DeletedUser
Guest
Czyżby pierwszy sabotaż w grze? 
-
Witaj na forum! Jesteś tu nowy(a)?
Aby wziąć udział w dyskusji, potrzebujesz konta. Zarejestruj się tutaj!
Masz już konto? Zaloguj się.
DeletedUser
Guest
Gdzie zniknęli blogowicze?
Nie wiadomo
Ale jedna masówka mniej... Chociaż Top10 to masówki są...DeletedUser
Guest
musze przyznac z tego nie zauwazylem
pewnie nastapil rozpad hehe DeletedUser
Guest
Tak jak napisał Bentrado na PW do każdego.
Rozwiązał plemię ponieważ nie miał zamiaru grać z dziećmi, przynajmniej ja tak zrozumiałem
Cytuję: "Widzę, że nie umiecię się zachować i zachowujecie się jak dzieci"
Rozwiązał plemię ponieważ nie miał zamiaru grać z dziećmi, przynajmniej ja tak zrozumiałem
Cytuję: "Widzę, że nie umiecię się zachować i zachowujecie się jak dzieci"
DeletedUser
Guest
no no , mogl wyrzucic tych najwieksze dzieci po pewnie o forum chodzilo i zrobic z nich farmy dobry przyklad bylby dla innych
DeletedUser
Guest
Mógł myśleć zanim zrobił masówkę, każdy rozsądny gracz wie że masówki mają to do siebie że są pełne dzieci i noobków.
DeletedUser
Guest
Tak jak napisał Bentrado na PW do każdego.
Rozwiązał plemię ponieważ nie miał zamiaru grać z dziećmi, przynajmniej ja tak zrozumiałem
Cytuję: "Widzę, że nie umiecię się zachować i zachowujecie się jak dzieci"
A więc MDN to jest Masówka Dzieci Neo (według Bentrado) rozpadła się...
Jak dla mnie powinien być jakiś limit w sojuszu bo tak to niedługo Top10 będzie miało 2341244124632785 graczy...
DeletedUser
Guest
Na pewno myślał robiąc sojusz, że to będzie fajny sojusz z ludźmi na poziomie, no ale jak widać się przeliczył..
DeletedUser
Guest
Dobrze że doszedł do tego że masówki dużo w tej grze nie zrobią...
Ciekawe czy będą takie sytuacje z innymi sojuszami....
Ciekawe czy będą takie sytuacje z innymi sojuszami....
DeletedUser
Guest
Wiadomość z GrepoBlog.org
DeletedUser
Guest
O boże, ten gosć tak napisał choćby miał wielkie zasługi, co za śmieszny tekst. Przecież ta druga masówka co jest top1, to zleci z tego top1 jeszcze szybciej niż blogersi.
DeletedUser
Guest
No jak widać, pierwsi, którzy nie podołali presji a szkoda bo mógł być fajny sojusz, taki oryginalny bo z blogu grepo
DeletedUser
Guest
Jak to jest napisane w profilu sojuszu LEGION.
"Na uwagę naszą trzeba sobie zasłóżyć"
"Na uwagę naszą trzeba sobie zasłóżyć"
DeletedUser
Guest
No i 1 masówka potem padną :
- ATLANTYDZI
-Valhalla
-Chaos Empire
-Free Tibet
-Może padną
-Rzym
-AZM
PS
Jest to moje zdanie
potem padną :- ATLANTYDZI
-Valhalla
-Chaos Empire
-Free Tibet
-Może padną
-Rzym
-AZM
PS
Jest to moje zdanie
DeletedUser
Guest
Ten PS: jest dla mnie rozbrajający A kogo myślałeś że to jest zdanie?
Co do masówek jak to masówki wszystkie padna, te z liczbą powyżej 150 członków- każda, te z mniejszą mają realne szanse przetrwania uzależnione od dowództwa.
A kogo myślałeś że to jest zdanie?Co do masówek jak to masówki wszystkie padna, te z liczbą powyżej 150 członków- każda, te z mniejszą mają realne szanse przetrwania uzależnione od dowództwa.
DeletedUser
Guest
Czemu aż tak jesteście pewnie, że te masówki padną ?
Jak dla mnie gracze którzy są w nich, cieszą się z tego, że są w sojuszu, co jest
pierwszy, drugi, trzeci...
Jak dla kogoś liczy się miejsce, to będzie w masówce, nie każdy bawi się w wojny, nie każdy uważa, że dobry to taki sojusz, co da popalić wszystkim w okolicy
Sojusz tworzą ludzi, owszem, jak jest ich ponad 100 ciężko nazwać taki sojusz konglomeratem zgranych ludzi...ale to może być mylne wrażenie, z zewnątrz jest "żenada"
Ale co w środku się dzieje ?
Tego nie wiemy
Jak trafi się 30 aktywnych ludzi, to mogą ciągnąć ten cały "burdel" do końca.
I jeśli mamy mówić o sojuszach jakie się mają rozpaść stawiam na te z "z ambitnymi ludźmi", nie ma jak "chore" ambicje oraz krzykliwe zachowanie...
TO jest główna przyczyna rozpadów sojuszy i nie ważne jakie miejsce jaka ilość graczy...jak znajdzie się jeden, kilku, co nie umieją trzymać języka za zębami i dla nich jedyną rozrywką jest pisanie obelg na swoich sojuszników, na innych graczy... Nawet dobry przywódca z ogarniętymi radnymi wiele nie poradzi....Bo internet jest siedliskiem wszystkich ludzi
I nie wiadomo kiedy się trafi, nie na czarną owce, a na barana, któremu nie tyle brakuje piątej klepki, a porządnego...
No i dochodzi wypalenie zawodowe
Jak szef jest zmęczony, a nie ma następcy...
ps. to jest moje zdanie
Jak dla mnie gracze którzy są w nich, cieszą się z tego, że są w sojuszu, co jest
pierwszy, drugi, trzeci...
Jak dla kogoś liczy się miejsce, to będzie w masówce, nie każdy bawi się w wojny, nie każdy uważa, że dobry to taki sojusz, co da popalić wszystkim w okolicy
Sojusz tworzą ludzi, owszem, jak jest ich ponad 100 ciężko nazwać taki sojusz konglomeratem zgranych ludzi...ale to może być mylne wrażenie, z zewnątrz jest "żenada"
Ale co w środku się dzieje ?
Tego nie wiemy
Jak trafi się 30 aktywnych ludzi, to mogą ciągnąć ten cały "burdel" do końca.
I jeśli mamy mówić o sojuszach jakie się mają rozpaść stawiam na te z "z ambitnymi ludźmi", nie ma jak "chore" ambicje oraz krzykliwe zachowanie...
TO jest główna przyczyna rozpadów sojuszy i nie ważne jakie miejsce jaka ilość graczy...jak znajdzie się jeden, kilku, co nie umieją trzymać języka za zębami i dla nich jedyną rozrywką jest pisanie obelg na swoich sojuszników, na innych graczy... Nawet dobry przywódca z ogarniętymi radnymi wiele nie poradzi....Bo internet jest siedliskiem wszystkich ludzi
I nie wiadomo kiedy się trafi, nie na czarną owce, a na barana, któremu nie tyle brakuje piątej klepki, a porządnego...
No i dochodzi wypalenie zawodowe
Jak szef jest zmęczony, a nie ma następcy...
ps. to jest moje zdanie
DeletedUser
Guest
No tak, ale dobiega końca era masówek , zobacz już na jakim top są SGO, PTW, BF, AR itd, tylko kwestia czasu az masowki spadna nawet z topki.
Nie widziałem jeszcze żadnej masówki w której by aż 30 osób ogarniętych było, niektóre z tych masówek mogą poczynić jakieś kroki, selekcje, wybrać tych 20-30 nadających się graczy, ale nie sądze by te sojusze po selekcjach odgrywały role w top10, top10 czeka na sojusze , które aktualnie są w okolicach top 50-100 albo dalej, one się po jakimś czasie rozwiną, są to z reguły tera małe 10-20 osobowe sojusze, ale pełne ludzi mających pojęcie o grach strategicznych.
PS: Jeśli kiedyś coś powiesz a nie będzie to Twoje zdanie to może podpisz się pod spodem innym nickiem xD
Nie widziałem jeszcze żadnej masówki w której by aż 30 osób ogarniętych było, niektóre z tych masówek mogą poczynić jakieś kroki, selekcje, wybrać tych 20-30 nadających się graczy, ale nie sądze by te sojusze po selekcjach odgrywały role w top10, top10 czeka na sojusze , które aktualnie są w okolicach top 50-100 albo dalej, one się po jakimś czasie rozwiną, są to z reguły tera małe 10-20 osobowe sojusze, ale pełne ludzi mających pojęcie o grach strategicznych.
PS: Jeśli kiedyś coś powiesz a nie będzie to Twoje zdanie to może podpisz się pod spodem innym nickiem xD
DeletedUser
Guest
Tak jak mówi @Corona Regni Poloniae wszystko się rozegra w najbliższym czasie. Podczas pierwszych starć sojuszy wyjdzie który jest lepiej zorganizowany. Ja jeszcze na porządne zaproszenie do sojuszu poczekam
DeletedUser202
Guest
pytanie tylko czy jakiś sojusz będzie czekał na Ciebie
czy zrobi sobie dobrą farmę?
DeletedUser
Guest
Racja, a tak naprawdę nie ma o czym rozmawiać...
Być może tylko to, że każdy by chciał być w czubie a i tak pewnie będzie maks 5 sojuszy
Hmm....no i dla mnie ilość 70 osób w sojuszu to też masa ludzi
Rozumiem, że inaczej się nie da i trzeba przyjmować...o ten też świetny "wojownik"...o i ten...oooo i ten
Ale w takiej masie wojowników łatwo o rozpłynięcie się problemu ... psychologia, jak ktoś będzie prosić o pomoc, ruszy się jeden na 10, bo wie, że ktoś to zrobi i pod koniec wyjdzie, że Ci sami ludzie walczą, a reszta jest pod parasolem i czasami z łaski swojej przybędzie na zorganizowane akcje...(...)ciekawie, ciekawie obudzić się o świcie i nie mieć soja...
ps. @Corona Regni Poloniae nie zwykłem użyczać swojego nicku dla cudzych słów...
Być może tylko to, że każdy by chciał być w czubie a i tak pewnie będzie maks 5 sojuszy
Hmm....no i dla mnie ilość 70 osób w sojuszu to też masa ludzi
Rozumiem, że inaczej się nie da i trzeba przyjmować...o ten też świetny "wojownik"...o i ten...oooo i ten
Ale w takiej masie wojowników łatwo o rozpłynięcie się problemu ... psychologia, jak ktoś będzie prosić o pomoc, ruszy się jeden na 10, bo wie, że ktoś to zrobi
i pod koniec wyjdzie, że Ci sami ludzie walczą, a reszta jest pod parasolem i czasami z łaski swojej przybędzie na zorganizowane akcje...(...)ciekawie, ciekawie obudzić się o świcie i nie mieć soja...ps. @Corona Regni Poloniae nie zwykłem użyczać swojego nicku dla cudzych słów...
Ostatnio edytowane przez moderatora: