Pozwole sobie na kilka slow.
Garudo szacunek za plan i realizacje. Ladnie to w bani wymysliles i co najlepsze przeniosles na mape
Odczekanie kilku dni z wejsciem majster.
Szkoda ze ta potyczka tak sie skonczyla ale mam nadzieje ze kiedys dojdzie do rewanzu.
Przyczyn takiego przebiegu na pewno bylo sporo ale wymienie dwie. Napisze jak ja to widzialem z boku.
Pierwsza wedlug mnie przyczyna bylo zostawienie CSW. Ten sojusz powinien byc w pierwszej kolejnosci cisniety az do upadku.
Kolejna to (nie chce byc zle odebrany ze tlumacze kogos czy Tuptusi za porazke) brak niestety eMG. Brak decyzyjnosci byl widoczny golym okiem i w kluczowych momentach wlasnie braklo tego co ty dales swoim graczom w trudnych momentach - wiary w zwyciestwo.
Twoja grupa jest mocna i nie ma co do tego watpliwosci. A jak jest jeszcze dobrze zarzadzana to efekty byly widoczne. W Tuptusiach brak jest od kilku swiatow wlasnie dowodcy. Ostatni raz MG gral bodajze na Apolloni, przy slabszych przciwnikach szlo jak szlo lecz tu bylo bledem wejscie bez MG, co prawda Maniek byl chwile ale to nie to samo. Porazka porazka chodz nie bralem w niej udzialu to na pewno dala podglad z kim warto grac a z kim nie. Zrobiliscie naturalna selekcje
A ze zawsze utozsamialem sie z "Casyno" to ta lekcja pokory wyjdzie nam wszystkim na dobre.
Gratulacje za zwyciestwo! jak najbardziej zasluzone i nie ma co sluchac kogos ze ktos chcial w pojedynke wygrac swiat. Pokazaliscie cos co dawno nie widzialem i tak jak juz wczesniej napisalem do zobaczyska!
PS. Jak sie kiedys zgadacie na rewanz to Plisss.. nie te ustawienia.