Czytam co piszecie i Nasunęło mi się ciekawe spostrzeżenie. Wszyscy patrzą na tą grę pod kątem plemion czy innych gier przeglądarkowych, ale powiedzcie mi gdzie, w jakiej innej grze były tak silne moce bogów lub ich jakiś odpowiednik. Mówicie, że masówki się rozpadną to fakt, na pierwszych światach tak będzie, ale pomyślcie co by było jak już ludzie zapoznają się z mechaniką i kilkanaście/kilkadziesiąt rozgarnietych osób zrobi sojusz, dajmy, że z 200 członkami AKTYWNYMI i dowodzonymi nie przez jednego czy dwóch dowódców, tylko podzielonych na przykład na jakieś grupy, etc. Ogólnie chodzi mi o masówkę z aktywnymi, czytającymi polecenia dowództwa graczami, a wydaje mi się, że na każdym świecie 200 takich się bez problemu znajdzie

Teraz moje spostrzeżenie. Taka masówka może być niepokonana

Weźmy na przykład czary Zeusa, typu błyskawica, która uszkadza losowy budynek. Wyobraźmy sobie co może zdziałać 200 takich błyskawic od współplemieńców, w ten sposób nawet najlepsi gracze moga, stracić jakieś kluczowe miasta na froncie w chwilkę.
Zaznaczam od razu, że może są jakieś ograniczenia w używaniu tych czarów, ja NIC O TAKICH NIE WIEM, więc może mnie ktoś wyprowadzić z błędu jak się myle.
