Odp: Polityka
To nie inwektywy, to fakty.
może takich słów nie używajmy na forum bo bany prędko polecą
inteligentni ludzie potrafią wrzucać bez inwektyw
Kurczak... demokracja zawsze zmierza ku ostatecznemu upadkowi gospodarczemu. Bo jest podwaliną socjalizmu
oczywiście. Alexis de Tocqueville stwoierdził, że
demokracja i socjalizm nie mogą iść ze sobą razem. Życie to zweryfikowało i rację miał jednak Marks, mówiący, że aby wprowadzić socjalizm wystarczy wprowadzić demokrację.
Jeśli dasz każdemu bierne prawo głosu, nawet pomimo JOW wszystko w końcu się spieprzy
Zgadzam sie w 100% dlatego napisałem, że prawo niech mają wszyscy, ale głosy ważne myślę że odda jakieś 5% max. Mówię o tym dlatego, że nie tak łatwo jest dziś zlikwidować demokrację. Ludziom ktoś wbił do głów że demokracja = wolność... Oczywiście od demokracji lepsza jest monarchia. A wracając do argumentu Shanni, że może się trafić taki np. Tusk - tron jest dziedziczny a o swoje dba sie najlepiej, dlatego gdyby Tusk rządził jako król, pewnie zamiast w lewo (co obecnie robi) skręciłby w stronę swoich obietnic wyborczych, czyli w prawo a może jeszcze bardziej w prawo, czyli w stronę tego co proponuje KNP, czy UPR.
Przy okazji za rządów królów było więcej wolności i mniej biurokracji, bo to nawet byłoby przesadą gdyby król miał się zajmować tyloma kwestiami życia obywateli, iloma chcą zajmować się demokraci: edukacją, życiem rodzinnym, zdrowiem, handlem. Jego interesowało wyłącznie bezpieczeństwo kraju (dziś wojsko, policja, sądy) i szczątkowa administracja. Wtedy podatki były wielokrotnie niższe, dziś państwo zgodnie z wyliczeniami Instytutu Misesa albo Centrum Adama Smitha (nie pamiętam dokładnie którego z nich) zabiera ok 3/4 wypłaty (licząc to co dostajemy brutto+to co musi płacić pracodawca)