Sytuacja na świecie Idalium

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser25703

Guest
Podstęp tez element taktyki jakby nie patrzył. Ale akurat Gieło zdobyło pozycję całokształtem tutaj. Walką, organizacją, taktyką, i świetnymi graczami. A le jak wolisz może i być słabymi przeciwnikami.

A wojna była waszą decyzją i w sumie waszym wyborem. Waszą sprawą. I dobrze dla nas, że wypowiedzieliście bo elementem grepo jest wojna.
 

DeletedUser11447

Guest
Azir skoro czegoś nie masz to nie bij niepotrzebnie piany i o tym nie wspominaj nawet. W sądzie takim czymś byś się nie wybronił - "miałem ale nie mam, jednak uwierzcie mi na sowo" .

I każdy? To znaczy kto? Np. Ci którzy do nas piszą o przyjęcie też? A może Ci, którzy w Giełach są od początku serwera? Bo ja nie wiem co to "KAŻDY"; znaczy każdy w Polsce, na świecie
 
Miałem takie samo podejście do AG jak Ty Azir. Kiedy do nich poszedłem wszystko diametralnie to się zmieniło. Okazali się być bardzo miłymi, sympatycznymi osobami, którzy są w stanie za siebie oddać każdego wojaka. Zapewniam Cię Azir, że jeżeli byś ich poznał, też byś ich polubi jak ja :)
 

DeletedUser26609

Guest
Ktoś, aż się zaniepokoił czy ja żyję, bo zadyma na forum, a mnie nie ma :D
Tak więc, jak widać - pogłoski o mojej forumowej śmierci są mocno przesadzone, że pozwolę sobie sparafrazować słowa Marka Twaina...

Dariosh twoja osoba już tutaj zraziła chyba wszystkich... Nie trudno jest dołączyć do bandy złotników /ciach/. Trudno jest walczyć z nimi na tym systemie, ty tego nie zrobiłeś tylko połaszczyłeś sie przed nimi żeby do nich dołączyć a następnie cisnąć słabsze sojusze i nie ma w tym nic heroicznego, to tylko pokazało ile wart jesteś.

To samo pani Marta, tutaj tak kozacko a już zapomniała jak pluła jadem na kronike? Hmm..? Jak to skończyliśmy gre, uciekliśmy? Także takie wypowiedzi są moim zdaniem nie na miejscu, gdyby ktoś ci wbił kolona a ty zrobiłabyś nieudolnie cofke płakałabyś że mają "WTYKI" w supporcie tak jak to nas oskarżałaś o to na kalidonie

Tak więc panie Dariosh, za miast stać za gronem złotników może pokażesz jaki jesteś kozak? Może 1 vs 1 na następnym świecie, hmm?
Mój Drogi Azirze, nie jestem zupą pomidorową, aby każdy mnie lubił :)
Czy mam przypomnieć Twój start na tym systemie? Czy mam przytoczyć to jak się naszym wspólnym kolegom chwalisz ile to złota uciułałeś :)? Nazywanie kogoś złotnikiem, przy zachowaniu pejoratywnego wydźwięku tego słowa... Może mieć smak i znaczenie, pod warunkiem, że samemu się nie złoci - Ty niestety również jesteś rzeczonym złotnikiem - i to w dodatku takim jak sam to ująłeś, a szanowna moderacja wyciachała :).
Co do słabszych sojuszy - nie śmieję się z niczyjej słabości, nieudolności, bądź braku czasu na grę. Wyśmiewam jedynie to, że ktoś ma buńczuczne zapowiedzi, mega ambicje :)... w buzi jest wielki, a potem wali szaraki, prosi o przyjęcie do wroga, albo da się w tyłek ... byleby tylko schowali go pod płaszczyk.
Jakoś potrafię normalnie rozmawiać z liderem słabszego sojuszu, w dodatku czerwonego, bez wyśmiewania, bez kpin. A z dużą dawką sympatii i takiego fajnego ludzkiego podejścia. Wiesz dlaczego? Bo nikt mi nie obiecywał, że będę zjechany, czy że nauczy się mnie pokory / gry :), a po prostu normalnie ta kobieta do mnie podchodzi, ba... stwierdza, że i tak mnie lubi. No ale funk it!

Szanowny Panie Azirze, nie ma problemu, tylko że na nowym świecie na który na pewno pójdę po Idalium, z wielką przyjemnością pójdę się z Tobą zmierzyć. Obiecaj mi tylko, że dograsz świat do końca... A i od razu Ci zapowiadam, że będę złocił :), tak jak i Ty...
Patrząc na Gięło, patrząc na przewagę na świecie... Jestem dumny z bycia jak to ująłeś złotnikiem wyciachanym :D

Natomiast co do Doriosha - jego sojusz miał możliwość wyboru kilku sojuszu, widocznie za najbardziej godną ekipę uznał Gięły i chwała mu za to, chłopak wie co dobre. Tobie po prostu żal. Proponuję pod ścianę płaczu, do Jerozolimy, tam się dobrze poczujesz bo teraz tylko jadem plujesz i nic w Tobie prawdziwej refleksji, dziecinko.
Ja od samego początku chciałem być z Wami. Cieszyłem się jak po powrocie z reala (uczestnictwo w proteście pod KPRM) widziałem Was na zielono, a potem uwierz mi że kląłem szpetnie, iż jesteście czerwoni przez lekkomyślność pana Azira.

Pograłem z Wami jako czerwonymi fajnie było, miło było... Ale to nie było to :)
Tyle czasu minęło, tyle wody w Warcie, Wiśle, Odrze, Bugu, baa... nawet w Nerze :D upłynęło, że mogę powiedzieć o tym, że Niezgodni powstali przy wiedzy Guzika :) bez Waszej pomocy - bo przecież byliśmy na czerwono dla Gięło, ale za wiedzą. O pomyśle powstania rozłamu wiedział nim powstał sojusz. Nim gracze dostali masówkę, która zmieniła wiele :)
Teraz jestem dumnym członkiem Gięło, a widząc ilość jadu jaki tryska :D gdzieś tam zasłużenie jako reakcja na mój jad, ale w większości przez frustrację sytuacją, stwierdzam iżli była to DOSKONAŁA decyzja :)

Gra z nimi support i co z tego? Po prostu mają topowych, aktywnych graczy w tym także złotników.

Żal mi? O nie nie nie, nie jest mi żal bo nie chciałbym grać w takim sojuszu. Spiskowałem z wrogami? O nie nie, to wy spiskowaliście przeciwko nam, po wojnie z OZ umownie było, że nie wchodzicie na m54, stało sie inaczej, zrekrutowaliście wszystkich bez wyjątku na m54, bobów poprzejmowaliście wewnętrznie i zaczęliście nas stopniowo otaczać zmuszając nas do zerwania owego paktu by wyjść z tego z twarzą. Najlepszym przykładem waszych spisów jest sojusz GenkiDamy (aktualni SITHOWIE) których zdradziliście, zerwaliście pakt i postanowiliście wykorzystać DRAGONÓW do szybszego wybicia ich, po czym dragonów postawiliście w takiej samej sytuacji co trupę.

Innymi słowy Aby Gieło to banda krętaczy, dwulicowych szuji i wcale mi nie żal, bo nie chce grać w takim sojuszu. Przegrałem co prawda na idalium pierwszy raz, ale grałem honorowo i nie łamałem danego słowa i paktów tak jak wy. Żeby to wszystko osiągnąć zniżaliście się do tanich sztuczek co uniża ludzkiej godności i pozbawia jakiegokolwiek kręgosłupu moralnego i żałuję że przystałem wtedy na tą koalicje z guzikiem przeciw OZ, bo dziadek.mroz wcale nie jest tak dwulicowy jak wszyscy mówili, wręcz przeciwnie bo gram z nim aktualnie na idalium i jest spoko i dobrze sie z nim dogaduje. Wywalczyliśmy tam sobie topke bez jakiś zagrywek poniżej pasa w uczciwej walce, dlatego to świadczy o tym, że mamy "Jaja", coś czego wam brak. Dla nas nie liczy się samo zwycięstwo, liczy się przede wszystkim satysfakcja z zwycięstwa, że w uczciwy sposób pokonaliśmy wrogów bez wykorzystywania ludzi i sojuszy, manipulowania nimi.

To są fakty i tym faktom nie zaprzeczysz, bo są już one wszystkim znane. Możesz jedynie wymyśleć jakąś swoją teorię, która i tak nie będzie się pokrywała z prawdą.
Co do tego, że byś nie chciał :) Przede wszystkim... Mój drogi :) Gdy grałeś w Knajpie, a przeszedł do Nas Dumro... Poruszyłem temat Twojej osoby pod kątem ewentualnego przyjścia. Ku mojej radości odpowiedź była jednoznaczna - no way.
O czym Ty mówisz Azir!? Do diaska chłopie, młody jesteś a masz aż taką sklerozę :)?
Trupa była zielona z Gięło kilka godzin. Dzięki Twoim z nikim nie uzgadnianym [nawet z innymi członkami Rady] bohaterskim pyskówkom do zabierającej tutaj głos Marty :) - poziom dna i pięciu metrów mułu, to przynajmniej zbyt delikatne określenie. Powiem tak... o_O zapukałeś w to dno.

OD SPODU

Co do sytuacji z Piwkami, to masz wybiórcze i bardzo jednostronne wiadomości :) Piwka złamały zasady koalicji, poprzez rekrutacje graczy których mieli nie rekrutować, a także przez naruszenia terytorialne. Sprawa odpowiednio dojrzała :) i się stało.
Wykorzystanie Dragonów? Kolego mój Drogi... Pamiętasz akcję TF na Fabiana203 :)? To udział Dragonów w wyniszczaniu Zrzęd/Piwek był taki sam jak ich udział w koalicyjnej akcji na Fabian203 :) Akurat masz fart - mam laptopa na kolanach, gdzie w folderze GREPO mam plik z notatnika z wyliczeniem ile wojsk poszło :) Przypomnę, w ogniach ich udział stanowił całe 2.8% - w off lądowym szokujące 1.5% - w mitykach 0%. To mniej więcej tak samo to wyglądało z udziałem Dragonów w wojnie ze Zrzędami. Trzeba ich było bronić :) - sam pamiętam jednego gracza, który na elo dał sobie wbić bunty w 70% miast płakał o wsparcie - wówczas po raz pierwszy spotkałem się z tym, że nie ma w grze BOGÓW - SĄ BUGOWIE i BOCHATERY, a gdy je dostał i miasta zostały wybronione nie raczył łaskawie wsparć odesłać :) Standard.

Co do Sithów, to na wstępie pragnę im pogratulować wczorajszej próby przejęcia miasta :) ładnie tłukliście, ładnie broniliśmy, szkoda chłopaki i dziewczyny - zabrakło Wam góra dwóch ataków zapałkami :( choć akurat z tego się cieszę.
Sithowie mieli ponoć być małym sojuszykiem, grającym for fun. A stali się zlepkiem. Masóweczką. No i cały czas jestem zdziwiony brakiem Gienkiego i Zołzy, choć ładnie zostali rozparcelowani..

Co do łamania danego słowa - złamałeś dane słowo. Słowo, które dałeś mi. Obiecałeś mi mój drogi, iżli masz patent jak nie na wygranie świata, to na ostre zamieszanie w trakcie EC. I co?
EC za pasem... Gdzie jesteś!? Azir? Where are You!? Real wezwał? Real Madryt, Real Saragossa? Real Balompie Sevilla?
Coś CI się w tym wywodzie pomyliło. Ani Ty, ani dziadek.mroz nie gracie na Idalium już. Nie jesteście nawet w topce :) mówiąc o faktach bądź precyzyjny

A ty to już wybitny jesteś... Szkoda, że nie mam twoich deklaracji i ustaleń paktu bo chętnie bym go tu wkleił by pokazać jacy jesteście naprawdę... Pomimo, iż każdy już was zna od tej gorszej i tylko gorszej strony...
Przytoczyć Ci Twoje wypowiedzi? Wygramy świat, albo przynajmniej namieszamy w EC!? I co?

I tak was Gięły zrobią w ciula. Zresztą nie tylko was...
A kogo zrobiliśmy w ciula? Was?!
Jak wyglądało Wasze zaangażowanie militarne w akcje? Nieomal zerowo. Choć nie... Wróć Wasz wódz Ghost bohatersko podbił miasto Teodorusa... Negocjacjami.
I Wy przy takim zaangażowaniu chcieliście Gielo powiedzieć kogo możemy przyjąć, kogo nie? LOL :D sami przyjeliscie czerwonych i było ok...
Ale ok, niech będzie cius cius niedobre Gielo :D

To wy zaczęliście pisać do nas a nie my do was:) Zwykła rekrutacja, a podkradanie graczy to inne rzeczy. Wypowiedzieliśmy wojnę bo mieliśmy dość waszego krętactwa. Dobrze wiedzieliśmy na co się piszemy. Przynajmniej wyszliśmy z Twarzą. Oszuści? Może. Złotnicy? Każdy gra jak chce. Krętacze? Zdecydowane TAK. Ty mi proponujesz wziąć się za walkę? Ty? Podrośnij trochę w PW i daj znać jak mnie dogonisz. Jacy wy jesteście wielcy pod płaszczem wojaków AG. Boby i nic więcej z resztą jak połowa AG. Wejść na grepo zrobić festyn i nara INNO. Zostaliśmy całkowicie zepchnięci do defensywy i nie potrafimy przerwać tego rozwoju zdarzeń. Ale walczymy.
Prosiłbym byś podał mi dokładnie jednego gracza, oprócz Widow którego Wam Gielo rzekomo "podkradlo", ale proszę konkretnie z nicku podaj :)
I co Wam wojna dala? Wodzowie się rozpierzchli. Gdzie są Ci, którzy mieli mnie uczyć pokory i gry, którzy mieli mi spuscic łomot? Którzy mieli mi udowodnić, że masowka która się staliscie pod płaszczykiem Gielo :) (obaj dobrze wiemy, że mam rację! Statystyki mam w głowie, a i grcrt oraz grepostats sięgają w tył :)) miała mnie zaskoczyć...
Szkoda, że te boby ownuja świat i powodują takie zamieszanie. Ot tyle.
Swoją drogą, to fajna mentalność mega skoki pw deff bo Was leją, chwalenie się blaszkami vide jeden z wodzów. Szkoda, że nie pochwali się stratą 9 miast w ciągu doby :eek:
#envy

Czyli standardową sytuacją na grepo jest, że sojusz top1 zdobył swoją pozycję podstępem? Dobrze wiedzieć.
A tak było tutaj?
Ech :) miłośnicy fair play o brudnych, klejacych się łapkach :)

Tak się zastanawiam panie warrior i jednocześnie rzucam wyzwanie. Wbij bunt. Oproznie Ci miasto.. Wejdź na czysto. Atakuj SAM, ja się SAM będę bronił. Skarc mnie, Boba, prowokatora, oszusta, chama, zlotnika, co tam sobie jeszcze życzysz najgorszego z Gielo..

Ale obawiam się, że nic z tego nie wyjdzie. Ikry brak, ognia brak, tylko lamentacje na forum są :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser27519

Guest
Lista graczy napływowych którzy przeszli do AG? Spoko. Wolfi, KrysKrul, Johny, Cyferek, Czarli, bronder, paczek. Lista graczy jest dłuższa, ale po takim czasie nie pamiętam wszystkich. Gracze którzy byli dla każdego na czerwono, a z dnia na dzień zrobili się zieloni (uzupełnianie braków w soju): ulakkul, czapuś, szopunio. Nawet Ty jesteś napływowym graczem. No ale cóż. Każdy próbuje się zaaklimatyzować do sytuacji na świecie. Nie mam do nikogo z tej listy żalu lub coś w ten deseń. Każdy gra tak jak mu pasuje i pod siebie. Tak samo Ty możesz przejąć mi miasto. Gram defem od dawna. Off zostawiam aktywniejszym. Dlatego chciałem by ten wątek zdechł bo to jest temat rzeka. Wyciąganie najmniejszego brudu, i zamienianie go w bojoro. Obie strony będą bronić swojej racji i nic z tego nie wyniknie. Także naprawdę skończmy ciągnąć tę farsę na forum i postarajmy się zachować pozory normalności. Nie będę już odpisywał na forum bo to jest daremne. Amen.
 

DeletedUser26609

Guest
Lista graczy napływowych którzy przeszli do AG? Spoko. Wolfi, KrysKrul, Johny, Cyferek, Czarli, bronder, paczek. Lista graczy jest dłuższa, ale po takim czasie nie pamiętam wszystkich. Gracze którzy byli dla każdego na czerwono, a z dnia na dzień zrobili się zieloni (uzupełnianie braków w soju): ulakkul, czapuś, szopunio. Nawet Ty jesteś napływowym graczem. No ale cóż. Każdy próbuje się zaaklimatyzować do sytuacji na świecie. Nie mam do nikogo z tej listy żalu lub coś w ten deseń. Każdy gra tak jak mu pasuje i pod siebie. Tak samo Ty możesz przejąć mi miasto. Gram defem od dawna. Off zostawiam aktywniejszym. Dlatego chciałem by ten wątek zdechł bo to jest temat rzeka. Wyciąganie najmniejszego brudu, i zamienianie go w bojoro. Obie strony będą bronić swojej racji i nic z tego nie wyniknie. Także naprawdę skończmy ciągnąć tę farsę na forum i postarajmy się zachować pozory normalności. Nie będę już odpisywał na forum bo to jest daremne. Amen.
Ja prosiłem o to byś pokazał mi ludzi wyjetych z Smoków :)
Brak? Symptomatyczne.
Wolf jest jedynym członkiem, w dodatku sam się zgłosił do AG i dodam, że nie plaszczyl się, a udowodnił swoją wartość.
Wiesz słuchając Twego ganienia Elsini o PW wnioslem, że jesteś pro offowiec - mega fighter.. Stąd challenge od prostego gracza deff (co też daje do myślenia patrząc na dawno już zagubiony wynik)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser19933

Guest
Lista graczy napływowych którzy przeszli do AG? Spoko. Wolfi, KrysKrul, Johny, Cyferek, Czarli, bronder, paczek. Lista graczy jest dłuższa, ale po takim czasie nie pamiętam wszystkich. Gracze którzy byli dla każdego na czerwono, a z dnia na dzień zrobili się zieloni (uzupełnianie braków w soju): ulakkul, czapuś, szopunio. Nawet Ty jesteś napływowym graczem. No ale cóż. Każdy próbuje się zaaklimatyzować do sytuacji na świecie. Nie mam do nikogo z tej listy żalu lub coś w ten deseń. Każdy gra tak jak mu pasuje i pod siebie. Tak samo Ty możesz przejąć mi miasto. Gram defem od dawna. Off zostawiam aktywniejszym. Dlatego chciałem by ten wątek zdechł bo to jest temat rzeka. Wyciąganie najmniejszego brudu, i zamienianie go w bojoro. Obie strony będą bronić swojej racji i nic z tego nie wyniknie. Także naprawdę skończmy ciągnąć tę farsę na forum i postarajmy się zachować pozory normalności. Nie będę już odpisywał na forum bo to jest daremne. Amen.
Hehe ktos mnie wywoluje do tablicy jednak grepo to uzaleznienie ja sie urlopuje:)
Nie przeszedl bym lubilem goscic ag na swoich miastach ja co srode z innymi graczami im topilem 30k ogni o ladzie niewspomne:) mam zapisy murku jak wroce moge Tobie na priv wyslac:) ja sam mialem 8-10k birem ujme tak w huk ladu deff ale jak slysze ze ze wciagu 30 sek zrobilo sie u mnie 8k birem i powinienem polowe odeslac to scyzorek mi sie otwiera a polowa byla moich:)
Pozniej usuniecie mojego tematu w obronie bo niemialem mozliwosci wstawic rapka
A na koncu od zwyklej bananicy:) wiemy o kogo chodzi dostac priv ze bylem szpiegiem i celowo wyciagalem deff i cos tam jeszcze sie plula i zablokowala:)
To teraz to co ja topilem i trzymalem na m55 idzie pod kolony i jeszcze ja doloze kolo 4k ogni plus troszke off lad:)
 

DeletedUser4218

Guest
To wy zaczęliście pisać do nas a nie my do was:) Zwykła rekrutacja, a podkradanie graczy to inne rzeczy. Wypowiedzieliśmy wojnę bo mieliśmy dość waszego krętactwa. Dobrze wiedzieliśmy na co się piszemy. Przynajmniej wyszliśmy z Twarzą. Oszuści? Może. Złotnicy? Każdy gra jak chce. Krętacze? Zdecydowane TAK. Ty mi proponujesz wziąć się za walkę? Ty? Podrośnij trochę w PW i daj znać jak mnie dogonisz. Jacy wy jesteście wielcy pod płaszczem wojaków AG. Boby i nic więcej z resztą jak połowa AG. Wejść na grepo zrobić festyn i nara INNO. Zostaliśmy całkowicie zepchnięci do defensywy i nie potrafimy przerwać tego rozwoju zdarzeń. Ale walczymy.

Hm... Masz jakąś manie z tymi punktami PW. Pamiętam jak zorganizowałam obronę jakiegoś tam Dragona na wspólnym forum. Miał podburzonych sporo miast i pomocy realnej żadnej. Ogarnęłam pomoc w 15 minut, coś tam sobie napisałam (już nie pamiętam co), a Ty do mnie wyjechałeś z tymi punktami, że za mała jestem czy coś... Odpisałam grzecznie, że jedni lubią wojować inni bawią się w organizowanie sojka, aczkolwiek zapamiętałam to...

Zaczęłam grę dość długo po starcie świata. Do Gieło przyszłam, by pomóc ogarnąć obronę i ogólnie sojusz. Wpadłam jako "Anioł spokoju", aczkolwiek na dość przeciwnym temu zwrotowi nazwie nicka. I myślę, że się sprawdziłam jako Radna i nikt mi nic zarzucić w tym temacie nie może. Pomagałam organizować sojusz, pomagałam w obronie, pomagałam maluszkom w rozwoju, tym co się przenosili, by bezpiecznie mogli to zrobić,pilnowałam rozbiórek i ogólnie spokoju... To, że nie mam PW tyle co Ty, nie uważam za jakąś ujmę. Realizuję się w tym co lubię robić, coś tam przy tym walcząc :)

I przestańcie się żalić jakie to Gieło niedobre. Grepo to gra strategiczna, nie same PW grają. Liczy się dyplomacja również.
Mieliście pretensje o to, że wzięliśmy kilku ludzi z rozpadających się sojuszu do siebie... A jak ja sobie przypomnę, jak mówiłam,
załatwmy to oficjalnie, powiedzmy Dragonom, że kogoś tam chcemy i zostałam oddelegowana do rozmów z Wami...

Piszę grzecznie, nakreślam sytuację, mówię, że zależy mi na danym graczu, ze dogadamy się co do miast... i Odpowiedź: Nie.

Zero dialogu - nie i koniec... No to mówię grzecznie chłopakom, żeby sojusznik decydował o tym, kogo możemy przyjąć, a kogo nie i to jeszcze po grzecznej rozmowie w taki sposób? Oj, nie, nie... Tak, to ja zaprosiłam tych, po których wypowiedzieliście wojnę. I nie żałuję, zyskaliśmy wartościowych graczy.

Zero szacunku w rozmowie i próba siły - chcieliście to macie.
 

DeletedUser19924

Guest
I po co Wy w ogóle strzępicie sobie język na takie marne zaczepki? Nie szkoda Wam czasu? Przecież to jak
smiley_emoticons_wallbash.gif
 

DeletedUser4218

Guest
I po co Wy w ogóle strzępicie sobie język na takie marne zaczepki? Nie szkoda Wam czasu? Przecież to jak
smiley_emoticons_wallbash.gif

Ty to mi się naraziłeś i zabiorę Ci miasteczka :p

A tak na poważnie (ciut offtop będzie), zalogowałam się pierwszy raz na tym nowym forum i się przeraziłam... Ale może nauczę się to ogarniać. Widze postów połowę też mi zjadło przy "teleportacji" :D
 

DeletedUser19924

Guest
Miasta przecież są dla Was...Andrzej Wam nie mówił?
smiley_emoticons_hust.gif
Chyba, że mam coś jeszcze dla Was zrobić...

Forum rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia, a posty zjadło później...jakiś błąd ludzki i znikły
smiley_emoticons_biggrin.gif
 

DeletedUser4218

Guest
Mówił, mówił - droczę się...

No tak, ale mnie połowę postów znikło. No zobacz sam. 1500 to miałam 3 lata temu :D
 

DeletedUser

Guest
Ten BRADSON to musi być jakiś kat w tą gre.
Jak on zdobył tyle pw?
 

DeletedUser11447

Guest
Wakacje na grepois to zazwyczaj spokojniejszy czas :) więc norma
 

DeletedUser11447

Guest
No cóż :) fajnie jest :)

ulubienica Asia straciła pierwsze miasteczka, więc jest fajnie :) prawie 20 k birem w jednym mieście a inne miasta właściwie puste, przestraszyła się dziewczynka
 
Do góry