimo, że odeszło z niego tylu wartościowych graczy.
Teraz to ja mógłbym Ci wytknąc, że jako Rekrutant i Dyplomata nie radzisz sobie i nie potrafisz wzmocnic właściwie swojego sojuszu skoro zostało Was tylko tylu. Nie zamierzam jednak wtrącac się do twoich obowiązków i zadań wszak wiadomo, że człowiek najszybciej uczy się na własnych błędach.Ranking to jedno, a pkt walki to drugie
W jednym i drugim ustępujecie nam na chwilę obecną.Jest Was mniej więc policzyłem ile średnio na gracza przypada pkt walki w naszych sojuszach. Tu jako sojusz znowu nie rzucacie na kolana
Nie wpisałem (a policzyłem ile mielibyście gdyby skończył grę Wasz lider bo okazałoby się, że Top 10 to dla Was poziom nieosiągalny więc dbajcie o to żeby został z Wami jak najdłużejBP - 195082
KP - 145330
Daro przytaczanie mi cząstkowych statystyk jest śmieszne. Jako sojusz gramy na wielu morzach a nie na dwóch wymienionych przez Ciebie. Idąc Twoim tokiem rozumowania szukasz dowolną statystykę w której będziesz lepszy i ją tu przedstawisz?
Czy ta wojna toczy się tylko na tych morzach? Absolutny brak rzetelności i obiektywizmu z twojej strony. My nie dzielimy sojuszy na lepsze czy gorsze i nie uważam sojuszu Angel czy GT za gorsze od innych, a już jeśli chodzi o Angel napewno nie jest gorsze od Waszego
mimo, że odeszło z niego tylu wartościowych graczy.DeletedUser6062
Guest
Hehe to chyba nie wiesz jak są liczone pkt walki sojuszy. Nie jest to suma pkt graczy. Gdyby np. doszedł do nas gracz z 200k ataku to w rankingu sojusze - atakujący nie otrzymamy tych 200k tylko tyle ile on zdobędzie będąc w naszym sojuszu. Także jakby ktoś odszedł to jego pkt walki zostają w sojuszu. Dlatego GM tak długo utrzymywała się w topce. Oczywiście chyba jak mało kto wiem jak bardzo jesteśmy do przodu dzięki sibie. Dodam, że jest top1 walki i atakującym mimo, że grę zaczął ponad miesiąc po starcie gammy.
Co do moich obowiązków to nie mam sobie nic do zarzucenia. Od zawsze mieliśmy ustalone, że sojusz nie może mieć zbyt dużo graczy. Mamy 42 osoby, a dostajecie od nas baty. Was jest 64, a sojusz to niezorganizowana masówka. Jesteście tak od nas lepsi, że podbiliście 11 miast tracąc 59. Co do prowadzenia dyplomacji to lepiej spójrz na siebie. Pisałeś kiedyś, że macie masę wrogów wokół siebie. Czy to nie czasem po fuzji z Undead Black Pearl postanowili zmienić front? Oczywiście dla nas to nawet lepiej. Gdyby wy to nie mielibyśmy kogo lać i pewnie bym grę skończył.
Gracie na wielu morzach i na wielu przegrywacie. Pisałem tylko o tych dwóch bo tylko na nich walczymy przeciwko wam. M42 już straciliście a na m43 sytuacja z dnia na dzień coraz bardziej się zmienia na waszą niekorzyść.
Po prostu zastanawiałem się z kim wy tak zacięcie walczycie, że nie możecie pozwolić sobie na porządny odwet. Pisałeś, że zajmujecie tylko cele strategiczne i dlatego nie możecie nas atakować, ale czy oddawanie kolejnych miast to dobra strategia?
Co do moich obowiązków to nie mam sobie nic do zarzucenia. Od zawsze mieliśmy ustalone, że sojusz nie może mieć zbyt dużo graczy. Mamy 42 osoby, a dostajecie od nas baty. Was jest 64, a sojusz to niezorganizowana masówka. Jesteście tak od nas lepsi, że podbiliście 11 miast tracąc 59. Co do prowadzenia dyplomacji to lepiej spójrz na siebie. Pisałeś kiedyś, że macie masę wrogów wokół siebie. Czy to nie czasem po fuzji z Undead Black Pearl postanowili zmienić front? Oczywiście dla nas to nawet lepiej. Gdyby wy to nie mielibyśmy kogo lać i pewnie bym grę skończył.
Gracie na wielu morzach i na wielu przegrywacie. Pisałem tylko o tych dwóch bo tylko na nich walczymy przeciwko wam. M42 już straciliście a na m43 sytuacja z dnia na dzień coraz bardziej się zmienia na waszą niekorzyść.
Po prostu zastanawiałem się z kim wy tak zacięcie walczycie, że nie możecie pozwolić sobie na porządny odwet. Pisałeś, że zajmujecie tylko cele strategiczne i dlatego nie możecie nas atakować, ale czy oddawanie kolejnych miast to dobra strategia?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Daro, jesteś zamknięty na wszelaką argumentację. Dyskusja z tobą to strata czasu nie wnosząca niczego nowego do tego wątku. Czy to nie czasem po Waszej fuzji z Eforami BP zmieniło front? Dziś widac że była to jedyna słuszna decyzja. W rozmowie z tobą najpierw sprowadzasz do swojego poziomu a potem pokonujesz doświadczeniem
amen
amen
DeletedUser6062
Guest
Ranking i twoje dziwne obliczenia to żadne argumenty. Tu piszesz jakim jesteście lepszym sojuszem, a w grze nie macie żadnego sposobu, żeby przerwać naszą ofensywę, ale również nie zamierzam ciągnąć tej dyskusji. Chciałbym jedynie na koniec odnieść się do tego zdania.
Odpowiedź brzmi nie. Eforowie mieli pakt z Black Peral, który został po fuzji z wami bez jakiegokolwiek powodu zerwany. Bardzo to było honorowe z waszej strony (celowo użyłem tego słowa jeżeli według ciebie istnieje coś takiego w grze przeglądarkowej). Wiedzieliście, że wypowiadając im wojnę wypowiadacie ją również wszystkim ich sojusznikom dlatego nie dziwcie się teraz, że was podbijamy i będziemy dalej podbijać. Zgodzę się tylko z jednym.
Kiedyś chcieliśmy nawet z wami zawrzeć pakt gdy usłyszeliśmy, że macie tych samych wrogów co my. Teraz wiem, że byśmy nie mieli z niego żadnych korzyści, a jedynie nas ograniczał.
Odpowiedź brzmi nie. Eforowie mieli pakt z Black Peral, który został po fuzji z wami bez jakiegokolwiek powodu zerwany. Bardzo to było honorowe z waszej strony (celowo użyłem tego słowa jeżeli według ciebie istnieje coś takiego w grze przeglądarkowej). Wiedzieliście, że wypowiadając im wojnę wypowiadacie ją również wszystkim ich sojusznikom dlatego nie dziwcie się teraz, że was podbijamy i będziemy dalej podbijać. Zgodzę się tylko z jednym.
Kiedyś chcieliśmy nawet z wami zawrzeć pakt gdy usłyszeliśmy, że macie tych samych wrogów co my. Teraz wiem, że byśmy nie mieli z niego żadnych korzyści, a jedynie nas ograniczał.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Chciałem się z Wami podzielić pięknymi raportami z akcji jak dzisiaj się odbyła na moim mieście, chciałem też podziękować 2 graczom: michal01993 (Karmazynowy Przypływ) który uratował moje miasto od okupacji oraz soli (Armia Smoków) który dzielnie go potem bronił przed atakami
nic dodać nic ująć mam nadzieję że w przyszłości też będą mi tak dzielnie pomagać
PS. żadna jednostka która znajduje się na tych raportach w obronie nie należy do mnie (poza 15 łucznikami z 1 raportu) ani do nikogo z BP
nic dodać nic ująć mam nadzieję że w przyszłości też będą mi tak dzielnie pomagać
PS. żadna jednostka która znajduje się na tych raportach w obronie nie należy do mnie (poza 15 łucznikami z 1 raportu) ani do nikogo z BP
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Widziałem lepsze akcje co na dno poszlo 3,5k birem ale ta akcje też dużo jednostek zabrała
Czyli kto te wsparcia wysłał?
Czyli kto te wsparcia wysłał?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser9862
Guest
Gratulujemy nieomylnym członkom KP i AS. O wielcy, jestem przepełniony szacunkiem za waszą szczodrość, nie tylko sami się topicie, ale jeszcze zapewniacie ponad 20 pochodów na takim czymś. I to przy ( zapewne ) wspólnej zakładce dotyczącej rezerwacji.
Wielki Szacun ode mnie
Intryguje mnie to gdzie się zaczyna masówka a gdzie jeszcze nie. R3P ma całe 8 członków mniej ale ona masówką jeszcze nie jest, czy jest już może ? Podobnie rzecz się ma z Makro - 10 członków mniej.
Klękajcie narody za takie rozumowanie.
I jeszcze odrobinka statystyki, którą Daro tak uwielbia. Nie słyszałeś nigdy że statystyka określana jest jako 3 stopień kłamstwa ?
"Istnieją trzy rodzaje kłamstwa: przepowiadanie pogody, statystyka i komunikat dyplomatyczny"-Jean Rigaux
"Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki" -Benjamin Disraeli
"Jest prawda, półprawda i statystyki. Statystykami można manipulować, a intuicją nie. Ona praktycznie nigdy nie zawodzi." - Zbigniew Bartman
Też mogę zacząć podawać niedorzeczne statystyki "Karmazynowy Przypływ style", tylko po co
Wielki Szacun ode mnie
Intryguje mnie to gdzie się zaczyna masówka a gdzie jeszcze nie. R3P ma całe 8 członków mniej ale ona masówką jeszcze nie jest, czy jest już może ? Podobnie rzecz się ma z Makro - 10 członków mniej.
Klękajcie narody za takie rozumowanie.
I jeszcze odrobinka statystyki, którą Daro tak uwielbia. Nie słyszałeś nigdy że statystyka określana jest jako 3 stopień kłamstwa ?
"Istnieją trzy rodzaje kłamstwa: przepowiadanie pogody, statystyka i komunikat dyplomatyczny"-Jean Rigaux
"Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki" -Benjamin Disraeli
"Jest prawda, półprawda i statystyki. Statystykami można manipulować, a intuicją nie. Ona praktycznie nigdy nie zawodzi." - Zbigniew Bartman
Też mogę zacząć podawać niedorzeczne statystyki "Karmazynowy Przypływ style", tylko po co
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser6062
Guest
Aktualnie trwa okupacja dzielnie broniącego się Don Polaka.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
hehe jak nic pogratulować panu gts nowego miasta
w końcu się udało po tylu akcjach i takich ilościach wojska (szałowe raporty) na mnie wysyłanych, cieszą zwłaszcza darmowe pkt.
Co ciekawsze w końcu zdecydowaliście się podbić kogoś w miarę aktywnego i w końcu się już prawie udało, ogromne gratulacje robicie postępy
w końcu się udało po tylu akcjach i takich ilościach wojska (szałowe raporty) na mnie wysyłanych, cieszą zwłaszcza darmowe pkt.
Co ciekawsze w końcu zdecydowaliście się podbić kogoś w miarę aktywnego i w końcu się już prawie udało, ogromne gratulacje robicie postępy
DeletedUser6062
Guest
Nie pisz mi o aktywności. Prawie wszyscy gracze których podbijaliśmy byli aktywni. Włączali obrone obywatelską odpisywali na privy lub nawet prosili o przyjęcie do soja. O innych po prostu nie mam info, ale nawet jak nie byli to nie ma w tym naszej winy. Nie zabranialiśmy im grać. Po za tym to już jest piąte miasto, które nam dajesz.
Rozumiem, że pochwaliłeś się obroną. Rzeczywiście popełniliśmy masę błędów, ale jesteśmy ludźmi, a nie robotami. Za nim pośmiejesz się z naszych ataków pokaż najpierw swoje. Pamiętasz jak atakowaliście Chrystianka co miał po 70 ataków na liczniku przez cały weekend? Cała koalicja się śmiała z waszych nieudolnych akcji. Jedno mu tylko zabraliście, a i ot mógł wybronić. Wina leżała po mojej stronie.
Rozumiem, że pochwaliłeś się obroną. Rzeczywiście popełniliśmy masę błędów, ale jesteśmy ludźmi, a nie robotami. Za nim pośmiejesz się z naszych ataków pokaż najpierw swoje. Pamiętasz jak atakowaliście Chrystianka co miał po 70 ataków na liczniku przez cały weekend? Cała koalicja się śmiała z waszych nieudolnych akcji. Jedno mu tylko zabraliście, a i ot mógł wybronić. Wina leżała po mojej stronie.