nie zgadzam się ja się bardzo ładnie bronię przed katami. Fakt trochę podburzą mi miasto ale nic więcej nie zrobią. u mnie nawet 130 katów w jednym rzucie nic nie zrobi murek drgnął o 1 poziom... ale strata katów większa. żłotniczek się uparł ze mi miasto zniszczy skonczylo sie na 5x130 katów w odstępie 3h (musiał nieźle przyzłocić) a ja wyszłam bez szwanku ... a ile pw
Wolę złoto wydać na coś innego, tak jak napisałam, to miasto odpuszczam chwilowo i zajmę się czymś innym, ale szczegółów zdradzać nie będę. Napiszę jeśli mi to wyjdzie
I nie trzeba być geniuszem, żeby się nie domyśleć o co chodziło autorowi. Ucz się na błędach.dobrze więc jeszcze raz napiszę wielkimi literami: tak budynków między atakami nie odbudowałam tylko murek. murek 25 stał cały czas. nie trzeba mieć bota by sobie radzić. Gorzej jak katapult nie zniszczysz to będą cię odwiedzać co 5 min i z miasta pustka
I tym pozytywnym akcentem zakoncze wypowiadanie sie na forum bo nie ma sensu. śmietnik .. i kółeczko wzajemnej adoracji.dobrze więc jeszcze raz napiszę wielkimi literami: tak budynków między atakami nie odbudowałam tylko murek. murek 25 stał cały czas. nie trzeba mieć bota by sobie radzić. Gorzej jak katapult nie zniszczysz to będą cię odwiedzać co 5 min i z miasta pustka
ale ty chyba nie rozumisz o co w tym chodzi... chodzi tu wszystkim o synchro ty masz mur 25
wchodza ci synchro z 4-5 pak mant burza wojo i katasy wchodza po wynik mur zburzony na 0
no i teraz masz problem katasy maja w calosci nie ruszone ty mur zero wiec sie nie defeujesz bo sie mija z celem... no i zaczyna sie zabawa z lataniem... tu nie chodzi ze oni se wejda katasami raz na 5 h i ty sobie mur odbudujesz... tu chodzi o synchro wszystko w 20sek... i muru nie ma i buduj od poczatku - nei mogac sie defowac bo bez sensu deffowanie na murze ponizej 10 a oni co chwile wpadaja bo katasy nie ucierpialy
czyli złoty interes jakby ludzie bez niego grać nie mogli - dobry przykład to nieroby od maratończyków
Ciągle mur, murbezpieczna okolica, siedem miast jednego gracza na wyspie, we wszystkich miastach deff, mur 20 minimum w każdym z miast, taktyka i schemat godny naśladowaniatak w ogóle to powinni nosić nazwę : Czciciele murków, a Londi powinna być pierwszym budowniczymJak może wyglądać przecietny rozkład dnia maratończyka?
1.Wstaje rano i załącza budowę 7 lvl murku,
2.Przy południowej kawie załącza kolejne lvl murka
3...do 6 -schemat podobny więc nie bd się powtarzał.
7.Ranek kolejnego dnia...pobudka i histeriaaaa.....murek 25 i nie można go wyżej budowaćale po kilku godzinach wpadają na pomysł by zbudować wieżę, choć z wielkim smutkiem, a dlaczego? bo mogą tylko 1 lvl
