Dokładnie
Większość największych gwiazdorków sigmy na urlopy poleciała po paru akcjach, szacunek za walkę tym co zostali i dalej próbują się bronić [m. in. to kkull] ale pieśni o dyplomacji to zachowaj już dla siebie, bo to jest śmieszne trochę.
Siła PIZ, ZIP i AP które był wyniszczone wojną z nami i wami jednocześnie była porównywalna do siły 3 waszych sojuszy + LCN na plecach + te inne już nawet nazwy nie pamiętam, wyleciała mi z głowy.
Daliście d*** i taka jest prawda, ci którzy najwięcej o umiejętnościach krzyczeli pokazali ich totalny brak i wypięli się na sojusz, łoriorek nawet na chwilę się na przerwę światęczną pokazał ale potem pod koniec znów urlop kliknął żeby potem mógł pisać jak tu mu mało miast zabrano xD
Żal mi tylko tej części sigmy która naprawdę chciała grać, a cała reszta śmiechu warta - i mówi wam to noobek.
Aż chciałbym sobie w przyszłości zagrać pod wspólną banderą z tymi, którzy do teraz się trzymają i starają bronić.