DeletedUser
Guest
tak , tak widziałem
Ciebie , Farciarza i pare innych znanych mi osób
Ciebie , Farciarza i pare innych znanych mi osób
-
Witaj na forum! Jesteś tu nowy(a)?
Aby wziąć udział w dyskusji, potrzebujesz konta. Zarejestruj się tutaj!
Masz już konto? Zaloguj się.
DeletedUser
Guest
jedno jest pewne juz dziś. 
M:54 będzie rządzić
M:54 będzie rządzić
DeletedUser4218
Guest
Obyś się nie zdziwił...
Ranking sojuszu nie świadczy na tym etapie o wartości graczy w nim będących
Możesz mi wierzyć - wielu wyjdzie z sojuszów przez Ciebie pominiętych
DeletedUser
Guest
No to chyba już czas się powolutku przenosić na 54 skoro tak tam groźnie...
DeletedUser55
Guest
Już świadczy, bo pozycja punktowa bierze się z przejęć a nie rozbudowy miasta. Wygrywa ten, kto przejmuje lepsze cele, czyli dysponuje armią i wybiera cele z rozmysłem. Tak więc nie można tego etapu nazywać już simami itd. Ale najlepsza zabawa i tak jeszcze przed nami, gdy skończą się łatwe cele i miasta powyżej 5k będą znajdowały się włącznie w rękach poważnych sojuszy
DeletedUser1360
Guest
Wygrywa ten który ma więcej czasu od przeciwnika i umiejętnie go wykorzysta. Wielkość miasta nie świadczy wcale o jego sile owszem nakreśla jego możliwości. Ważne jakie są tam budynki i przede wszystkim wykonane już badania. Jest spora część graczy którzy budowali swoje miasteczko aby mieć punkciki i być wysoko w rankingu. A badania pozostawili na nędznym poziomie.
Zawsze uważałem że umiejętności umiejętnościami a gra się na takim poziomie na jaki pozwala przeciwnik.
Zawsze uważałem że umiejętności umiejętnościami a gra się na takim poziomie na jaki pozwala przeciwnik.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser4218
Guest
Bardzo trafne spostrzeżenie
Dlatego uważam nadal, że nie teraz oceniać, czy ktoś kto ma 4 miasta jest super wojownikiem, czy ten co ma jedno.
Wszystko zależy od terenu, przeciwników i samego gracza.
Ja mogę mieć teraz najmniejsze miasteczko i najmniej pkt walki... Ale poczekajmy, zobaczymy kto się dłużej utrzyma.
Osobiście wolę pomagać moim współplemieńcom z wyspy tak by stali się dobrymi wojownikami - niż za miesiąc grać sama sobie i prowadzić partyzancką wojnę
DeletedUser3480
Guest
wygrywa ten kto jest zawzięty i jest uparciuchem )
jak ktoś ma powyżej 10-15 polis to już ciężko jest go wyeliminować
nie wspominając jak ktoś ma 50-100 polis to jest w ręcz nie możliwe)
zresztą w tej grze często ludzie rezygnują bo odchodzi im ochota
)jak ktoś ma powyżej 10-15 polis to już ciężko jest go wyeliminować
nie wspominając jak ktoś ma 50-100 polis to jest w ręcz nie możliwe
)zresztą w tej grze często ludzie rezygnują bo odchodzi im ochota
DeletedUser4218
Guest
Ja tam nie jestem ani zawzięta, ani uparta (ani despotyczna - tu już uprzedzam fakty).wygrywa ten kto jest zawzięty i jest uparciuchem
jak ktoś ma powyżej 10-15 polis to już ciężko jest go wyeliminować
nie wspominając jak ktoś ma 50-100 polis to jest w ręcz nie możliwe
zresztą w tej grze często ludzie rezygnują bo odchodzi im ochota
Chcę sobie pograć i jeśli się uda to trochę sobie pogram na tym świecie...
W końcu - grunt to dobra zabawa
DeletedUser4784
Guest
Fakt faktem puki co niewiele sojuszy rzuca się na mocnych wrogów idąc na noże niektóre korzystają z okazji i wzmacniają się żerując na masówkach i pomniejszych sojuszach a potem przejdą do ofensywy na większych Trzeba będzie poczekać jeszcze zanim dojdzie do naprawdę potężnych wojen...
A co do rankingu sojuszy to ja bym do tej listy dopisał jeszcze RONINOWIE Bardzo ciekawy skład który też może wiele namieszać
Co do DA- niby dobry sojusz ale za dużo noobów w składzie w ogonach Wykończą się walcząc ze wszystkimi wokół... nam już proponowali fuzję nawet.. widać szukają wsparcia i wzmocnienia gdzie tylko się da... Legion, moje RF, RONINOWIE i kilka innych sojuszy daje im się naprawdę ostro we znaki
niektóre korzystają z okazji i wzmacniają się żerując na masówkach i pomniejszych sojuszach a potem przejdą do ofensywy na większych Trzeba będzie poczekać jeszcze zanim dojdzie do naprawdę potężnych wojen... A co do rankingu sojuszy to ja bym do tej listy dopisał jeszcze RONINOWIE
Bardzo ciekawy skład który też może wiele namieszać Co do DA- niby dobry sojusz ale za dużo noobów w składzie w ogonach
Wykończą się walcząc ze wszystkimi wokół... nam już proponowali fuzję nawet.. widać szukają wsparcia i wzmocnienia gdzie tylko się da... Legion, moje RF, RONINOWIE i kilka innych sojuszy daje im się naprawdę ostro we znaki DeletedUser4218
Guest
Roninowie ze świata alfa... mają tu tez swoich wrogów ze świata alfa (na razie cichutko siedzą), ale możliwe, że sytuacja się powtórzy i znikną - będzie ciekawie
DeletedUser4784
Guest
Każdy gdzieś tu ma jakichś wrogów Ja przecież przez to że walczę na Theta z KARTAGINĄ nie będę ich tutaj ścigać no chyba że mi podpadną ;P
Ja przecież przez to że walczę na Theta z KARTAGINĄ nie będę ich tutaj ścigać no chyba że mi podpadną ;PDeletedUser4218
Guest
Heh czasami "sypiając w wrogiem" więcej można się nauczyć, niż słuchać rad sojuszników
Na dzień dzisiejszy, dla mnie żaden sojusz nie jest wrogim... Dopóki mnie ktoś nie zaatakuje
Na dzień dzisiejszy, dla mnie żaden sojusz nie jest wrogim... Dopóki mnie ktoś nie zaatakuje
DeletedUser
Guest
Uff przebrnąłem... To mój pierwszy raz, więc z pewną dozą nieśmiałości:
"Manfred i Jego złoty sezam" (mam nadzieję, że nikt się nie obrazi za odgrzanie trochę starego wątku)- bardzo ciekawy temat, przeciwnicy zazdrośnicy opluwają, Legioniści (choć nie tylko) bronią. Powiem tak, spotkaliśmy się z manfredem i przyjaciółmi nazwać nas nie można, aczkolwiek sądzę, że łączy nas wzajemny szacunek, dlatego myślę, że będę raczej obiektywny, na tyle na ile można być w ogóle obiektywnym. Może złoto wydał, może nie (czy On jeden?), ważne, ze rozwijał się jak szalony i nikt Mu tego nie zabierze. Jest jednym z lepszych graczy, jakich spotkałem i w sumie żadne napinki typu "punkciarz, złotnik itp" Jego sąsiadom nie pomogą - jeżeli poprawiają na chwilę humor to ok, ale wioski raczej nie obronią. Ja mam dla Was ciekawszą zagadkę - zajmujecie się graczami, którym się udało (przypominam, że premium samo nie gra), ktoś nawet zasugerował, że bez premium to na pewno było by dużo gorzej - czy w takim razie zastanawialiście się ilu jest graczy, którzy wykupują premium a mimo to nie potrafią się zbliżyć do topki - wbrew pozorom jest takich dużo więcej niż tych w topce razem wziętych. Ja bym raczej nad takimi ubolewał A tak poza tym zaręczam, że da się dobrnąć do top1 w dowolnym rankingu, bez ani jednej złotej monety - wystarczy sporo czasu, chęci i zaparcia.
Z kolei spłycanie znaczenia LA na Ny do pozycji Manfreda w rankingu jest trochę nie na miejscu, bo sporo tam graczy, którzy z pewnością tu namieszają.
Co do profilu gracza pitos99 - jeżeli tak rajcuje Go, że raz Mu się udało odeprzeć próbę przejęcia wioski to chyba nie ma za dużego stażu w grepo. Zresztą kolega raczej nie ma 12 lat i trochę wygląda na czyjeś (palcami nie będę pokazywał) multi.
Dyskusje o rankingach były i będą, ale w sumie nic nie zmieniają - zapewne rozkład sił się ustali za kilka tygodni, gdy słabsi zostaną farmami, a silniejsi wchodzący tu "na chwilę" odejdą. Zostaną gracze, którzy faktycznie chcą tu pograć i wtedy będzie można miarodajnie stwierdzić, kto rządzi, a kto się przechwala.
PS jak miło, że ktoś zauważył taki malutki sojuszyk jak GREPOMANNIACY
"Manfred i Jego złoty sezam" (mam nadzieję, że nikt się nie obrazi za odgrzanie trochę starego wątku)- bardzo ciekawy temat, przeciwnicy zazdrośnicy opluwają, Legioniści (choć nie tylko) bronią. Powiem tak, spotkaliśmy się z manfredem i przyjaciółmi nazwać nas nie można, aczkolwiek sądzę, że łączy nas wzajemny szacunek, dlatego myślę, że będę raczej obiektywny, na tyle na ile można być w ogóle obiektywnym. Może złoto wydał, może nie (czy On jeden?), ważne, ze rozwijał się jak szalony i nikt Mu tego nie zabierze. Jest jednym z lepszych graczy, jakich spotkałem i w sumie żadne napinki typu "punkciarz, złotnik itp" Jego sąsiadom nie pomogą - jeżeli poprawiają na chwilę humor to ok, ale wioski raczej nie obronią
. Ja mam dla Was ciekawszą zagadkę - zajmujecie się graczami, którym się udało (przypominam, że premium samo nie gra), ktoś nawet zasugerował, że bez premium to na pewno było by dużo gorzej - czy w takim razie zastanawialiście się ilu jest graczy, którzy wykupują premium a mimo to nie potrafią się zbliżyć do topki - wbrew pozorom jest takich dużo więcej niż tych w topce razem wziętych. Ja bym raczej nad takimi ubolewał A tak poza tym zaręczam, że da się dobrnąć do top1 w dowolnym rankingu, bez ani jednej złotej monety - wystarczy sporo czasu, chęci i zaparcia.Z kolei spłycanie znaczenia LA na Ny do pozycji Manfreda w rankingu jest trochę nie na miejscu, bo sporo tam graczy, którzy z pewnością tu namieszają.
Co do profilu gracza pitos99 - jeżeli tak rajcuje Go, że raz Mu się udało odeprzeć próbę przejęcia wioski to chyba nie ma za dużego stażu w grepo. Zresztą kolega raczej nie ma 12 lat i trochę wygląda na czyjeś (palcami nie będę pokazywał
) multi.Dyskusje o rankingach były i będą, ale w sumie nic nie zmieniają - zapewne rozkład sił się ustali za kilka tygodni, gdy słabsi zostaną farmami, a silniejsi wchodzący tu "na chwilę" odejdą. Zostaną gracze, którzy faktycznie chcą tu pograć i wtedy będzie można miarodajnie stwierdzić, kto rządzi, a kto się przechwala.
PS jak miło, że ktoś zauważył taki malutki sojuszyk jak GREPOMANNIACY
DeletedUser10063
Guest
Witam
Chciałbym się przywitać jako żem nowy.
Pozdrawiam
CIVMAN
Chciałbym się przywitać jako żem nowy.
Pozdrawiam
CIVMAN
DeletedUser4218
Guest
Heh przecież to była przenośniaMoge byc Twoim wrogiem. Przespij się zemna
Ale rozmawiając z wrogiem można się wiele nauczyć, nie mówiąc już o samej przyjemności rozmowy
DeletedUser
Guest
Jak dla mnie życie na tym serwerze będzie istnieć z jakieś 2 miesiące ;p później będzie już monotonia.. jeśli chodzi o forum.. bo w grze nic nie wiadomo... ;-)
DeletedUser1359
Guest
Legion Ateński narodził się na ś.Beta i tam doszedł do TOP1 lecz nie przetrwał próby czasu. Dzisiaj na ś.Beta zostało tylko wspomnienie po graczach Legionu Ateńskiego, którzy byli godnymi przeciwnikami.
Zobaczymy jaką historię LA napisze na ś.Ny
Zobaczymy jaką historię LA napisze na ś.Ny
DeletedUser3480
Guest
Witam
Wszyscy tutaj mówicie sporo o Manfredzie jaki on dobry gracz itp. może i macie racje ale ja byłem ciekaw co zrobi jak mu przekażę haslo do konta i oceniajcie sobie go jak chcecie, otóż doszedłem do wniosku że zakończę grę na NY i w grepolis bo mam mało czasu teraz, wysłałem mu swoje hasło do konta pisząc że mu je przekazuje, według mnie powinien raczej na te konto nie wchodzić albo przekazać je któremuś z założycieli Templars And Assassins ( bo taka jest netykieta, z drugiej strony w zasadzie ja też nie powinienem mu tego hasła na moje konto przekazywać
Pozdrawiam Manfrecika krecika.Widze że Templars And Assassins się zreaktywowało.
Drogi Panie Cocacolas, nie chce byc dobrym graczem i nigdy się za takiego nie uważałem.
Po pierwsze jeśli byś mi wysłał hasło - to wybacz ale założyciel sojuszu z TOP-1 wysyła wrogowi hasło?? kto tu chyba był by nie poważny hehe
No ok mógł byś byc na tyle cwany by wysłac mi hasło bym ja był na tyle głupi by na konto wejśc i dostac bana hehe --- coś mi się wydaje że ani Ty ani ja chyba nie jesteśmy kretynami co??
co prawda zaskoczyło mnie twoje szybkie rozwiązanie sojuszu, rozumiem że wściekłeś się tym kolonem ale żeby coś takiego robic to chyba nie poważne.
zastanawia mnie tylko jedną, jaki masz teraz cel pisac to na forum?
nawet mi się tych bzdur za bardzo nie chce komentowac i chyba na tym poprzestanę.
ps. do wszystkich założycieli sojuszów z TOP -- nie wysyłajcie mi do siebie haseł hehe normalnie mnie dziś rozbawił
DeletedUser
Guest
Manfred wykręca kota ogonem, wszedł na moje konto poprzez proxi albo dał komuś innemu moje hasło aby rozwiązać sojusz TaA, support ma dobrych informatyków to to sprawdzi jak przyjdzie im ochota.Wiadomości logi ip itp oraz archiwa są u nich kopiowane na specjalny serwer.