Milas - rozmowy o świecie i nie tylko

Dlaczego w grepolis gra co raz mniej ludzi.

1) Nowych graczy nikt nie chce do sojuszu bo trzeba im tłumaczyć proste schematy a na takich nie mamy czasu
2) Starych graczy co wracają po przerwie żadna ekipa nie weźmie bo ma tak wybujałe ego że odpisać na grzeczną wiadomością nie potrafią
3) Aktualni gracze tracą zajawkę od układów które są ściągane z serwera na serwer

A potem płacz że nudy... Sami sobie na to pracujecie :)

Milas już przesądzony, next please :rolleyes:
 
Dlaczego w grepolis gra co raz mniej ludzi.

1) Nowych graczy nikt nie chce do sojuszu bo trzeba im tłumaczyć proste schematy a na takich nie mamy czasu
2) Starych graczy co wracają po przerwie żadna ekipa nie weźmie bo ma tak wybujałe ego że odpisać na grzeczną wiadomością nie potrafią
3) Aktualni gracze tracą zajawkę od układów które są ściągane z serwera na serwer

A potem płacz że nudy... Sami sobie na to pracujecie :)

Milas już przesądzony, next please :rolleyes:
Jak przesądzony,rozjasnij mi w gly
 
Ten sam schemat, co zazwyczaj od kilku lat na większości światów. Nie ma co rozjaśniać, bo każdy wie jak to wygląda. Stałe ekipy ze zgranymi ludźmi wygrywają kolejny świat, wchodząc i miesiąc po starcie serwera. Liczą się przede wszystkim umiejętności oraz doświadczenie ( np. weronika255 ma super skilla co do gry), złoto pomaga się rozbudować, ale bardziej pomagają nowe pakiety bitewne do nabycia w ten sam sposób, co złoto ( za kasę). Doszła jeszcze nowość... wykupywanie miast za realne przelewy na konto. Jeśli ktoś jest małolatem z małym kieszonkowym lub ma kryzys finansowy to się skusi na takie oferty i sprzeda sojusz. Czego ostatnio tu byliśmy świadkami. ale komenatrze zniknęły, chyba nie przez aprobatę takich praktyk, a bardziej przez burzę jakie wywołały. Poszły bany. Prócz złota, co jest wazniejsze, tak ogólnie trzeba być non stop dostępnym, grając, powiedzmy w top 20, więc niektórzy wspomagają się kawką kilka razy dziennie, energetykami oraz innymi pobudzaczami, nie zasypiając nawet na chwilę i ze 3 doby pod rząd, bywa. Jak można nie spać 50+ godzin pod rząd? W weekend zazwyczaj. Ano.., nie wymieniajmy z nicków. To już dawno przestała być gra dla nowicjuszy. Nikt nie chce nowych uczyc. Ekipy przez lata są tak zmiksowane, że w każdej znajdzie się kret co, w ostatniej chwili może rozwalić sojusz z topki 3 . Bycie kretem to też ceniona przez sojusze umiejętność i nieraz po zdradach tacy gracze są i tak chętnie przyjmowani, chociaż opinię mają oczywistą. Najgorsze, że sojusze z topek zaczynają od kilku serwerów robić po 3 człony, co jest nieco dziwne i niedorzeczne.
Z punktu widzenia niezależnego obserwatora.
Prawda ja jeszcze od startu nawet nie spałem i na razie nie planuje
 
Dlaczego w grepolis gra co raz mniej ludzi.

1) Nowych graczy nikt nie chce do sojuszu bo trzeba im tłumaczyć proste schematy a na takich nie mamy czasu
2) Starych graczy co wracają po przerwie żadna ekipa nie weźmie bo ma tak wybujałe ego że odpisać na grzeczną wiadomością nie potrafią
3) Aktualni gracze tracą zajawkę od układów które są ściągane z serwera na serwer

A potem płacz że nudy... Sami sobie na to pracujecie :)

Milas już przesądzony, next please :rolleyes:
Jakto nikt nie chce nowych graczy? Warzywniak składa się praktycznie z samych nowych graczy którzy szlify zdobywali w innych grach i postanowili spróbować sił w grze zwanej Grekopolis

Btw nie rozumiem tej całej toksycznej atmosfery.
 
Ostatnia edycja:
Dlatego będziemy też zdążyli do zdobycia całej mały i wprowadzenia na niej upraw ekologicznych.

@edit Króliki lubią Marchchewke czy inne warzywka i jakie przyjazne zwierzątka, nie to co te krwiożercze i robakożerne dziobaki
 

Załączniki

  • Screenshot_20231210_234400_Opera beta.jpg
    Screenshot_20231210_234400_Opera beta.jpg
    162,1 KB · Wyświetlenia: 23
Ostatnia edycja:
Ten sam schemat, co zazwyczaj od kilku lat na większości światów. Nie ma co rozjaśniać, bo każdy wie jak to wygląda. Stałe ekipy ze zgranymi ludźmi wygrywają kolejny świat, wchodząc i miesiąc po starcie serwera. Liczą się przede wszystkim umiejętności oraz doświadczenie ( np. weronika255 ma super skilla co do gry), złoto pomaga się rozbudować, ale bardziej pomagają nowe pakiety bitewne do nabycia w ten sam sposób, co złoto ( za kasę). Doszła jeszcze nowość... wykupywanie miast za realne przelewy na konto. Jeśli ktoś jest małolatem z małym kieszonkowym lub ma kryzys finansowy to się skusi na takie oferty i sprzeda sojusz. Czego ostatnio tu byliśmy świadkami. ale komenatrze zniknęły, chyba nie przez aprobatę takich praktyk, a bardziej przez burzę jakie wywołały. Poszły bany. Prócz złota, co jest wazniejsze, tak ogólnie trzeba być non stop dostępnym, grając, powiedzmy w top 20, więc niektórzy wspomagają się kawką kilka razy dziennie, energetykami oraz innymi pobudzaczami, nie zasypiając nawet na chwilę i ze 3 doby pod rząd, bywa. Jak można nie spać 50+ godzin pod rząd? W weekend zazwyczaj. Ano.., nie wymieniajmy z nicków. To już dawno przestała być gra dla nowicjuszy. Nikt nie chce nowych uczyc. Ekipy przez lata są tak zmiksowane, że w każdej znajdzie się kret co, w ostatniej chwili może rozwalić sojusz z topki 3 . Bycie kretem to też ceniona przez sojusze umiejętność i nieraz po zdradach tacy gracze są i tak chętnie przyjmowani, chociaż opinię mają oczywistą. Najgorsze, że sojusze z topek zaczynają od kilku serwerów robić po 3 człony, co jest nieco dziwne i niedorzeczne.
Z punktu widzenia niezależnego obserwatora.
Limit sojuszu 500 może rozwiązać problem z członami
 
Do góry