Badania dla miasta off i def

  • Rozpoczynający wątek lylf12
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser946

Guest
Pamiętam gdzieś na początku joty ktos zrobił w soju ankiete na temat wyboru 1 boga. Wyszło, ze jakieś 90 % wybrało Herę, 1 odsoba Posejdona, a pozostali Zeusa.
a trzeba dodać, że w sojuszu tym była przewaga doświadczonych graczy... np ja tam byłem ;)

ludzie wybierający Zeusa zachwycają się darmowymi rydwanami - i co z tego? za pomocą Hery można zwiększyć wydobycie kopalni (dające w początkowej fazie gry mniej więcej tyle samo surowców co zyskuje się przez darmowe rydwany) a potem można za te surowce sobie 2x szybciej wyszkolić jednostki jakie są w danej chwili potrzebne (rydwany ogólnie są gorsze od hoplitów a już w ogóle zbyteczne są na początku gry, bo w farmieniu lepiej sprawdzają się łucznicy)
Kaliszaneczka już powiedziała o zaletach Harpi
więc jako pierwszy bóg - tylko Hera - jak ktoś uważa inaczej z przyjemnością podyskutuję :)
 

DeletedUser

Guest
a trzeba dodać, że w sojuszu tym była przewaga doświadczonych graczy... np ja tam byłem ;)

ludzie wybierający Zeusa zachwycają się darmowymi rydwanami - i co z tego? za pomocą Hery można zwiększyć wydobycie kopalni (dające w początkowej fazie gry mniej więcej tyle samo surowców co zyskuje się przez darmowe rydwany) a potem można za te surowce sobie 2x szybciej wyszkolić jednostki jakie są w danej chwili potrzebne (rydwany ogólnie są gorsze od hoplitów a już w ogóle zbyteczne są na początku gry, bo w farmieniu lepiej sprawdzają się łucznicy)
Kaliszaneczka już powiedziała o zaletach Harpi
więc jako pierwszy bóg - tylko Hera - jak ktoś uważa inaczej z przyjemnością podyskutuję :)

Tak masz rację z tym doświadczeniem graczy. Pamiętam, ze jak startowaliśmy pierwszy raz w tej grze to prawie kazdy Zeusa wybierał. A ja, że nie ide za tłumem to miałam Posejdona :D. Jedno i drugie było błędem przynajmniej dla mnie.
 

DeletedUser1360

Guest
Ta Harpie dają radę i atut mogą sobie polatać na inne wyspy w celach faremnych tylko jak ktoś na samym początku budje mityczne to rzyczę mu wszystkiego dobrego.
 

DeletedUser946

Guest
Tak masz rację z tym doświadczeniem graczy. Pamiętam, ze jak startowaliśmy pierwszy raz w tej grze to prawie kazdy Zeusa wybierał. A ja, że nie ide za tłumem to miałam Posejdona :D. Jedno i drugie było błędem przynajmniej dla mnie.
teraz sobie przypomniałem jak na Beta w sojuszu wywiązała się dyskusja o tym który bóg na start jest najlepszy to tylko nieliczni się zdecydowali na Herę, próbowaliśmy przekonać innych do swojego wyboru, ale wtedy o to trudniej było niż teraz, kiedy jednak każdy na własnej skórze poznał mechanikę gry

zamykając temat wyboru bogów, to na początku, czyli tak do 5 miast, moim zdaniem najlepiej wybierać tak:
1. Hera
2. Hera/Zeus
3. Atena (tylko dla heroicznej siły)
4. Hera/Zeus
5. Atena
Posejdon tak naprawdę przydaje się dopiero wtedy kiedy założymy miasto pod flotę

tylko jak ktoś na samym początku budje mityczne to rzyczę mu wszystkiego dobrego.
harpie to de facto latająca kawaleria, wiec jak można budować kawalerię to czemu nie harpie? nie jest to może najlepsze wykorzystanie łask, ale na pewno też nie jakiś błąd
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
kurcze moim zdaniem te harpie to nawet lepiej wychodzą jak kawaleria ;)
ja nie rozumie np. jak ktos buduje rydwany i używa do ataku, już tłumacze...
mamy 12 wolnych mieszkańców za tyle mamy 3 rydwany a te po zsumowaniu dają 168 ataku, a kawalerzystów bede miał 4 i po zsumowaniu 220 ataku tak ja to widze i kawaleria jest szybsza i ma większą pojemność łupu ;) i podobnie można liczyć z harpiami ;) i jak dla mnie to hera by sie jeszcze przydała na wzrost populacji bo koszary nie nadążają z odbudową ;) napiszcie jak coś źle kalkuluje ;)
ps. tak od 5 miast w góre polecacie atene??
 

DeletedUser946

Guest
kurcze moim zdaniem te harpie to nawet lepiej wychodzą jak kawaleria ;)
tak, póki ich nie stracisz, bo odbudowa trwa dłużej :p

ps. tak od 5 miast w góre polecacie atene??
tak jak napisałem powyżej - ja Atenę biorę w okolicach 3-4 miasta ze względu na czar "heroiczna siła" ale jak ktoś nie gra zbytnio ofensywnie to może brać później... chociaż "mądrość" dla broniącego się też przydatna jest, więc brałbym wcześniej niż po 5 mieście dopiero
 

DeletedUser1360

Guest
Budowanie na samym początku mitycznych jak dla mnie jest nieporozumieniem, marnowaniem surowca. Każdy ma swoja strategię

co do rydwanów to ja farmie rydwanami, nie wyobrażam sobie w deffowym mieście farmić kawalerią
 

DeletedUser946

Guest
Budowanie na samym początku mitycznych jak dla mnie jest nieporozumieniem, marnowaniem surowca.
w jakim sensie? żeby we wczesnym etapie gry farmić na innej wyspie trzeba zrobić kawalerię i transport
1 harpia:
1600 drewna 400 kamienia 1360 srebra i przynosi nam 442 łupu

żeby przeliczyć to na kawalerię trzeba przemnożyć przez 4.6 i mamy:
1104 drewna 552 kamienia 1656 srebra i przynosi nam 427 łupu + trzeba zrobić dla nich łodzie które kosztują i są 3x wolniejsze od harpii

ja tu marnotrawienia surowców nie widzę, jedyne co każdy musi sam rozstrzygnąć to to czy opłaca mu się przeznaczyć łaski na jednostki czy na czary - ale to już indywidualna decyzja zależna też od otoczenia

co do rydwanów to ja farmie rydwanami, nie wyobrażam sobie w deffowym mieście farmić kawalerią
a ktoś tu mówił o kawalerii w deffowym mieście? a poza tym - trzymasz rydwany które są gorsze od hoplitów tylko po to żeby farmić? nie lepiej użyć do tego łuczników?
 

DeletedUser

Guest
MuadDib jak dla mnie bardzo dobrze gadasz ;) bo ja jestem w 100% off i podoba mi się Twój tok myślenia. co do rydwanów też dobrze gadasz ;)
inspi weź sobie w symulatorze wpisz jako obrońca 50 rydwanów, a dla mnie jako atakującemu wpisz 50 hopków ;) a wpisz w obronę 50 łuczników, a u atakującego 50 hopków... zobaczysz różnice, nie mówiąc już ile mieszkańców potrzeba na rydwan ;)
 

DeletedUser1360

Guest
MuadDib Rydwany w defie gorsze od hoplitów ? pierwsze słysze. To buduj Harpie pamietam przypadek gdzie kolega już nie grających zalatwł jednym strzałem Harpie agresora Zeusem, ugotował go przy jednym mieście. Oczywiście że macie rację co do Harpi lecimy na wyspę sąsiednia i farmimy jednak trzeba sie liczyć z konsekwencjami gdy one padną. Co do rydwanów nie napisałem że w mieście defowym mam same rydwany tylko że używam ich do farmienia. Szubstar mieszasz pojęcia to wpisz sobie atak prockami na hopków a tymi samymi jednostkami na rydwany ;p

ps. źle się wyraziłem jeżeli chodzi o marnowanie surowca na Harpie chodziło mi o łaski.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser946

Guest
MuadDib Rydwany w defie gorsze od hoplitów ? pierwsze słysze.
jako czysty deff hoplita ma tą przewagę nad rydwanem, że nie ma tak wyraźnej słabości jak rydwan ma przeciwko broni tnącej (chociaż wiadomo, że obie jednostki trzeba wesprzeć łucznikami i/lub szermierzami), natomiast jak już ma się jednostkę defensywną zdolną do atakowania to lepiej wybrać tą lepszą którą są hoplici więc jeśli mówimy o deffie w późniejszym etapie gry który przemieszczamy między miastami na łodziach to wybór hoplitów powinien być oczywisty
użycie rydwanów w obronie jest uzasadnione na początku gry (bardziej równomiernie rozłożenie surowców) lub kiedy w połączeniu z łucznikami stanowią szybki deff do przemieszczania na wyspie

To buduj Harpie pamietam przypadek gdzie kolega już nie grających zalatwł jednym strzałem Harpie agresora Zeusem, ugotował go przy jednym mieście. Oczywiście że macie rację co do Harpi lecimy na wyspę sąsiednia i farmimy jednak trzeba sie liczyć z konsekwencjami gdy one padną.
nigdzie nie powiedziałem, że harpie są dobrym rozwiązaniem do walki - na dobrą sprawę żadne jednostki mityczne nie są dobrym wyborem jeśli chcemy się tłuc z aktywnymi graczami, bo ze względu na wolny przyrost łask nigdy nie da się ich tak szybko odbudować jak zwykłe jednostki przez co mityczne mogą stanowić tylko dodatek do zwykłych armii albo jako broń ostateczna (komu nie drgnie ręka kiedy ma wysłać do boju 30 pieczołowicie uzbieranych mantykor, jak wie, że mogą nie wrócić?)

wszystkich jednostek trzeba używać z rozwagą i nie inaczej jest z harpiami i tyle - przecież ja nikogo nie zachęcam by je robił (sam nie zawsze na początku gry je robię, bo to zależy od okolicy), ale nie można też mówić, że jest to błąd i zamykanie sobie drogi do udanego startu, bo umiejętnie wykorzystane potrafią przynieść nie małe korzyści

ps. źle się wyraziłem jeżeli chodzi o marnowanie surowca na Harpie chodziło mi o łaski.
punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia ;) jak ktoś sobie kupi np. kapłankę to zapewne łask ma wystarczająco dużo by sobie harpie czy inne stworki zafundować i w razie potrzeby odbudować
 

DeletedUser

Guest
w ogóle zależy od lokalizacji a mianowicie od sąsiadów, czy są mocni czy słabsi od Ciebie? czy są agresywni czy można z nimi zawrzeć układy? czy koledzy z sojuszu są blisko i czy są "pod ręką" i jak często siadasz do gry?? wszystkie te czynniki mają wpływ ;)
 

DeletedUser1360

Guest
jako czysty deff hoplita ma tą przewagę nad rydwanem, że nie ma tak wyraźnej słabości jak rydwan ma przeciwko broni tnącej (chociaż wiadomo, że obie jednostki trzeba wesprzeć łucznikami i/lub szermierzami), natomiast jak już ma się jednostkę defensywną zdolną do atakowania to lepiej wybrać tą lepszą którą są hoplici więc jeśli mówimy o deffie w późniejszym etapie gry który przemieszczamy między miastami na łodziach to wybór hoplitów powinien być oczywisty

Widzisz to wszystko zależy od kilku czynników, a w istocie od jednostek offowych agresora, wystarczy wesprzeć większa liczbą łuczników słabszą stronę rydwanów, bądź stworzyć całkiem inne zestawienie pomiędzy łukami rydwanami a szermierzami i możesz dojść do zadziwiających rezultatów. Jest wiele aspektów które można poruszać na temat zestawień, nie neguje waszych opinii , aczkolwiek mam też na uwadze inne rozwiązania i zestawienia, dlatego zgadzam się z Szubstarem.
Co do mitycznych należy się liczyć iż badanie falanga nie działa na mityczne. Nie będę pisał o przydatności kapłanki przy jednym polis:D jednak zbyt łatwo stracić mityczne stworzenie w stosunku do czasu uzbierania na niego łaski, ja osobiście wolę przeznaczyć na inne cele łaskę, ale masz racje nie powinienem zamykać drogi przed budowaniem ich w początkowej fazie gry.
 

DeletedUser

Guest
inspi to na początku gry jakiego boga byś wybrał i na co byś przeznaczał te łaski?? nie chce poddawać tego dyskusji tylko pytam z czystej ciekawości. Warto znać różne opcje ;)
 

DeletedUser1360

Guest
Oczywiście Hera :) to że z wami dyskutuje nie oznacza że nie podzielam, waszego zdania :)
Choć jak zaczynałem moją przygodę z Grepo to moim pierwszym bogiem był Zeus :), nie mogłem się oprzeć mantom :) i sam je w ilości 3 szt pobudowałem do farmienia, dziś zrobił bym całkowicie inaczej. Widziałem jak sąsiada rozbudowywał się idąc herą, na moje szczęście skumałem się z nim i trafiłem do jednego sojuszu, w przeciwnym razie pewnie było by ciężko :D.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Oczywiście Hera :) to że z wami dyskutuje nie oznacza że nie podzielam, waszego zdania :)
Choć jak zaczynałem moją przygodę z Grepo to moim pierwszym bogiem był Zeus :), nie mogłem się oprzeć mantom :) i sam je w ilości 3 szt pobudowałem do farmienia, dziś zrobił bym całkowicie inaczej. Widziałem jak sąsiada rozbudowywał się idąc herą, na moje szczęście skumałem się z nim i trafiłem do jednego sojuszu, w przeciwnym razie pewnie było by ciężko :D.

Czegoś tu nie rozumiem. Napisałam, ze harpie sa dobre na farmę i nagle wyszło na to, że piszę że nalezy je na ślepo robić. A to nie jest tak. W początkowym etapie hera schodzi praktycznie tylko na wojownika. Zanim się wioseczkę rozbuduje do harpi to juz swiątynia zdąży sie powiększyć i tych łask jest troche więcej. Ja to robiłam zazwyczaj tak, że farmiłam ostro i jak spichlerz zaczynał sie przepełniać to rzucałam wojownika, dalej farmiłam i dorzucałam wojo do kolejki rekrutacji. Kolejka rekrutacji wychodziła wtedy przynajmniej na dobę. W ciągu tej doby wojownik juz nie był mi potrzebny i wtedy co sie uzbierało łask to dorzucałam harpie do kolejki. Ale fakt ja nie rzucam zadowolenia, bo mi na to szkoda łask, wole troszkę wiecej pofarmić. Jeśli trzeba było zaatakować to tez jakoś nigdy specjalnie harpi nie żałowałam. Chociaz jeśli była taka możliwość to wolałam je zostawic we wiosce, zeby pomogły farmiąc w szybszej odbudowie woja.
 

DeletedUser

Guest
hehe moim pierwszym bogiem też był zeus... do wczoraj ;P żeby nie marnować łask poczekałem te 2h do 50 łask rzuciłem rydwan i od razu zamieniłem na herę ;) a z tym zadowoleniem to najlepiej jak ktos ma wysoki poziom kopalni, a to są budynki które na końcu buduje, wszystko mam z farmingu ;)
 

DeletedUser

Guest
OK to jako boga wybieramy Here.

A czy Hera ma tak samo wydajne stworzenia jak Atena jezeli chodzi o obrone ?? BO Pegaz Ateny jest bardzo mocny w obronie. A i jeszcze jedno czy oplaca sie szkolic i rydwany i kawalerie skoro piszecie ze w przeliczeniu na jednoski to kawaleria wychodzi lepiej to nie widze sensu szkolenia rydwanow.( poprawcie jezeli sie mysle ). Jezeli chodzi o obrone to nalezy robic duzo szermierzy , lucznikow, hoplitow i w zasadzie powinno wysatrczyc.Natomiast jezeli chodzi o atak jezeli rozbudowalismy sie defenzywnie to lucznicy, hoplici i kawaleria wspierana przez HArpie. Dobrze to zrozumialem ??

Pozdrawiam
 

DeletedUser

Guest
harpie to najgorsza jadnostka mityczna w całej grze
zeus ma najlepsze do ataku
posejdon do obrony
a atena do szybkiej obrony
a hera ma najsłabsze we wszystkim jednostki
 

DeletedUser

Guest
Do podziemie

NO tak Hera ma slabe jednostki, ale biorac pod uwage czary ( zadowolenie i wojodnik ) do tego harpie ktore moga latac na inne wyspy po surowce z wiosek to chyba na poczatek do rozbudowania miasta i poteznego wojska jest najlepsza ?? A jak ktos napisal czasmi duza ilosc zwyklych jednostek jest lepsza niz za te same surowce i ta sama ilosc mieszkancow jednostek mitycznych. Tak wiec jezeli chodzi o rozbudowe miasta i fermowanie to Hera wydaje sie byc najlepsza :)
 
Do góry