DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Retimno
popieram
grunt to dobra zabawa, bez napinek i kłotni ))
popieram
grunt to dobra zabawa, bez napinek i kłotni ))
Również popieram...ale nie wszyscy tak do tego podchodzą...grunt to dobra zabawa, bez napinek i kłotni ))
No niestety im dłużej sie gra tym ciężej - w tym soju znajomy, w tamtym przyjaciel z innego świata....ech... Ale w sumie grając w Chińczyka jak komuś pionka zbije, albo ktoś zbije go mnie, to wcale nie oznacza że przestajemy się lubic i zaczynamy się gonić z siekierkami naokoło stołu (no przynajmniej ja z tasakiem nie latam hihihi). W końcu to taka sama gra jak każda inna - chybaHeh gdyby to było takie proste...znajomi i przyjaciele w jednym sojuszu-ale niestety to mało realne
...
A no grales na innych swiatach grales ;-)Tych drugich gwarantuję ,nie będzie jakoś bardzo dużo i da się wytrzymać (a grywałem na 5 światach).
Wczorajsza akcja pochłonęła trochę jednostek. Bez wątpienia była to największa akcja dotychczas na tym świecie a oto trochę liczb:
Obrońcy:
2582rydwany
15797 szermierzy
10617 łuczników
7335 hoplitów
273 procarzy
211 kawaleri
2 minotaury
1mantykora
12880 birem
34 triremy
Atakujący:
18037 statkow ogniowych
199 szybkich łodzi transportowych
8 katapult
468 procarzy
799 hoplitów
666 kawaleri
465 rydwanów
251 harpi
628 mantykor
Dokladnie, nie wiadomo jak tu u nich wyglada.. moze mieli cos ciekawszego ale wciaz cichosza od nich )
Jednakze z pewnoscia walka byla godna uwagi )))
ja tam na własną matkę bym wysłał kolona - jedyny problem jest taki że ona nie gra )
o widze hanibale atakują okupacje u ire ciekawe ciekawe