Wrzucam jeszcze raz
3 gorsze od Blodisia.
Widzę ze sporo osób z czerwonego obozu wie co się działo u nas w sojuszu niż sami gracze cyrków. Ciekawie się zapowiada
Co jeszcze wypłynie zaskoczcie mnie.
Przechodząc do meritum:
Cyrki stworzyły naprawdę działającą masówkę i wiadomo że zawsze znajdą się w niej osoby problematyczne. Cóż taka gra, ale przyjemnością dla mnie było z granie u waszego boku. Ave Cyrki, zlaliście śpiochy
1. Wielki kret cyrków u śpiochów. Tak wam powiem jako ostatni z założycieli cyrków, że niestety albo stety nigdy nie mieliśmy u was kreta i co więcej nawet nie staraliśmy się go wbić. Pierwszy raz jak usłyszałem od Agresta o usuwaniu forum zapaliła mi się lampka strategiczna. Trzeba będzie tą informacje jakoś wykorzystać i powstał mem w który każdy uwierzył. Było to piękne zdarzanie i ten cały śmiech na discordzie jak się śpiochy napinały nie do opisania. Propaganda super zadziałała nie tylko na śpiochy ale również na koalicje
2. Fejkowanie bee gruzowanie bee. Ja od zawszę mówiłem że fejkowałem, fejkuje i będę fejkował. Czysta gra strategiczna, jedni mówią toksyczna a drudzy że zdobywają punkty. Wszelkie nasze fejkowania były zaplanowane ale po co pisać pisać jak zaraz zacznie się wielka dyskusja.
Oszczędźmy sobie czasu i czytania tej samej książki, bo nie ukrywajmy jest ona nuda.
3. Znowu wielki hejt na Banite oraz Zyge. Szkoda tylko że nic totalnie nie wiecie jak było. Gabryś po milionie wiadomości postanowił mi pomóc w akcjach bo szło to niezbyt dobrze. Zyga prowadził tylko i wyłącznie swój front i tyle było z jego zadań taktycznych. A Banita pomagał tylko w rozmowach z koalicja, on ma do każdego cierpliwości.
4. CSW tutaj nigdy nie grało, zresztą ja w csw grałem dopiero na tarsie. Także legendarny ze mnie gracz
5. Odnośnie Krystianka: 40 miast do odbicia to był cel do zrealizowania, ale po zbywaniu nas i cofaniu wojska gdzie miasta byly obstawione po 30k lądu na murku 22-25 było dość dziwne. Później stał się najgorszy ze scenariuszy, lecz wydaje mi się że taki urok masówki na dominacji.
garudoo gratulacje za rozwalenie całej swojej ekipy, z "legendarnej ekipy" zrobiłeś pomyje. Traktowaliście graczy jak nie powiem co bo Miś polarny ze snajperka czeka na mnie. Sam wiesz jak to wszystko u ciebie działało, ile było urlopów(Wiecie jakich za dużo nie mogę mówić) A w tym gobal oczywiście w cs
Tak grają najlepsi których rekrutowałeś rok na ten serwer? Żenada trochę, całe szczęście że 3 miechy przed startem zapraszałeś również tego najgorszego z najgorszych czyli Blodisia, a przed samym starem jak to stwierdziłeś że chcesz aby ten serwer był nieco cięższy aby rywalizacja toczyła się do ostatniego gwiazdka. I za to muszę Ci podziękować, poznałem masę fajnych osób z którymi zagrałem 4 piękne miesiące.
Next time niech Tsg nie lata po discordach żeby ludzie głosowali wam na ustawienia
Pan Gołomp na olosuie nie chciało Ci się grać bo był za ciężki przeciwnik. Tutaj lecisz po bandzie, najśmieszniejsze jest to, że jako pierwszy wypłakiwałeś się na ramieniu Wojtynola o fejki bo ktoś Ci ognie zbijał. Sadge ale chyba najlepsze w tym wszystkim jest to że pokochałeś lisy.
Najpierw nie chciałeś ich w sojuszu/obrzucałeś błotem a teraz do rany przyłóż. #Reformed #SerceMówiNieAleZłocąJak...
Na koniec chciałbym podziękować i przeprosić za przegranie w większym lub mniejszym procencie wisienki na torcie przez moje decyzje.
Ceris za przyłączenie się do walki i pokazanie pazura. Mimo że zbytnio personalnie za sobą nie przepadamy to współpracowaliście jak tylko mogliście.
Relaksy za walkę wspólna przez cały serwer. Czasami współpraca układała się lepiej czasami gorzej ale mimo wszystko wytrwaliśmy do końca.
Kosmito-kohrocie za wytrzymanie natarcia spiochów, braku poddania i wierzenie w siłę swojego sojuszu.
Fun fakt całe te 3 sojusze odrzuciły fuzje od śpiochów. Cyrk totalny
Pozdrawiam i do następnego
Blodi