Rozmowa Ogólna

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser2739
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser4218

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

A to całkiem inna sytuacja. Ja dopiero pierwszy raz gram na nowym. I widziałam gracza należącego do czołówki grepo jeśli chodzi o agresorkę i w ogóle jak został rozebrany... Dlaczego? Jego sojusz się posypał, przez 3 dni miał wbijane bunty non stop i ciągle leciały kolony... W końcu zabrakło woja na kliny.

Nie no, ja dalej będę się upierać przy jednym... Dobry sojusz jest na nowym niezastąpiony, bez niego nie da się efektywnie grać. Na starym - wystarczy kilku dobrych znajomych, by się oprzeć przeciwko podbojom swoich miast i jednocześnie są większe szanse na przejęcie aktywnego gracza.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Dobry sojusz jest na nowym niezastąpiony, bez niego nie da się efektywnie grać. Na starym - wystarczy kilku dobrych znajomych, by się oprzeć przeciwko podbojom swoich miast i jednocześnie są większe szanse na przejęcie aktywnego gracza.
mogę udowodnić, że na nowym systemie grając w sojuszu dwu lub trzy osobowym można łupać przez kilka miesięcy niebylejaki sojusz hehe. nie ma różnicy w systemie.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

zobaczyć to mało:) lepiej tak sobie zagrać. zabawa gwarantowana pod warunkiem, że czasu ma się sporo.
 

DeletedUser3480

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

mogę udowodnić, że na nowym systemie grając w sojuszu dwu lub trzy osobowym można łupać przez kilka miesięcy niebylejaki sojusz hehe. nie ma różnicy w systemie.

no i wkońcu jest ktoś po mojej stronie.

Podziękował. Widać Słowianin grał w ten sposób i wie co piszę.
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

No ja nie grałam tak. Pisałam, pierwszy raz gram na nowym systemie. Mam kilkadziesiąt miasteczek i jestem w bardzo dobrym sojuszu. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że dwóch, trzech graczy byłoby w stanie nam wiochę zabrać...
 

DeletedUser19917

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Wszystko jest możliwe...
Siedzisz w dobrym sojuszu, a czy sama byś obroniła 3-4 miasta na nowym systemie? :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

tak jak k-nightmare napisał, wszystko jest możliwe. kwestia taktyki. nawet w najlepszych sojuszach gra się na co dzień w małych grupach lub samotnie. u aktywnego gracza trzeba podburzyć kilka miast w tym samym czasie, wysłać kilka kolonów i sporo fejków na jego sąsiadów. sukces gwarantowany. gdybym miał trzy razy więcej takich graczy w sojuszu to kto wie... może zdobyłbym ten świat hehe. oczywiście żartuje. nie ma takiej opcji aby sojusz, który składa się z 3 graczy czy 20 miał jakiś większy wpływ na rozwój świata. z takiej gry ma się tylko satysfakcję. wcześniej czy później taki sojusz jest skazany na porażkę. ja osobiście pod koniec walczyłem z graczami z czterech sojuszy. a część z nich przebyła sporą drogę aby wspomóc swoich kolegów, którzy mieli miasta obok nas. polecam wszystkim "znudzonym" grepo.
no i przy okazji tematu wyjątkowo zgadzam się z kolegą Manfredem:) w kwestii nowego sytemu, ale zawsze:)
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Wszystko jest możliwe...
Siedzisz w dobrym sojuszu, a czy sama byś obroniła 3-4 miasta na nowym systemie? :)
Sama pewnie miałabym problemy, zależy od ilości miast, które bym miała.
Dlatego mówię - sojusz jest bardzo ważny.

Wracając do tematu, że 2 -3 osoby mogą pojechać w miarę dobry sojusz. Nie zgadzam się.

*Słowianin* miałam podburzone kilka miast, tak samo jak inni u nas i nie było problemu się wybronić, właśnie dzięki sojuszowi.

Nie ma szans na sukces gwarantowany ze strony przeciwników w soju co gram.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

a niech zdradzę swoje metody. Sisi, podburzałbym Ciebie codziennie, kilka miast naraz. Twoja rozpacz na forum przynajmniej na poczatku byłaby zrozumiała. po kilku dniach samej byłoby Ci głupio na forum prosić o bunkier w miastach.... a wtedy bym przypłynął:) wiem o o kim pisałaś wcześniej, że nie podołał atakom Twojego sojuszu. no cóż on został sam.. a ja miałem do samego końca dwóch innych graczy, którzy poświęcili swoje dobro dla mojego.... i tu zaczyna się prawdziwa gra.
 

DeletedUser11782

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Taka gra to samobójstwo :) możliwe że w tej małej grupce naklepiesz sojusz z topki czy nawet kilka ale jeśli oni zrobią odwet to po grze. Mając przewagę militarną na nowym systemie zjechali by tych kilku graczy, kwestia czasu. Pewnie to samo było by na starym systemie tylko tu było by więcej możliwości do obrony bo skończył sie def to można ofem bronić :) na nowym jak kończy się def to i obrona miast a nie da się wiecznie klinować.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Taka gra to samobójstwo :) możliwe że w tej małej grupce naklepiesz sojusz z topki czy nawet kilka ale jeśli oni zrobią odwet to po grze. Mając przewagę militarną na nowym systemie zjechali by tych kilku graczy, kwestia czasu. Pewnie to samo było by na starym systemie tylko tu było by więcej możliwości do obrony bo skończył sie def to można ofem bronić :) na nowym jak kończy się def to i obrona miast a nie da się wiecznie klinować.
w kulminacji ataków było nas czterech. najlepszy z nas w ciągu 3 miesięcy miał ponad 50 slotów z samych punktów walki. na złocenie i teatrzyki nie było czasu a nasze miasta miały niewiele więcej niż 3-4k. w ostatniej scenie gry na ringu pozostało dwóch graczy. w momencie kulminacyjnym niestety miałem ja i kolega urlop. kto wie jak by się to skończyło tydzień wcześniej. ale było minęło. ja to miałem... a Wy nie hehe.
 

DeletedUser11782

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Prawdziwe samobójstwo hehe i do tego jeszcze za to płaciliście :D
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

a niech zdradzę swoje metody. Sisi, podburzałbym Ciebie codziennie, kilka miast naraz. Twoja rozpacz na forum przynajmniej na poczatku byłaby zrozumiała. po kilku dniach samej byłoby Ci głupio na forum prosić o bunkier w miastach.... a wtedy bym przypłynął:) wiem o o kim pisałaś wcześniej, że nie podołał atakom Twojego sojuszu. no cóż on został sam.. a ja miałem do samego końca dwóch innych graczy, którzy poświęcili swoje dobro dla mojego.... i tu zaczyna się prawdziwa gra.
Nie miałbyś szans najmniejszych... Tym bardziej, że myślisz, że psychologicznie byś mnie wykończył.

Edit:
Dodam, podburzyłbyś raz, pierwszy i ostatni ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

nie wiem jak grasz. pewnie byłabyś wyzwaniem dla mnie. jeżeli bym Cię podburzył to cały Twój sojusz ruszyłby na mnie? pewnie bym to wykorzystał... ale jak nie mogę już zdradzić:) cieszy mnie to, że masz zaufanie do swojego sojuszu. nic dziwnego. głosowałem na Twojego wodza:)
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Mam pełne zaufanie do sojuszu, no nie inaczej. Pomogli mi nie raz.

Aj chciałam więcej napisać, ale skasowałam. Nie znam Ciebie, nie wiem jak grasz. Nie mogę zdradzać szczegółów. Ale za mój sojusz jestem pewna - nie miałbyś szans :)
 

DeletedUser11782

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

Ja podziwiam ludzi którzy kopiują czyjąś prace i podpisują swoim imieniem :D na kolejnym serwerze widzę swoje poradniki dotyczące gry bezczelnie skopiowane z forum mojego sojuszu. Jestem ciekaw co zrobi ta osoba jak usunę screeny z serwera i poradniki na forum sojuszu znikną ;) bo o innych rzeczach wspominać nie będę :eek:
 

DeletedUser

Guest
Odp: Rozmowa Ogólna

jak można podziwiać ludzi, którzy kradną Twoja pracę. na UAM profesor na pierwszych ćwiczeniach nam powiedział, ze jak zobaczy kogoś z dyktafonem to złoży zawiadomienie o naruszeniu praw autorskich. na temat grepo w różnych sojuszach sam przewodniki pisałem i zawze temat był otwarty bo w tej grze nigdy nic nie wiadomo. dzisiaj sie dowiedziełem, że kolon ma 500 obrony... i główkuję do tej pory o co w tym chodzi hehe.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Sisi, nie mam jeszcze PW od Ciebie... chyba sam napiszę:eek:
 
Do góry