DeletedUser
Guest
Odp: Dyskusja na temat Pokoju Świątecznego
Utrata miasta (miast) z powodu prowadzonych walk, to element rozgrywki.
Utrata miasta (miast) z powodu zapewniającej (w teorii) bezpieczeństwo przerwy świątecznej to zupełnie inna bajka.
Wtedy się nie ma pretensji o utratę wirtualnych dóbr, tylko o spartolenie roboty. Obiecano mi, że mogę sobie spokojnie jeść tego karpia i pić szampana, bez konieczności brania urlopu i bez konieczności pilnowania dobytku. Nie jestem wściekła, że straciłam trochę surowców, jednostek czy nawet miasto. Jestem wściekła, bo obiecali i słowa nie dotrzymali.
Wydaje mi się, że problem wszelakich świąt i pokojów w tym czasie można by rozwiązać mniej przymusowy sposób i chyba nawet dość prosty do wprowadzenia. No ale jak się IG myśleć nie chce, to nam serwują zbugowane przerwy świąteczne Może to taka namiastka prezentów-niespodzianek?
rozbawiasz mnie bardziej mieszkanko Kalisza. Z obawy o stratę miasta nie wyjść?! Rozumiem, jak ktoś jest prezydentem REALNEGO miasta i posiedzi 24.12 dłużej w pracy bo dziurę w budżecie trzeba załatać. Ale to tylko byt wirtualny. Gra jest dla mnie nie ja dla niej. Nie wpadam w złość gdy tracę miasto. Nawet gdybym to było przez bug. Wolę narzekać na na korki w Poznaniu. Rzeczywiste i mają znacznie w codziennym życiu
Utrata miasta (miast) z powodu prowadzonych walk, to element rozgrywki.
Utrata miasta (miast) z powodu zapewniającej (w teorii) bezpieczeństwo przerwy świątecznej to zupełnie inna bajka.
Wtedy się nie ma pretensji o utratę wirtualnych dóbr, tylko o spartolenie roboty. Obiecano mi, że mogę sobie spokojnie jeść tego karpia i pić szampana, bez konieczności brania urlopu i bez konieczności pilnowania dobytku. Nie jestem wściekła, że straciłam trochę surowców, jednostek czy nawet miasto. Jestem wściekła, bo obiecali i słowa nie dotrzymali.
Wydaje mi się, że problem wszelakich świąt i pokojów w tym czasie można by rozwiązać mniej przymusowy sposób i chyba nawet dość prosty do wprowadzenia. No ale jak się IG myśleć nie chce, to nam serwują zbugowane przerwy świąteczne Może to taka namiastka prezentów-niespodzianek?