Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum
NorbiF wiedział przed fuzją, że ja tępię multikontowców.
Opinię o tym graczu i wyrobioną opinię miałem przed fuzją.
Warunkiem fuzji było ,że gracz NorbiF nie trafi do rady i nie otrzyma polis na EC.
Jednak nowa rada złożona z graczy byłych sojuszy BH i Synergia postanowiła dać mu uprawnienia.
Dlatego zdałem miasta na cudakach i opuściłem sojusz.
Nigdy bym nie dopuścił ani do fuzji ani do pracy w radzie NorbiFa, gdybym miał wiedzę, że gra na innych kontach.
Dopiero po kilku miesiącach zacząłem coś podejrzewać.
Zmieniał się styl pisania i gry przez graczy, to wzbudziło moje podejrzenia.
Pozostawałem poza sojuszem nie miałem cudaków i zasadniczo miałem to w nosie.
Byłem jedynie koalicjantem.
Frontu nie zmieniłem, przeciwników też nie.
Marta przebywała u mnie w sojuszu BB Demokratus a jej wojna z NorbiF jest znana chyba wszystkim.
Doszło do spięć pomiędzy mną a NorbiF właśnie dotyczących Marty.
Ma też swoje i Marta za uszami ale nie zamierzałem wyrzucać gracza dlatego, że nie podoba się radnemu z sojuszu głównego.
Każdy ma prawo do gry a personalne wojny między graczami zdarzają się w sojuszach.
NorbiF, nie przewidział jednej rzeczy, mojego umocowania w sojuszu i że posiadam zaufanie wśród graczy.
Dziękuję graczom za to bo nie spodziewałem się , że aż takie, to naprawdę dla mnie miłe.
Niestety w sojuszu znano moje podejście do przekazywania haseł czy gry niezgodnej z regulaminem.
Nadal uważam , ze zasady gry tworzy się po to aby je przestrzegać.
Takie informacje nawet jak gracze posiadali to przede mną ukrywali.
Wielu, przekazując swoje hasła być może działało w dobrej wierze ale w źle pojętej lojalności do sojuszu.
Co ciekawe niektórzy posiadali te same hasła do swojej poczty.
Tu już wykazali się naiwnością.
NorbiF zaczął mi grozić żądając usunięcia Marty.
Prywatnej korespondencji nie ujawniam nigdy, ale gdy NorbiF pisał, że zawali cudaki oraz ,że pożałuję (cokolwiek to ma znaczyć), odpisałem aby robił co uważa i że zapraszam go do konfrontacji.
Tą korespondencję jednak przekazałem radzie BB ponieważ zagrażała bezpieczeństwu i spójności sojuszu.
Wkrótce po tym radni BB zaczeli prosić mnie abym powrócił do sojuszu.
Początkowo nie chciałem się zgodzić ale Kadex38 mnie prawie wyrzucił do BB
Mój powrót oznaczał koniec NorbiF w radzie.
Zdawał sobie z tego sprawę.
CDN...