Milas - rozmowy o świecie i nie tylko

Limit sojuszu 500 może rozwiązać problem z członami
w sumie to by było mega ciekawe zobaczyć jak się biją tak 3 ekipy po 500 osób. Nierealne, żeby się tak zebrały myślę (chyba że się mylę) xDDDD Raczej wtedy by mapa była tylko niebieska :) i gra w grepolis to byłoby palikowanie wysp i złomowanie wojsk na sobie.
 
w sumie to by było mega ciekawe zobaczyć jak się biją tak 3 ekipy po 500 osób. Nierealne, żeby się tak zebrały myślę (chyba że się mylę) xDDDD Raczej wtedy by mapa była tylko niebieska :) i gra w grepolis to byłoby palikowanie wysp i złomowanie wojsk na sobie.
Nie wiem co Ci nie pasuje, przecież teraz tak jest
 
Jak to wygląda z perspektywy nowego gracza? Startuje na nowym świecie po przerwie około 8-9 lat. Do starego konta nie mam dostępu, nie wiem dlaczego (chyba usuwali nieaktywne konta po dłuższej przerwie). Wchodząc do świata wpadam na wyspę gdzie jest kilka świeżych wiosek a dookoła tylko jeden sojusz z topki. No jako, że sporo się kiedyś grało, niemałe doświadczenie mam to też wiem, że w tym przypadku albo dołączę do sojuszu, albo już mogę przestać grać ;). Oczywiście po napisaniu wiadomości o dołączenie odpowiedź była negatywna, ponieważ jestem osobą niesprawdzoną i nie mam nikogo, kto by mnie wewnątrz polecił (Niby rozumiem, bo kiedyś było podobnie, ale jednak wybór był dużo większy i zawsze się gdzieś ciepły kąt znalazło). W takim przypadku rozpoczęcie nowej gry mija się z celem, bo nie ma możliwości normalnego startu.
 
Jak to wygląda z perspektywy nowego gracza? Startuje na nowym świecie po przerwie około 8-9 lat. Do starego konta nie mam dostępu, nie wiem dlaczego (chyba usuwali nieaktywne konta po dłuższej przerwie). Wchodząc do świata wpadam na wyspę gdzie jest kilka świeżych wiosek a dookoła tylko jeden sojusz z topki. No jako, że sporo się kiedyś grało, niemałe doświadczenie mam to też wiem, że w tym przypadku albo dołączę do sojuszu, albo już mogę przestać grać ;). Oczywiście po napisaniu wiadomości o dołączenie odpowiedź była negatywna, ponieważ jestem osobą niesprawdzoną i nie mam nikogo, kto by mnie wewnątrz polecił (Niby rozumiem, bo kiedyś było podobnie, ale jednak wybór był dużo większy i zawsze się gdzieś ciepły kąt znalazło). W takim przypadku rozpoczęcie nowej gry mija się z celem, bo nie ma możliwości normalnego startu.
idąć twoim tokiem myslenia,to bysmy dalej mieli nokie 3310 albo ogladali powtorki meczów z euro2016 i sie tym jarali ;)
nie grasz,wypadasz z obiegu
albo znajomosci albo farma
 
Jak to wygląda z perspektywy nowego gracza? Startuje na nowym świecie po przerwie około 8-9 lat. Do starego konta nie mam dostępu, nie wiem dlaczego (chyba usuwali nieaktywne konta po dłuższej przerwie). Wchodząc do świata wpadam na wyspę gdzie jest kilka świeżych wiosek a dookoła tylko jeden sojusz z topki. No jako, że sporo się kiedyś grało, niemałe doświadczenie mam to też wiem, że w tym przypadku albo dołączę do sojuszu, albo już mogę przestać grać ;). Oczywiście po napisaniu wiadomości o dołączenie odpowiedź była negatywna, ponieważ jestem osobą niesprawdzoną i nie mam nikogo, kto by mnie wewnątrz polecił (Niby rozumiem, bo kiedyś było podobnie, ale jednak wybór był dużo większy i zawsze się gdzieś ciepły kąt znalazło). W takim przypadku rozpoczęcie nowej gry mija się z celem, bo nie ma możliwości normalnego startu.
Niestety grepo jest obecnie bardzo słabo przystępne dla nowych graczy.
 
Wiesz, nie tyle, że dla nowych graczy, ale dla wszystkich, którzy nie mają ekipy, nawet tych doświadczonych ;/
 
Wystarczy wyłączyć tworzenie sojuszy ;)
1. Start serwera - z określoną ilością sojuszy - 10 z limitem do 100-200 członków (np. ponieważ jest 10 miejsc przy rozdawaniu nagród na zakończenie serwa) wybór do którego soja przy zaczynaniu gry na danym serwie, lub losowy jak jest z wyborem miejsca startu...
2. brak możliwości opuszczenia sojuszu - jedynie poprzez ponowny start, wyszarzenie z powodu nieobecności ...
3. zabezpieczenie dla dominacji czy cudaków - miasta na kontrolowanych z cudami lub dominacji wyspach nadal pozostają w posiadaniu sojuszu jeżeli ktoś odwali numer z szarakami .... np przez 48h mogą przejmować wyłącznie gracze z danego sojuszu do którego należały wcześniej miasta...
4. kolejne urozmaicenie to start z obrzeży a nie w centrum ... np dla dominacji tylko 4 morza 44,54,45,55 zaliczane by były do dominacji ... start rozpoczął by się na sąsiadujących morzach z tymi w centrum

P.S.
powyższa myśl może być przez dowolnego uczestnika z forum umieszczona w dziale propozycje ;)
 
Ostatnia edycja:
jeśli mowa o sojuszach to muszę przyznać, że dzioby to wybitny sojusz, myślałem że dajecie radę, no ale zaangażować tyle osób, żeby jedną sobie grającą samotnie zaatakować. grepolis zeszło na psy, jedni zajmują sie tylko rozbiórkami a inni musza sie wszyscy zaangażować, żeby zająć wioski kogoś kogo nawet nie ma
 
Wystarczy wyłączyć tworzenie sojuszy ;)
1. Start serwera - z określoną ilością sojuszy - 10 z limitem do 100-200 członków (np. ponieważ jest 10 miejsc przy rozdawaniu nagród na zakończenie serwa) wybór do którego soja przy zaczynaniu gry na danym serwie, lub losowy jak jest z wyborem miejsca startu...
2. brak możliwości opuszczenia sojuszu - jedynie poprzez ponowny start, wyszarzenie z powodu nieobecności ...
3. zabezpieczenie dla dominacji czy cudaków - miasta na kontrolowanych z cudami lub dominacji wyspach nadal pozostają w posiadaniu sojuszu jeżeli ktoś odwali numer z szarakami .... np przez 48h mogą przejmować wyłącznie gracze z danego sojuszu do którego należały wcześniej miasta...
4. kolejne urozmaicenie to start z obrzeży a nie w centrum ... np dla dominacji tylko 4 morza 44,54,45,55 zaliczane by były do dominacji ... start rozpoczął by się na sąsiadujących morzach z tymi w centrum

P.S.
powyższa myśl może być przez dowolnego uczestnika z forum umieszczona w dziale propozycje ;)
pomysł spoko, trochę zmniejszyć liczbę graczy w sojach, fajnie byłoby wyłączyć opcję zawierania paktów ale i tak poza grą się gracze dogadają..
na serwerach z cudach większy wybór startu na mapie (zamiast kierunków, mapa z kafelkami i wybór od morza 0 do 99) a przy dominacji bym nic nie zmieniał bo na tym polega ten system zwycięstwa
 
Do góry