DeletedUser29075
Guest
Zdecydowanie nie Dla Ciebie będę te wpisy specjalnie podpisywał jeszcze
Toć ja się nie żalę przecież tylko wręcz cieszę, że ostatecznie skończyło się jak skończyło bo w poprzednim składzie to nie wiem czy bym długo wytrzymałA mnie śmieszy takie żalenie że niebyli zgrani, nie byli to ich problem. mogli lepiej ogarnąć się przed startem świata i kropka
My idealnie zgraliśmy się walcząc ze sobą przez rok na Sestos, tam właśnie szlifowaliśmy komunikację, zawieraliśmy przyjaźnie itd
Kilka osób na nieodpowiednich stanowiskach Nickami będę rzucał potem jak czasu trochę znajdę bo się zleci stado to trochę zabawy będzieA któż Wam ten początkowy skład tak psuł?
Kilka osób na nieodpowiednich stanowiskach Nickami będę rzucał potem jak czasu trochę znajdę bo się zleci stado to trochę zabawy będzie
No wy to tam akurat takie wisienki na torcie, ale było jeszcze paru co potrafiło krwi napsućJa, bronder i malibu, reszta była w porządku
jest funkcja :ignoruj"Czy da się jakoś tak ustawić forum.zeby nie czytać wypocin Hopka
Tak w ogóle to ciekawe kto w tej grze na nowym systemie jest zgraną ekipą oprócz SiH i Kasyno, Sigma.
Można powiedziec że ekipa gmarta albo ekipa guzika jeszcze ale to też już nachodzące na siebie nicki grające w SiHu i Kasynie.
Dziwaczne to pojęcie w ogóle i nie wiadomo o czym ta gadka
Prawdę mówiąc nie ma już dawnych ekip ( zgranych!) w Grepolis a jak się pojawiają to bardzo rzadko. Teraz tylko pojawiają się rotacje poszczególnych graczy starych ekip w inne różne sojusze zazwyczaj walczące przeciwko sobie. Bardzo często widzimy kilka znanych nicków jakie pojawiają się w sojuszach ale czy to oznacza że na świat przyszła ''zgrana ekipa?? W sojuszu jest 60 slotów z czego 15 osób grało ze sobą na dwóch-trzech światach razem. Czy to robi zgrany sojusz? Mnie się wydaje że jest jeszcze 45 innych osób w sojuszu ( często nowicjuszy albo graczy z innych ''znanych'' ekip ) które jeszcze do tego ''zgrania'' się przyczyniają.
ja tam zawsze sobie lubię z psychopatami pogadać - więc nigdy nie daję ( blokuj ) - hihihihijest funkcja :ignoruj"
Eh...to już przechodzi moje możliwości pojmowania. Wiele tu nie gram, raczej obserwuje, ale nie rozumiem jakim trzeba być przegrywem życiowym, aby podszywać się pod kogoś. Banda pozerów i tyle! Szkoda, że dopiero dzisiaj wpadli mi w oko...brak słów.