To weź się za pracę w końcu bardziej a nie tu piszesz stale elaboraty, wtedy może starczy ci na więcej niż pakiet premek
Ale czytaj ze zrozumieniem: ja nie narzekam na brak kasy, bo byłabym nie fer. Zarabiam zdecydowanie ponadprzeciętną i nie mogę narzekać. Teraz jestem więcej w domu z powodów osobistych, ale nie znaczy, że brakuje mi pieniędzy z tego powodu. Spokojnie, zarobiłam na nie. Rzecz w tym, że za dziwne i patologiczne postawy uważam wydawanie fortuny na gierkę internetową, psucie tej gierki, psucie zabawy innym i de facto sobie również. Dla uratowania swojego złachanego EGO widzę jak wielu z Was ładuje fortunę, aby zaistnieć w oczach internetowych fumfelków. Nigdy bym na coś takiego się nie zdecydowała i nie dlatego, że nie mam kasy, bo ją mam, ale dlatego, że moje EGO jest wporządku, uważam to za zbytek i uważam, że ważniejsze powinno być pokazannie zaangażowania, umiejętności, myślenia itd. a nie bezsensownego ładowania w 55 pakę ogni struganych w jednym mieście na potrzeby zbicia 1 śmiesznej okupki, bo chce się zaistnieć na chwilkę. A ta chwilka to błysk i po całej chwale i glorii. I nie trzeba Pogrom 50 lat, aby takie kwestie pojmować, czasami wystarczy 34 i jak ma się trochę doświadczenia życiowego, refleksyjności w sobie i zdrowego myślenia to spokojnie można ogarnąć cele, po które warto sięgać i metody, którymi nalezy je realizować.