w tych czasach jeszcze byla jedna taka jednostka grecka "Sarissofori"
Priomo- sarissoforoi
Secundo- to nie jest jednostka grecka, a macedońska.
A co do samych peltasów.
Zgadzam się, że przydałaby się jednostka uniwersalna walcząca obuchem.
Biorąc pod uwagę zaproponowane parametry bojowe, peltasta stanowiłby silną konkurencję dla kawalerzysty i ciekawą alternatywę dla hoplity.
Jego obecność w koszarach na pewno miałaby wpływ na urozmaicenie kształtu armii wielu graczy, a to z kolei pozytywnie wpłynęłoby na rozgrywkę. I niemal zmusiłoby graczy do przeanalizowania stosowanych metod walki.
Jest jednak jedno poważne
"ale".
Mamy, wśród jednostek podstawowych następujący układ.
obuch- jednostka defensywna i jednostka ofensywna
pocisk- jednostka defensywna i jednostka ofensywna
broń tnąca- dwie jednostki uniwersalne
Peltasta, choć moim zdaniem przydatny, zachwiałby równowagę: 1/3 def plus 1/3 off plus 1/3 uniwersalne.
A to musiałoby wywołać zmiany parametrów bojowych innych jednostek lub zlikwidowanie szermierza.
Gdyby jednak ktoś zdecydował się na tak drastyczny krok i podjął decyzję o zamianie szermierza na peltastę, proponowałbym delikatną korektę proponowanych parametrów bojowych nowej jednostki.
Po to, aby nie odczuć zbytnio braku szermierzy.
I tak:
-obuch 12 (plus 1 punkt w stosunku do propozycji podstawowej)
-tnąca 7 (bez zmian)
-dystans 17(plus 4 punkty w stosunku do propozycji podstawowej)
Siłę ataku obniżyłbym o 2 punkty z 16 do 14.
Dodatkowo siłę obrony
hoplity i
łucznika przed pociskiem podniósłbym o 3 punkty, bo procarze "jechaliby" wszystkich
Wtedy peltasta byłby nieco bardziej uniwersalny, choć z akcentem położonym na defensywę.1
A i brak szermierzy nie musiałby być zbyt mocno odczuwalny.
Nie wierzę jednak, że ta propozycja ma szansę powodzenia
Mimo to sam pomysł mi się podoba, zatem głosuję na tak.