Sytuacja na świecie Zakros

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Czołowe sojusze wojują, tylko SI ponuje z całym światem i zamierza masakrować mniejsze sojusze. Od początku skreślałem CP, głównie ze względu na moją antypatię do ypsylona. A tu przejęli kilka wrogich miasteczek i moje zdanie co do nich się zmieniło. Przetrwają 2 miesiące, nie 1. Potem padną.

o jednym zapomniales CP to nie tylko Ypsi, wiem, ze wielu bedacych tu na FO nie docenia Nas, trudno czas pokaze co jestesmy warci
 

DeletedUser15216

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Mylicie się Polanusie i Ahmedzie (i inni podobnie sądzący)
To że w tej chwili, tu na tym świecie (choć z tego co czytam - także na innych, na których, dzięki bogom, nie grałem) doszliśmy do jakiegoś szaleństwa, gdzie wygrana staje się najwyższym celem dla którego łamie się słowa, podkłada świnie, przeskakuje z kwiatka na kwiatek, przekupuje ludzi by zdradzali towarzyszy broni czy zostawali szpiegami - to absolutnie nie świadczy o tym, że to jest jedyna droga do zwycięstwa.

Wróciłem po dość długiej nieobecności, od razu trafiając na Retimno.
Przez to że to najszybszy świat ściągnął podobno absolutną czołówkę graczy, nie tylko z Polski.

Tworzyłem tam Romę dokładnie w oparciu o te same wartości o które tworzę ją tutaj: honor, przyjaźń, lojalność.
Tak, przegrywaliśmy. Tak, staliśmy na skraju upadku. Tak, ponosiliśmy porażki.
Nie zdradzając sojuszników, nie wbijając noży w plecy, nie umieszczając szpiegów, szanując wszystkich rywali - poza ewidentnymi oszustami grającymi np. bootami, jesteśmy dziś tam nr 3.

Więc owszem - jak każdy, chcę wygrać ten świat.

Ale absolutnie nie mam zamiaru zniżać się do zdradzania przyjaciół, grania nie fair czy stosowania brudnych zagrywek.

Jak czytam gros ostatnich wypowiedzi tutaj i to zaraz po najważniejszych ponoć świętach w najbardziej ponoć katolickim kraju Europy to dosłownie ciarki mnie przechodzą.

Ja wiem, świat się zmienił i nadal zmienia.
Ale - ja mam zamiar w tym szaleństwie zostać sobą.

Zaś największą dumą napawa mnie w tym wszystkim, że wciąż znajduję osoby hołdujące podobnym zasadom.
Ludzi gotowych zaryzykować to co mają - np. by dochować wierności towarzyszom broni.
Więc - da się.

Ze spokojem czekam na głosy naśladowców Machiavellego :)
Chciałbym jednak przypomnieć tym, którzy nie do końca chyba doczytali to o czym on pisał: zły uczynek zawsze nazywał złym, a prawem jakie dawało księciu do posługiwania się nimi było zawsze dobro państwa.
Dobro, nie zwycięstwo za wszelką cenę.

Wczoraj troszkę przebalowałem więc dopiero dziś się odniosę :) Akson, chyba sam do końca nie zrozumiałeś Machiavellego, ale sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie choć nieświadomie. Zło nazywał złem, jak złem samym w sobie była wojna, dobrem nadrzędnym było państwo (tutaj sojusz) które uprawniało do użycia zła jeśli te gwarantowało przetrwanie dobra nadrzędnego czyli państwa :) Ponadto skoro wojna jest zła sama w sobie to każdy środek użyty do walki jest z założenia zły :) Cel wojny jest jeden: zwycięstwo. Więc wszystkie chwyty dozwolone.

Fajnie jakby wojna miała jakieś swoje reguły, z góry ustalone zasady których każdy przestrzega, była prowadzona czysto i fair play, ale w tedy to była by dyscyplina sportowa a nie wojna.

Gratki dla koalicji, pokazali że w kupie siła i że nawet nas da się troszkę pocisnąć :) Ale i też podziękowanie, wskazali nam mankamenty o których zwykle grając agresywnie się zapomina :) Pora wyciągnąć wnioski i odbić piłeczkę

Do zobaczenia na froncie
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

oj Szalony, wiesz, ze Ciebie szanuje ale czasem nie pojmuje Waszego toku rozumowania, może mi to wyjaśnisz?
Z jedne strony piszecie o honorze, zasadach a teraz Ty piszesz, ze wszystkie chwyty są dozwolone, że nie ma zasad ??
nie pojmuje tego jedno zaprzecza drugiemu, jednym zarzucacie dwulicowość a sami też nie fer postępujecie co sam przyznajesz
czy honor, zasady są dla wybranych ?? tylko Wy możecie tego wymagać a sami nie musicie się do nich stosować ??
powiem szczerze jestem bardzo zaskoczona
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Czołowe sojusze wojują, tylko SI ponuje z całym światem i zamierza masakrować mniejsze sojusze..
SI nie ponuje z całym światem, obrażasz tą ogromną większość świata, z którą SI nie ma PON-a.
Poza tym, cóż za sprzeczność w wypowiedzi - jak PON-uje źle, jak zamierza walczyć - chyba jeszcze gorzej?
@ Akson - w Twoich wypowiedziach drażni mnie jedno - ta sugestia, że tylko Ty jesteś tutaj porządny, wiesz co to przyjaźń, lojalność i takie tam... Myślę, że w obecnie trwającej wojnie ogromna większość osób grającej po każdej ze stron ma poczucie głębokiej lojalności i poświęcenia w stosunku do współtowarzyszy broni, że tak to wzniośle ujmę. Zaryzykuje wręcz twierdzenie, że moga być na dobrej drodze do prawdziwej grepo - przyjaźni:)
Nie każdy po prostu czuje potrzebę ogłaszania tego.
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

oj Szalony, wiesz, ze Ciebie szanuje ale czasem nie pojmuje Waszego toku rozumowania, może mi to wyjaśnisz?
Z jedne strony piszecie o honorze, zasadach a teraz Ty piszesz, ze wszystkie chwyty są dozwolone, że nie ma zasad ??
nie pojmuje tego jedno zaprzecza drugiemu, jednym zarzucacie dwulicowość a sami też nie fer postępujecie co sam przyznajesz
czy honor, zasady są dla wybranych ?? tylko Wy możecie tego wymagać a sami nie musicie się do nich stosować ??
powiem szczerze jestem bardzo zaskoczona
Oj Ktoska wszyscy maja prawo sobie glupoty popisac. A w kazdym sojuszu graja ludzie, na FO wypowiadaja sie za siebie, wlasne opinie. Nie mozesz pisac Wy porownujac wypowiedzi dwoch graczy na 120. Ale nikt nikomu nie zabrania pisac, przynajmniej jest co czytac : )
 

DeletedUser15216

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

oj Szalony, wiesz, ze Ciebie szanuje ale czasem nie pojmuje Waszego toku rozumowania, może mi to wyjaśnisz?
Z jedne strony piszecie o honorze, zasadach a teraz Ty piszesz, ze wszystkie chwyty są dozwolone, że nie ma zasad ??
nie pojmuje tego jedno zaprzecza drugiemu, jednym zarzucacie dwulicowość a sami też nie fer postępujecie co sam przyznajesz
czy honor, zasady są dla wybranych ?? tylko Wy możecie tego wymagać a sami nie musicie się do nich stosować ??
powiem szczerze jestem bardzo zaskoczona

Ktosia, znasz mnie, lubimy się nie od dziś, więc wiesz że zawsze murem będę stał za swoimi. A o honorze i zasadach będziemy mówić w czasie pokoju, bo w tedy jest na to miejsce. Kiedy ktoś wystawia cię do wiatru i zdradza budując za twoimi plecami koalicję na ciebie, jednocześnie to samo zarzucając tobie, to kończy się miejsce na sentymenty a zaczyna się walka. A w walce nie liczą się zasady a efekty.

ps: odwołując się do bardziej przyziemnych przykładów, Polska z Niemcami jakby chciała walczyć otwarcie stając na przeciw siebie w otwartym boju w czasie II W.Ś. to została by zmieciona z powierzchni ziemi. Ale że nasi potrafili świetnie walczyć w partyzantce, co nie jest też do końca fer, w końcu to dywersje :p To niemcy mordowali się z nami jak z nikim innym ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Ale to Szalony, którego lubię i szanuje i wiem, że to co napisał jest skierowane do mnie ja potrafię czytać miedzy wierszami a Szalony to inteligentny facet i dobrze wie co pisze i jak pisze.
 

DeletedUser15216

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

gm spokojnie, my się z ktosią nie pogryziemy :) lubimy polemizować, każde z nas ma swoją rację której broni, ale to nie znaczy że będziemy na siebie rzucać gromami :D A nawet gdyby to chwile się poboczymy na siebie a potem i tak przytulimy na zgodę i damy buziaka jak starzy dobrzy przyjaciele :) Oboje robimy to samo, bronimy swoich tak jak umiemy najlepiej :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Szalony tyle, że brak tych zasad nie przeszkadzał Wam podczas pokoju i daliście temu zielone światło, dlatego jest jak jest i koniec tego tematu bo nie co go już drążyć.
 
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Czołowe sojusze wojują, tylko SI ponuje z całym światem i zamierza masakrować mniejsze sojusze. Od początku skreślałem CP, głównie ze względu na moją antypatię do ypsylona. A tu przejęli kilka wrogich miasteczek i moje zdanie co do nich się zmieniło. Przetrwają 2 miesiące, nie 1. Potem padną.

Jak ja lubię czytać Twoje wpisy hehe, ypsilon zawsze zły, najgorszy. I masz rację, ja do najlepszych graczy nie należę i to nie ja tworzę CP tylko dobrzy gracze którzy chcą się bawić. Ja się cieszę ze sa ze mną w sojuszu na tym świecie i myślę ze ten drugi miesiąc co nam dałeś przetrwamy tak samo jak pierwszy : )
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Izinho, Milord zdaje sie popiera koalicję Bum, czy powiedzmy gmatra i Szalonego. I na pweno chetnie kupiłby sobie część Puszczy Białowieskiej, wszak polował tam w zaprzeszłych czasach z księciem Czartoryskim. Może nawet z carem Aleksandrem:)
Czy w związku z nieudanym zamachem na Konstytucję przejdziesz do iksów i poprzesz Wariora?:)
 

DeletedUser16352

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Izinho, Milord zdaje sie popiera koalicję Bum, czy powiedzmy gmatra i Szalonego. I na pweno chetnie kupiłby sobie część Puszczy Białowieskiej, wszak polował tam w zaprzeszłych czasach z księciem Czartoryskim. Może nawet z carem Aleksandrem:)
Czy w związku z nieudanym zamachem na Konstytucję przejdziesz do iksów i poprzesz Wariora?:)
Usunąłem swój wpis,a co do przejścia,wrogów chyba nie mam nigdzie więc nigdy nie wiadomo ten świat jest -będzie długi:)
I tak szanuję Wariora więc jest mi przykro jak patrzę jak go Adrian atakuje i to pewnie po kilku głębszych,patrząc na niektóre wpisy:)
Kończąc na tą chwilę gram w bumach.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

SI ponuje bo to boby budowniczowie :), zresztą lideruje tam niejaki jasiobudowniczy. A gdyby dołączyli się do koalicji przeciwko Butatararabumom pewnie już by ten sojusz się rozpadł. Nawet bez udziału SI niezłe bęcki dostaje od IKSIKOW, brawo warior.
 

DeletedUser19498

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Jak ja lubię czytać Twoje wpisy hehe, ypsilon zawsze zły, najgorszy. I masz rację, ja do najlepszych graczy nie należę i to nie ja tworzę CP tylko dobrzy gracze którzy chcą się bawić. Ja się cieszę ze sa ze mną w sojuszu na tym świecie i myślę ze ten drugi miesiąc co nam dałeś przetrwamy tak samo jak pierwszy : )

Nawet mój arcywróg docenia moje wpisy, a mikołajowie próbują mi wmówić iż są żałosne. Nigdzie nie napisałem, że nie należysz do najlepszych graczy. Ale jak chcesz znać moje zdanie, to do średniaków Ci trochę brakuje, a co dopiero do najlepszych. Ciesz się ekipą, bo za 2 miesiące już Was nie będzie.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Nawet mój arcywróg docenia moje wpisy, a mikołajowie próbują mi wmówić iż są żałosne. Nigdzie nie napisałem, że nie należysz do najlepszych graczy. Ale jak chcesz znać moje zdanie, to do średniaków Ci trochę brakuje, a co dopiero do najlepszych. Ciesz się ekipą, bo za 2 miesiące już Was nie będzie.

A ja już cie słuchać nie mogę nie pisz tego na FO tylko zajmij się by z tej mapy znikli...^^
 

DeletedUser15216

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

SI ponuje bo to boby budowniczowie :), zresztą lideruje tam niejaki jasiobudowniczy. A gdyby dołączyli się do koalicji przeciwko Butatararabumom pewnie już by ten sojusz się rozpadł. Nawet bez udziału SI niezłe bęcki dostaje od IKSIKOW, brawo warior.

Bęckami bym tego nie nazwał, ale fakt, akcja niezła :)
 

DeletedUser19498

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

SI nie ponuje z całym światem,

Dzięki ! Cenna informacja !

obrażasz tą ogromną większość świata, z którą SI nie ma PON-a.

Mają pecha, bo nie zamierzam przestać.

Poza tym, cóż za sprzeczność w wypowiedzi - jak PON-uje źle, jak zamierza walczyć - chyba jeszcze gorzej?

Jak ukończę podstawówkę to się nad tym zastanowię !

xxxx są fajne, bumy są fajne... To kto oszukuje ?!
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Co tam się u was dzieje złotnicy ? ładnie iksy z wami jadą :p prawie wyrównana walka
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

SI ponuje bo to boby budowniczowie :), zresztą lideruje tam niejaki jasiobudowniczy. A gdyby dołączyli się do koalicji przeciwko Butatararabumom pewnie już by ten sojusz się rozpadł. Nawet bez udziału SI niezłe bęcki dostaje od IKSIKOW, brawo warior.
No i nie tak od Iksow, bardziej Ciastka daly sie nam we znaki
 
Do góry