Odp: Sytuacja na świecie Juktas
To wy tu panikujecie i bronicie się ostatkiem sił...
no faktycznie, bronimy się ostatkiem sił, ale trudno by było inaczej, kiedy atakuje nas 8 sojuszy na wszystkie sojusze top10 rankingu
I nie oszukujcie zwykłych członków
mam parę kolegów w legionie i wiem co ptaku piszesz swojemu sojuszowi o nas
nie wiem jakim cudem może pisać skoro jest na urlopie, więc proszę przestań już wymyślać te swoje bajeczki
Poza tym napisałeś, że podpisanie pona wiąże się z końcem naszego paktu, to ten pakt powinien być zerwany już dużo wcześniej po waszym ponie z tbc.
Nasz PON z TBC? kolejny bajkopisarz się znalazł, Legion nigdy nie miał żadnych innych paktów i ponów jak z ciastkami i huliganami no i potem ten chwilowy z kolumną...
Jd tak samo jest z nami, jak z wami.
nie wiem czy są z wami czy nie, ale prawda jest taka, że prosiliście ich o pakt, przeciw nam, a oni się na was wypięli...
No cóż, myślę że każdy kto był aktywny widział ile ciastka pomagały w deffie legionowi, a ile legion ciastkom.
Tak tutaj masz racje, bo gdy byłem w potrzebie dostałem mase wsparcia od was, za co wam dziękuję, ale prawda jest taka, że wy nigdy nie byliście pod naciskiem, zobaczcie ile macie punktów defa, a ile my... większość waszych pkt defa nabiliście w naszych miastach, więc w tym momencie twój post o tym, że my wam nie pomagaliśmy jest kolejną bajką, ponieważ nie mieliśmy w czym wam pomagać bo przez cały czas byliście bezpieczni za naszymi plecami.... nigdy nie mieliście obok siebie wroga, zawsze to my oddzielaliśmy was od wrogów, a wy w spokoju się rozwijaliście...
Nazywasz V kolumnę sprzedawczykami? Cóż za ironia, że to legion ich kupił jako pierwszych. Teraz kupił hoolsów, później ich też nazwiesz sprzedawczykami?
wrócmy do czasu początków servera i niejakiej masówki BOS. Gdy owy sojusz był pod naporem legionu, grupa osób uciekła/zdradziła sojusz, tworząc sojusz TOB... gdy legion z pomocą ciastek i huliganów wykończyli BOS, wzięliśmy się za TOB, które zostało pokonane i jako pokonanych przyjęliśmy ich do sojuszu. następnie całe te pokonane TOB, które było już w legionie niespodziewanie wbija nam nóż w plecy i odchodzi całym składem TOB (jak widać tonący brzytwy się chwyta i aby przetrwać, stracili oni resztki honoru, wchodząc do Legionu i udając naszych przyjaciół). Po odejściu stworzyli sojusz V kolumna, z którymi początkowo mieliśmy PON'a. (tbc wtedy wyszło do nas z propozycją by zawrzeć pona i pojechać VK ale my się nie zgodziliśmy)... no a potem ciastka stanęli na równi z ową kolumną, zdradzając sojuszu, z którym mieli pakt od pierwszego dnia świata.
po co się zakładasz, skoro i tak nie wywiążesz się z przegranego zakładu...
Coś jeszcze macie w rękawach,hejterzy? ;d
póki co to wy hejtujecie i piszecie bajki, prawda boli i próbujecie wszelkimi sposobami zrzucić z siebie winę