Witam adwersarzy z Grupy WKN
Ciekawe, że wyzywając innych od tchórzy (nie dopuściwszy do głowy w ogóle myśli, że dla niektórych Grepolis może nie być całym światem i w okresie letnim mają inne rzeczy na głowie

moi interlokutorzy zapomnieli o swoich początkach - jak doszło w ogóle do powstania ich sojuszu.
Gdy to Roma w kilka dni przejęła wystarczającą liczbę miast pewnego sojuszu, by w obawie przed nią niedobitki (?) uciekły pod skrzydełka innego sojuszu dając w ten sposób początek Grupie WKN
Potem powstał świat NY, tam poszła spora część graczy tworzących Romę (to 4 potęga tego świata - powstała w walce, bez fuzji i łączenia się z innymi, aby sobie podnieść pozycję w rankingu jak choćby w/w

Obecnie Roma na Lambdzie to, poza kilkoma dosłownie osobami i mną, ekipa, która przeszła z...akademii Roma

Pokazująca wielu znacznie silniejszym sojuszom, które rozpadły się pod wpływem ataków WKN, co to znaczy wierność barwom.
Ciekawe, jak potoczyłyby się losy tej wojny, gdybyśmy nie przechodzili na NY?
Oczywiście, nie zmienia to faktu, że obecnie to WKN jest lepsze. I tu muszę oddać sprawiedliwość swoim przeciwnikom, bo jednak stworzyli bardzo silny sojusz i całkiem nieźle sobie radzą.
Niech im tam idzie na zdrowie
Pzdr
A.
Ps: Witaj Heartless

Widzę, że strasznie Cię jednak boli to, że wszystkie walczące z Romą na NY sojusze po kolei są rozbijane.
Pamiętaj podstawową zasadę - to ludzie są najważniejsi
