Nagidos - rozmowy o świecie i nie tylko.

DeletedUser32386

Guest
dobrze godo polać mu:) Wiele pewnie się nie zmieni ale dopóki nie klepnięte to pykamy dalej:)
zmienić się może tylko to że moniksoniks podbije mi wioskę :( haha
No na pewno kronika nie byla w walce najlepsza skoro nie walczyla z VVV tylko byla rozbierana xD

Ja wiem, ze Oszczep mial plan czyli skupic sie na maksa na 1 froncie czy maks 2 by tam sie wykazac ale nie sztuka jest na jednym wygrywac a wszedzie indziej dostawac lanie. Liczy sie balans. Gdyby kazdyz koalicji skupil swoja topke na waszym zapleczy czy slabszym froncie to tez by was lal i to robilo VVV czy Osla laczka na swoich frontach.

Liczy sie ogólny rozrachunek walk a tu straciliscie wiecej miast niz podbiliscie na wszystkich frontach. Nie wspomne o tym co stalo sie z wasza koalicja czyli zostali rozebrani i przetrwaliscie tylko wy. Po tym swiecie chyba zaden sojusznik juz z wami nie zagra o ile bedzie mial wybor.


To trzeba być zdbanem aby dostawac lanie a na podstawie jednego frontu pisac, ze sie wygrywalo i bylo najlepszym...

Idac tym tokiem myslenia VVV nie mialo co z wami robic i po prostu bilo was jak dzieci i to kazdy na tym swiecie przyzna. Pochwalicie sie statystykami walk z VVV?

Aby swiat wygrac trzeba bylo miec jak najwiecej wysp i to koalicja robila natomiast u was nie ma mądrego stratega i jedyne co umiecie to walczyc dlatego przegraliscie. W innych sojuszach potrafia walczyc ale tez maja strategow i wiedza co trzeba robic by wygrc swiat i o to tu chodzilo.
Podsumowujac na jednym froncie wygrywaliscie na innych dostawaliscie lanie wiec to nie czyniz was najlepszych wojownikow. Jedyne co to skupiliscie sie cala topka na maksa na 2 frontach i tam nie dostawaliscie lania. Ale frontow bylo wiele i tam juz lanie bylo.

Swiat przegraliscie i tyle. Jedni z was potrafili pogratulowac a niektorzy nie moga sie z tym pogodzic. Moze gdyby poza dobrymi graczami byl tez dobry dowodca i strateg to by bylo inaczej ale to juz wasz problem.

Skupili się na aferze a od vvv dostawali lanie to prawda. Nawet info mam od jednego gracza od nich bo pytałem go o sytuacje i sam mówił że nikt nie chciał iść na front z vvv xD
 

DeletedUser32386

Guest
Przecież ten błazen jedyne co zrobił na tym świecie to szpagaty na przywódcach koalicji, żeby go wzięli do sojuszu po miecze, nie wiem po co dyskutujecie z nim xd

Gratki dla zwycięzców, widzimy się za jakiś czas :D

Miejsce dla VVV było dla każdego kto spełnił odpowiednie kryterium. Rozumiem że siepacze kroniki pozbierali by tylko swoich pupilków?

Oszczep po prostu jestes kłamcą i nawet kronika to wie. Na potrzeby FO i propagandy znizasz sie do klamstw byle tylko wybielic przegrana.

Cala koalicja wie, ze mnie nie bylo bo nawet nie mieli informacji o kolonach i nie wiedzieli gdzie sa kolony. Malo tego twoi koledzy wiedza, ze mnie nie ma bo bylo u was info nie ma samca slijcie kolony i bylo masowe slanie kolonow brak mojej obrony.

Malo tego juz w polowie grudnia na dlugo przez tym jak zalapaliscie, ze juz nie gram rada oslej dostala info, ze koncze aktywna gre i malo mnie bedzie.

A potem wypełza klamca oszczep, i pisze, ze rzucilem sowe i sie wylogowalem xD


Wiele miesiecy was topie nie dajecie mi rady az pewnego dnia widze waszego kolona rzucam sowe i sie wylogowuje oddajac 10 miast. To wlasnie wam przekazal oszczep i to jest prawda.

Serio w tej chwili zachowujesz sie jak TVP i uwazasz, ze ludzie sa tak głupi, ze doslownie wszystko przyjma.

Nie osmieszaj sie.
Już kiedyś pisałem że niektóre osoby z kroniki mają dużo wspólnego chyba z TVP hahah
 

DeletedUser23929

Guest
zmienić się może tylko to że moniksoniks podbije mi wioskę :( haha


Skupili się na aferze a od vvv dostawali lanie to prawda. Nawet info mam od jednego gracza od nich bo pytałem go o sytuacje i sam mówił że nikt nie chciał iść na front z vvv xD


Raczej to nie nastapi gdyz udaje sie na zasluzona grepolisowa emeryture i zwyczajnie mi sie juz nie chce. Mozesz pocofac ten def i birki :D
 
EF51m5m.jpg
Nie no mi osobiście to bardzo podoba się ten mem... Podziwiam. ! :)
 

DeletedUser32386

Guest
Możesz zrobić jakąś listę od gracza co zrobił najwięcej do tego co zrobił najmniej? Musimy wiedzieć kto jaki miał wkład w wygraną.


Każdy sojusz koalicji przyczynił się do wygrania. Jedni zdobyli największą ilość miast na dominacji inni wzięli na siebie topke kroniki w walce. Jeszcze inni dobrze zaplanowali plan działania. Beż żadnego sojuszu koalicji wygrana nie była możliwa i to jest jakaś głupota wypisywanie, ze ten czy tamten zrobił najwięcej a inni mniej... Jeszcze może jak jakiś sojusz wygra to mamy mówić jaki gracz z 50 osób zrobił najwięcej a jaki najmniej?

To gra zespołowa i nie można pisać kto zrobił najwięcej a kto najmniej bo raz, że to nie jest policzalne a dwa, że każdy dał z siebie wszystko co mógł i pomógł.

Żeby Mulard mógł zrobić najwięcej jak twierdzisz to reszta koalicji musiała mu stworzyć do tego warunki i przyjąć na siebie wiele.

Powtarzasz ten sam błąd co mało bystry Oszczep. Czyli zakładasz, że wkład w wygraną to to co jest na samym końcu gdy i wygranej a prawda jest taka, że zakończenie to wierzchołek góry lodowej. Świat trwał wiele miesięcy i raz jeden sojusz robił więcej raz drugi w tej walce. Gdy jedni na froncie tracili miasta i przyjmowali na siebie impet inni mieli lżej i się świetnie rozwijali podbijając najwięcej miast. Takie sytuacje zmieniały się wiele razy. Przykładowo na początku VVV traciło najwięcej miast i było w odwrocie a Futra lały Kronike a potem VVV lało kronike a Futra tracili miasta.

Tak samo Kronika bez sojusznikow już dawno by nie istniala bo wiele sil i ludzi zostalo skierowanych na pokonanie ich wielkiej koalicji bo nie byla mala jak zliczyc te wszystkie sojusze, ktore byly i padly. Oczywiscie nasza byla troche wieksza.

Gdy nasza koalicja skupiala sie na ich sojusznikach to kronika miala wiecej luzu na innych frontach i mogla skupic sie na froncie z Futrami najwieksza paka i drugim froncie z ex oszustami co doszli do Oslej i do nas na M44. Jednoczesnie odpuszczajac front z VVV gdzie dostawali przez to lanie.

Jakiś sojusz musi zrobić najwiecej tak samo jakis gracz ale gdy w meczu pilki noznej napastnik strzela gole dzieki pomocnikom a druzyna nie traci goli dzieki obroncom i bramkarzowi to potem nie wylicza sie kto zrobil najwiecej a kto najmniej bo w grze zespolowej kazdy ma swoje zadanie i kazdy cos robi aby cala druzyna mogla wygrac. W tej koalicji każdy sojusz zrobil cos co pomoglo nam wygrac.
Turek dokładnie, u nas wielu pokończyło co było logiczne. Były momenty ciężkie i wiem że wielu graczy więcej by od nas jeszcze pokończyło, ale akcja "LICZ Z Vilkordem :D" przyniosła określone skutki i część graczy została. Wielu od nas graczy nie wierzyło że wygramy, ale pokazując codziennie obecną sytuacje widać było, że mimo iż tracimy miasta jesteśmy wstanie wygrać. Jeśli chodzi o mnie to byłem schowany między Veni a futrami nie miałem miast przy froncie z kroniką, ale idąc do Futer miałem inne zadania które konsekwentnie realizowałem.
 

DeletedUser32386

Guest
No tak po to rozebraliśmy przecież swoich koalicjantów

A co ty myślisz że sojusz jest z gumy, że się da go rozciągnąć. Od połowy świata było już wiadome że cztery sojusze połączą się w jeden na dominacje. 50 osób wchodzi do tego sojuszu a nie 150 czy dwieście. Ja już to pisałem że siepacze kroniki sami ułatwili nam zebranie odpowiedniej ilości graczy. Ja na początku stycznia pisałem królikowi na whatsapie że z futer zostanie maks 10-15 osób i pisałem że ludzie będą tracić miasta i że sami niektórzy pokończą. Tak też się stało.
 

DeletedUser15394

Guest
Co serwer widzę temat o wystawianie ludzi na dominacji a kogo tu problem jak typ przez 4 miesiace 60 slotów zrobić nie może to nawet jakby klikał festyny raz dziennie da rade a pozniej ktoś z 30 miastami chce dominacje.. gdzie tu logika
 

DeletedUser32386

Guest
czyli trzeba liczyć z Vilkordem i chować się po kątach :) ja to jednak wole grać w zajebistej atmosferze z ludźmi za którymi w ogień pójdę niż zostawiać 3/4 składu dla mieczyków
Do czego bijesz? U nas w futrach była fajna atmosfera mimo to, że ciężko było przez akcje kroniki robione

czyli trzeba liczyć z Vilkordem i chować się po kątach :) ja to jednak wole grać w zajebistej atmosferze z ludźmi za którymi w ogień pójdę niż zostawiać 3/4 składu dla mieczyków
Wiesz co do mieczyków to ja mam na nie wywalone. Tu zdobędę bo muszę je zdobyć jak chce mieć większe magazyny. Łaski powiększone mam już z cudów i blachy mi nie trzeba. Jeśli będę grać na cudakach i jeśli sojusz wytypuje mnie do bycia na nich, to będę, jeśli nie to oddam miejsce. Proste i logiczne. Tak samo jak zagram kiedyś dominacje, to będę zawsze tym co będzie oddawał miejsce na rzecz kogoś innego.
Mulard a ty komu oddajesz swoje miejsce w dominacji?? haha
 
Do czego bijesz? U nas w futrach była fajna atmosfera mimo to, że ciężko było przez akcje kroniki robione
Nie no spoko, co kto lubi, jakbym codziennie bił bity to bym miał inny humor :)

Wiesz co do mieczyków to ja mam na nie wywalone. Tu zdobędę bo muszę je zdobyć jak chce mieć większe magazyny. Łaski powiększone mam już z cudów i blachy mi nie trzeba. Jeśli będę grać na cudakach i jeśli sojusz wytypuje mnie do bycia na nich, to będę, jeśli nie to oddam miejsce. Proste i logiczne. Tak samo jak zagram kiedyś dominacje, to będę zawsze tym co będzie oddawał miejsce na rzecz kogoś innego.
Mulard a ty komu oddajesz swoje miejsce w dominacji?? haha
ja mam to szczęście że znalazłem się tu przypadkiem i o nic nie walczyłem, jedynie o ludzi z którymi mi dobrze :)
 

DeletedUser32386

Guest
Nie no spoko, co kto lubi, jakbym codziennie bił bity to bym miał inny humor :)

No a co mieli zrobić tak jak kirifidu zrobił? Iść do kroniki? Iść na łatwiznę?

ooo jeszcze 200 miast i dominacje odpalamy. Może w 2 dni uda się to ogarnąć. A liczyłem że tydzień to jeszcze potrwa

To nie miało żadnego znaczenia bo po prostu nie mieliście gdzie podbić tylu miast a sloty i tak mieliscie. Nie wspomne, ze co jak co ale wy pierwsi zlomowaliscie ta wasza trojke odwaznych co na zapleczu walczyla na niskim poziomie czyli gejron, pepe i jeszcze jeden. Ale to juz omawialismy nie raz. No i prosze cie, to, ze Ty nie musialas zlomowac nie oznacza, ze nie zlomowaliscie po prostu nie masowo bo po co jak jest limit zmyslow i nie trzeba wiele by go wypelnic. Może nie zlomowaliscie duzo tak jak i Fobia ale zlomowaliscie. Wystarczy przesledzic wyjscia i wejscia w sojuszu oraz przyrosty punkto.

Juz serio ciezko sie czyta te wszystkie tlumaczenia... No serio sa tez inni dobrzy gracze i sojusze i nie zawsze sie wygrywa. Nikt nie wygrywa zawsze...
Oni mieli złomowanie gdy koalicja cała leciała odbijać jakiegoś kolona od nich.
 
Do góry