DeletedUser19313
Guest
Odp: Zakros Party
I zrobił nam się substytut Marty na FO - Bumy.
Zakros Panie i Panowie, Zakros tu jest...
I zrobił nam się substytut Marty na FO - Bumy.
Zakros Panie i Panowie, Zakros tu jest...
Nastepnym razem niech ktos w spodniach do dyskusji ze mna przystapi
ja wiem ze uczepilas sie jego jak 'rzep' psiego 'ogona'
ale bez przesady zeby kobieta za 'faceta' musiala stawac w obornie
Ale to jest fenomen, grac nie potrafi, lub nie chce. Zawalil ze swojej lub posrednio ze swojej winy ( tego nie wiem ) ludziom 2 lata gry a nawet Ci ktorych ja szanuje jak Junona czy Tomeq dalej go lubia. Ja tez. Niewiarygodne.
Czas, ja jak go mam to potrafie prowadzic 300 osobowe sojusze, miec 40, 100 miast i grac. A jak go nie mam to wszystko sie wali. Ty potrafisz wyposrodkowac , ja nie. Albo gram na maxa i pelnie w sojuszu wszystkie funkcje albo nie robie nic. problem polega na tym ze uzalezniam sojusze od siebie i jak znikam to pojawia sie chaos. Chociaz jestem ciekawy co by sie stalo jakbys teraz znikl ? Na Bizie Wasz sojusz padl , czyli tak wiele sie nie roznimy : )Chce ale nie potrafię poza tym student zaoczny na dorobku jest za biedny żeby być dobry w tą grę Cóż zrobić. Przynajmniej nie muszę jak reszta klaunów udawać super hero tylko u mnie wszystko jasne bo sam o tym pisze Tym bardziej bawi mnie jak ktoś myśli że mnie sprowadza na ziemie pisząc "słaby gracz". Nikt nie jest w stanie w tym temacie powiedzieć cokolwiek gorszego o mnie niż ja o sobie sam
Nie wiem też dlaczego na mnie głosowali na gracza roku. Musieli to rozumieć trochę szerzej niż gracz jako ten który wysyła statki.
Pewnie dlatego tak bardzo denerwuje to tych, którzy te statki wysyłają lepiej i produkują je szybciej.
Poza tym to jest też kwestia co kogo jara. Mnie bardziej jara organizacja niż obsługiwanie 40 miast - mam 10,najwiecej miałem 30 i nie mam pojęcia jak ktoś przy 40+ gdzieś w centrum światowej wojny potrafi jeszcze coś w realu zrobić. Dla mnie to jest abstrakcja jakaś i podziwiam.
Ale co? Ma się resetnąć czy masz na myśli "inne" ślady?Pytanie czy Polanus pójdzie w ślady Aiiego.
Uuu nieźle już tam wam dają jak na razie jest do zera,do najlepszych dojdą po słabszych i ciekawe co wtedy hihi
Jakby zebrać Bum w jeden sojusz lub nawet 20-30 osób to jest to poważna siła na tym świecie mogąca przechylić szalę zwycięstwa, ale u nas jakoś nie ma chętnych prowadzić oddzielnie ten sojusz - może wynika to z lenistwa... mniejsza o to...
Jeżeli tak się stanie to na pewno ktoś się połasi na trzon Bum, a wtedy to rożnie sytuacja może wyglądać ;-)
więc co wybieracie...?
Czas, ja jak go mam to potrafie prowadzic 300 osobowe sojusze, miec 40, 100 miast i grac. A jak go nie mam to wszystko sie wali. Ty potrafisz wyposrodkowac , ja nie. Albo gram na maxa i pelnie w sojuszu wszystkie funkcje albo nie robie nic. problem polega na tym ze uzalezniam sojusze od siebie i jak znikam to pojawia sie chaos. Chociaz jestem ciekawy co by sie stalo jakbys teraz znikl ? Na Bizie Wasz sojusz padl , czyli tak wiele sie nie roznimy : )