Sytuacja na świecie Bizancjum

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser77
  • Data rozpoczęcia
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Formiones:
To nie było partnerstwo
TBK wcześniej było akademią Niezłomnych Myrmidonów, czyli sojuszu z którego wyście się wywodzili.
To wyście sobie też przypisywali największą chwałe w ocaleniu TBK i pokonaniu Venatores.
Mieliście w ten sposób przewagę nad Basterem.
On jest podobny do mnie i dlatego tak mi się podoba ale i dlatego rozumiem w pełni jego motywację i wiem co zrobi. W zasadzie Memphisto też jest podobny. I NorbiF.

Gratuluje. Jednak udało Ci się mnie raz obrazić. Myślałem że nie jesteś w stanie mnie obrazić ale jednak sugerując, że jestem podobny do Ciebie położyłeś mnie na łopatki.
Tak jak nikomu śmierci nie życzę, tak samo nawet największego przeciwnika jak Baster bym do Formionesa nie porównał bo jest jakas granica.

Nie porównuj się do mnie bo jesteśmy na dwóch różnych biegunach w każdej sferze tej gry a zapewne i życia realnego.
Skup się na grze a nie na moim profilu osobowościowym i nie szukaj tam żadnych podobieńśtw do siebie bo nawet jak znajdziesz to się pomyliłeś.
Jedyne co nas łączy to że mamy rączki nóżki i oddychami. Potem już nic wspólnego nie znajdziesz.
 

DeletedUser18617

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Formiones daruje sobie dokladne tlumaczenie dlaczego weszlismy jako wasza akademia, bo powinienes to wiedziec ;)
Byla to jedynie zmiana nazwy i rozpoczecie wspolnej polityki, a nie podleglosc :)

Zreszta ktorykolwiek z ówczesnych radnych powie ci dokladnie to samo.
Zapytaj Bastera czy Tigerka o szczegoly, bo nie mam sily walkowac cos tobie 10 razy, bo to jak pisanie do sciany.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Z calym szacunkiem ale chyba zle mnie zrozumiales : )
Ja też siebie nie rozumiem.
Było późno i po drinku.

Lektura postów, i analiza przedstawiana przez Formiones jest miażdżąca da nas.
Przeczytam jeszcze trzy podobne wpisy i zrozumiem dlaczego jest moralnym zwycięzcą.
Brakuje mi tylko informacji, czy jednoosobowo czy w większym gronie.

Formiones podałem swego czasu Tobie pomocna dłoń.
Wybrałeś swoją drogę i zostałeś pierwszym moralnym zwycięzcą na Grepo.
Nikt wcześniej tego nie dokonał.
:)
Pozostaje mi tylko pogratulować Tobie wewnętrznej wiary we własną moc i wpływ na ten świat.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser15965

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Formiones daruje sobie dokladne tlumaczenie dlaczego weszlismy jako wasza akademia, bo powinienes to wiedziec
Byla to jedynie zmiana nazwy i rozpoczecie wspolnej polityki, a nie podleglosc

Zreszta ktorykolwiek z ówczesnych radnych powie ci dokladnie to samo.
Zapytaj Bastera czy Tigerka o szczegoly, bo nie mam sily walkowac cos tobie 10 razy, bo to jak pisanie do sciany.

Z Memphisto umawialiśmy się na co innego. Na forum wspólnym z Venatores też pisałem o tym w taki sposób, tutaj na forum też - zerknij do postów sprzed blisko roku.

Formiones podałem swego czasu Tobie pomocna dłoń.
Tamta propozycja to była dla mnie obraza, a nie pomocna dłoń więc tu nie ściemniaj. Członkostwo w sojuszu dla jednego z najmocniejszych graczy bez wpływu na jego politykę? Wcześniej podczas wojny koalicji ptzeciw TBK - Synergia też dałem się poznać, że nie należę do biernych graczy. Prawda jest taka, że chcieliście mi zrobić numer z tą Synergią już wtedy, ja to przeczuwałem i też to był jeden z powodów, dla których ociągałem się z dojsciem do was. Potem mieliście z nimi pakt to tym bardziej wolałem stać z boku.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ale Formion... Ja zdaje sobie sprawe co ty omawiales z memphem, a co faktycznie sie dzialo.
Chyba jako lider NM byles najgorzej poinformowanym czlonkiem sojuszu! :D

A co do obrazania "bo nie dostane rady"...
Parodia... Naucz sie, ze na wszystko trzeba zasluzyc, bo skonczysz w 4 literach :)

Jak dla mnie jestes parodia gracza, bo co sie glupot naczytalem z twoich postow o grze, ktora jest de facto zespolowa, to nawet brak mi slow :D

Ale tys jest legenda, tys jest najlepszy gracz grepolis.
Masz juz widze twoja kandydatura na gracza roku i pozostaje mi cie dopingowac, bo drugiego takiego komedianta nie ma :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Tamta propozycja to była dla mnie obraza, a nie pomocna dłoń więc tu nie ściemniaj. Członkostwo w sojuszu dla jednego z najmocniejszych graczy bez wpływu na jego politykę? .
Raczej członkostwo w sojuszu, który wygrał świat i którego polityka się sprawdziła.
Sam zajmowałem się dyplomacją i nie sądzę abyś był w stanie mi pomóc na tym etapie gry.
Ceniłem Twoje pomysły, część z nich była równie szalona jak moje, inne były podobne do moich.
Ogarniałeś mapę, ale podchodziłeś emocjonalnie do gry i personalnie do graczy.
To dyskwalifikuje każdego dyplomatę.
Dlatego jesteś moralnym zwycięzcą.
Moje zaproszenie nie miało Ciebie obrazić.
To nas różni , że ja potrafię grać w szeregu i sprawia mi to przyjemność.
Gra się dla sojuszu a dla siebie na samym końcu.
Inaczej trudno o zaufanie i szacunek graczy.
Nosząc tyłek wyżej niż sojusz stałbym dziś obok Ciebie ;)
Do tego jako ten mniejszy i gorszy, bo moralny zwycięzca może być tylko jeden.

Jestem gorącym orędownikiem do dodania tego tytułu do Galerii Chwały.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Polanus ja jestem sroga? I ja zostałam zauważona? Ja przecież jestem tylko obserwatorem. Ja tam sobie cichuteńko gram i patrzę na poczynania wielkich sojuszy. :)
Patrząc na avatar tak!
Jak wzburzona nauczycielka ;)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser15965

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ale Formion... Ja zdaje sobie sprawe co ty omawiales z memphem, a co faktycznie sie dzialo.
Chyba jako lider NM byles najgorzej poinformowanym czlonkiem sojuszu!

No widzisz, twój post tylko potwierdza to o czym zawsze pisałem. Knuliście zdradę od poczatku jak tylko was do siebie przyjałem. Knuliście też razem z Memphisto. Fajnie, mam nadzieję, ze ludzie z rdzennego CH to czytają i klapki z oczu im spadły. Oczywiście o notorycznym kłamaniu na forum sojuszu już nawet nie warto wspominać.

Nosząc tyłek wyżej niż sojusz stałbym dziś obok Ciebie
Do tego jako ten mniejszy i gorszy, bo moralny zwycięzca może być tylko jeden.

Wcale nie wydaje mi się, bym źle stał. I dziwne słowa, kpiny z ust człowieka który podobno ceni sobie zasady. Honor oznacza, ze trzeba dokonywać trudnych wyborów, robić sobie pod górkę mimo łatwiejszych ścieżek dlatego, że tak po prostu należy. Działanie w imię zasad to ścieżka honoru. Zasadami kieruję się też w życiu i nie mam zamiaru tego zmieniać, zrobić z siebie szmaty w imię zwyciestwa w jakiejś wirtualnej grze.
 
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

(..) klapki z oczu im spadły(...)
Tak,mi na stopy.
(...)kpiny z ust człowieka który podobno ceni sobie zasady. Honor oznacza, ze trzeba dokonywać trudnych wyborów, robić sobie pod górkę mimo łatwiejszych ścieżek dlatego, że tak po prostu należy. Działanie w imię zasad to ścieżka honoru. Zasadami kieruję się też w życiu i nie mam zamiaru tego zmieniać, zrobić z siebie szmaty w imię zwyciestwa w jakiejś wirtualnej grze.
Odniosłem się do wcześniejszych Twoich wpisów i reprezentuję tu tylko siebie i już nie sojusz.
Liczyłem na Twoje poczucie humoru.
Wygląda na to , że sam go nie mam.
Wiele czasu poświeciłeś na jakąś wirtualną grę...
Karę za słowa narzuciłem sobie sam i będę płonął ze wstydu przez następne pół godziny.
Sorry.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Knuliście zdradę od poczatku jak tylko was do siebie przyjałem.

Ja tam nic o knuciu na temat zdrad nie wiem, ale wiem po co byl zabieg zmiany nazwy sojuszu.
Jesli tego nie pojmujesz to zwyczajnie przestane pisac, bo to idiotyzm czlowiekowi tlumaczyc cos lopatologicznie 15 razy...

Masz swoj swiat i sobie w nim zyj.
Pozdrawiam zza krainy wróżek :)
 

DeletedUser15965

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ty widać nie pojmujesz - nie interesuje mnie co tam Memphisto wam gadał u siebie w sojuszu. Moja umowa z nim była taka - TBK zostaje akademią Niezłomnych Myrmidonów, bierzemy was w takim układzie w opieke przed Venatores. Gdyby nie to palcem bym nie kiwnął by was ratować, po prostu stopniowo wybierałbym wam graczy jak robiłem wczesniej. Taka wersja też była na FO i na forum z Venateres. Nazwa NM 2 też przecież oznacza akademię. Jedyny powód, ze nie zostaliscie nazwani akademią był taki, ze akademia już była. Potem faktycznie się uniezależniliście bo mieliscie jakieś tam układy z NorbiFem a ja się tym nie interesowałem skoro przejał przywództwo w sojuszu. Domyślam się, ze MamaMacka to Maxgoldonius?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

To nas różni , że ja potrafię grać w szeregu i sprawia mi to przyjemność.
Gra się dla sojuszu a dla siebie na samym końcu.
Inaczej trudno o zaufanie i szacunek graczy.
Nosząc tyłek wyżej niż sojusz stałbym dziś obok Ciebie ;)

Odpowedź dla Foromina creme della creme :)

To forum znowu zamieniło się w paranoję. Po telenoweli dotyczącej zdrad Marty, znowu powrócił temat Foromina, gawędziarza który niepowodzenia w grze odbija sobie gawędziarstwem na forum ogólnym o swojej legendzie i jakiejś rzekomo wielkiej roli która odgrywał w tej grze, 9/10 stron forum dyskusje z Formoniem ah
dalej będziecie ją ciągnąć to na kolejnym świecie Foromin znowu napisze że był tym razem legendą bizancjum a kto będzie pamiętał że tak było ale w gawędziarstwie na forum
 

DeletedUser18163

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Legendy umierają więc Formiones wybrałeś swoją drogę. Trudno z twoją pomocą świat byłby rozstrzygnięty ale jest tylko w połowie a raczej w 4/7. Nie ma co się rozpisywać nad twoim tematem. Szkoda że APS odwróciło się od CH i od S ale to już wasz wybór i gra toczy się dalej
 

DeletedUser10819

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Odpowedź dla Foromina creme della creme :)

To forum znowu zamieniło się w paranoję. Po telenoweli dotyczącej zdrad Marty, znowu powrócił temat Foromina, gawędziarza który niepowodzenia w grze odbija sobie gawędziarstwem na forum ogólnym o swojej legendzie i jakiejś rzekomo wielkiej roli która odgrywał w tej grze, 9/10 stron forum dyskusje z Formoniem ah
dalej będziecie ją ciągnąć to na kolejnym świecie Foromin znowu napisze że był tym razem legendą bizancjum a kto będzie pamiętał że tak było ale w gawędziarstwie na forum
może ja nie znam czołówki graczy ale nawet nie kojarzyłam że gra taki gracz, gdyby nie forum nie wiedziałabym o istnieniu Formionesa, hmm....
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Przypominam, że na luźne rozmowy mamy Party i niekoniecznie trzeba tutaj spamować :)
 
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Legendy umierają więc Formiones wybrałeś swoją drogę. Trudno z twoją pomocą świat byłby rozstrzygnięty ale jest tylko w połowie a raczej w 4/7.

To akurat prawda bo gdyby milczal to aktualne Vod mialoby juz po pierwszej fazie EC minimum 4 cuda;d ale wpadl formiones;d powiedzial cos od siebie i VOD skonczylo ledwo z jednym cudem a aktualnie sie rozpada poprzez demobilizacje graczy i tylko czekac az bedzie to triarii albo Vision of Triarii;d zeby nie bylo ze VOD takie slabe i upadlo bo nazwe sobie zmienili;d

Swiat bylby tez rozstrzygniety gdyby Formiones milczal i nie wypowiadal sie w APSach bo dzisiaj APS CH i S mialoby 5 cudow i tylko jednego przeciwnika triarii ktory mialby dwa cuda bo zakladam ze VOD zaraz odda, to wtedy oddalby tym bardziej.
Przejmowanie tych dwoch cudow i tak zajeloby minimum z pol roku wiec miejsca w glownym i tak by starczylo dla kazdego lub prawie kazdego.

W obu przypadkach wpadl formiones, powiedzial cos od siebie, jeden konrad w VOD uwierzyl, teraz ktos w APSach tez podlapal i oba sojusze na marginesie moga pokornie czekac juz tylko na nasz 5,6,7 cud bo nie bedzie komu walczyc.

Kazdy swiat, bez wyjatku, na ktorym dany sojusz wybudowal 4 cud i powerdrowal do galerii zwyciezcow, konczyl sie tak samo szybko i z tym samym scenariuszem czyli radykalnym odplywem graczy z sojuszy ktore przegraly. W przypadku VOD wystarczylo ze malo cudow wybudowali w 1 fazie EC zeby odlecialo kilku czolowych graczy to sobie wyobrazcie co bedzie teraz a wlasciwie co juz jest teraz.

Jezeli ktos pisze ze teraz zacznie sie super zabawa dopiero i w ogole teraz to dopiero wszystkim chce sie grac to tylko utwierdza wszystkich w tym co ja juz wiem, czyli ze to jest dla wiekszosci radnych przeciwnej koalicji pierwszy swiat i totalnie nie wiedza o czym mowia i poruszaja sie tylko w sferze marzen ze jeszcze dadza rade dokopac smiertelnym wrogom ktorzy juz fetuja i to dopiero byloby zwyciestwo.
Zapewniam jednak ze na tym swiecie juz sie nie da. Czekajmy na nowy, tam bedziecie juz powaznymi faworytami bo tak szczerze nie chcialbym miec na nowym swiecie wkurzonego i doswiadczonego Bastera za przeciwnika;)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ty to jednak cwaniak jestes : ) Widze ze juz kombinujesz jak tu wetknac szpileczke, dac APS pare miejsc w CH i znowu za darmo lyknac kolejnego cudaka. W sumie to jeszcze na takim swiecie nie gralem ktory moze zostac praktycznie w 100 % wygrany bez walki.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Kolega Formion wrócił do aktywności w której jest najlepszy, do pisania listów do członków wrogich sojuszy. Jak za dawnych dobrych czasów ten sam schemat: cześć, jestem potężny Formion, na pewno musisz mnie znać (o nie znasz - to dziwne), niebawem koalicja rozpoczyna atak na wasz sojusz, uderzymy tak aż wióry polecą, radzę ci dobrze przejdź do naszego obozu, bo możesz dużo stracić na tym ataku, Cosa Heliosa rządzą amatorzy którzy na pewno ci nie pomogą. Teraz masz szansę jeszcze zmienić kolegów i uratować swoje miasta. Ot i tak wygląda cała legenda mistrza grepolis. Czyżby APS.VA cierpiał już na taki niedobór graczy że pozwala kompromitować swój sojusz takimi listami wysyłanymi przez swojego radnego.
 
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

(...) Teraz masz szansę jeszcze zmienić kolegów i uratować swoje miasta. (...) Czyżby APS.VA cierpiał już na taki niedobór graczy że pozwala kompromitować swój sojusz takimi listami wysyłanymi przez swojego radnego.
Do mnie nie przysłał zaproszenia :(

Cieszę się, że jestem amatorem a nie zawodowcem w tej grze.
Trudno byłoby z niej utrzymać rodzinę....
 

DeletedUser15965

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Dlaczego kompromitować? Czyżbym mu nieprawdę pisał? Staram się oszczędzić graczy którzy niczym mi nie podpadli a są skazani na zagładę. Nasza koalicja może mieć tylko jeden problem - brak slotów, szkoda je marnować na ludzi, którzy mogą nam się kiedyś przydać.

A swoją drogą Aegan mógłbyś z NorbiFem uzgodnic stanowisko:

Aegan:
Odpowedź dla Foromina creme della creme

To forum znowu zamieniło się w paranoję. Po telenoweli dotyczącej zdrad Marty, znowu powrócił temat Foromina, gawędziarza który niepowodzenia w grze odbija sobie gawędziarstwem na forum ogólnym o swojej legendzie i jakiejś rzekomo wielkiej roli która odgrywał w tej grze, 9/10 stron forum dyskusje z Formoniem ah
dalej będziecie ją ciągnąć to na kolejnym świecie Foromin znowu napisze że był tym razem legendą bizancjum a kto będzie pamiętał że tak było ale w gawędziarstwie na forum

NorbiF

To akurat prawda bo gdyby milczal to aktualne Vod mialoby juz po pierwszej fazie EC minimum 4 cuda;d ale wpadl formiones;d powiedzial cos od siebie i VOD skonczylo ledwo z jednym cudem

Swiat bylby tez rozstrzygniety gdyby Formiones milczal i nie wypowiadal sie w APSach bo dzisiaj APS CH i S mialoby 5 cudow

że nie wspomnę o innych wypowiedziach, zwłaszcza Polanusa, Kakudo, L.O.R.D.I.E.G.O i innych z CH.
Ale faktycznie choć nie we wszystkim się te wypowiedzi zgadzaja się z prawdziwym przebiegiem wydarzeń NorbiF ma rację - gdyby nie ja Synergia dawno temu zdominowałaby świat. Kiedyś nawet z nim pisałem w takim stylu, że gdyby nie jego zdrada wobec mnie, to nie on płaszczyłby się przed VoD zanim zaczęło się EC ale inni przed nim. A dawnym kolegom z CH powiem tylko tyle, stawiałem sprawę jasno - zobaczę u was Scypiona będziecie moimi wrogami. Matio z APS pisał wyraźnie - mozecie brać Synergetyków ale na zasadach wybierania im graczy a nie chcemy widzieć u ws nikogo z kierownictwa - olaliście w osobie naszego dyplomaty cały APS. Nie tylko ja ale cała masa ludzi ma interes w tym by was rozjechać, wystarczy tylko tych ludzi zjednoczyć co akurat w sumie bardziej jest zasługą innych z APSu, szefostwa Triarich, VoD i Evocati, Vikingów i Blacków. Ja z przyjemnością służę im radą i pomocą w każdy możliwy sposób.
 
Do góry