Sytuacja na świecie Bizancjum

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser77
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser8673

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Lasu co Ty bredzisz??? Kto tu mówi o kapitanie czy dowódcy? Mowa jest o ewidentnym kupieniu zwycięstwa. Kilkunastu cyfrowa suma złota to biliony i tryliony złota, Ty wiesz co w ogóle piszesz??? Surowce się bierze od fenickiego wzywając go co chwila bądź tworząc multi rozbudowując kopalnie i przesyłanie zasobów do głównego miasta. Lub żeby nie było zastrzeżeń to je normalnie farmisz. Nieograniczony dostęp surowców + skracanie budowli i wojska + rozgarniecie w grze i trochę wolnego czasu = Ścisła topka! A jak masz milion złota (pomijam biliony i tryliony) to nic nie musisz farmić. Jednym kliknięciem zyskujesz 5k surki (zysk z wymiany u fenickiego), na wolnych światach to jest ogromna przewaga. I nie dziwie się że inni sapią do takich graczy bo to jest normalna reakcja. Siedzisz, klikasz, grasz uczciwie - a tu wpada jakiś i buduje 3 pełne zagrody offa w ciągu jednego dnia. Jeszcze jakby mieć pewność że to sura od fenickiego, a to większość na multi jedzie, przesyła surowce, a krzyczą że wymieniają u fenickiego

No i teraz pomyśl bardziej , ile trzeba dać kasy - realnej by wezwać kilka razy handlarza . Mylisz się jeśli myślisz, że zyskujesz 5 k surowców - jak mnie pamięc niemyli dajesz 2,5 swoich i dostajesz 5 . Ale za którymś razem już przelicznik wzrasta i za 5 k musisz dać 4 k , no i ile razy po wezwaniu masz złe surowce do wymiany ( potrzebujesz drewno , a np 10 razy masz kamień ) . Nie jest tak kolorowo jak piszesz wezwiesz 100 razy otrzymasz te powiedzmy 100 tys surowców za które kupisz 600- procków - a wydasz 5000 tys złotych monet .
Co do Twojego drugiego pomysłu - surowce z multi to już przechodzisz samego siebie .
Trzeci Twój pomysł , farmić - hmm na moralkach jakie ma topowy gracz - wiele nie ufarmi bo straci mase wojska odwiedzając te miasta po 1 k i do tego trzeba mieć czas , mase czasu .

Norbif , jesteś zdrowo porypany jeśli myślisz, że ktoś jest w stanie dać 1000 zł na jedną akcję sojuszową .
Gdzie tutaj widzisz sens gry? No i w ogóle , kto ma tyle pieniędzy ? Syn jakiegoś szejka chyba . A banik jaki dostałem to się teraz zdziwisz - dostałem i słusznie - ja logowałem się z komórki na konto grepolis we francji a moja dziewczyna z niemiec - no i udowodnili mi , że nie bylem w stanie przejechać tylu kilometrów w ciągu godziny .
jedno mi się niezgadza w tym co piszesz . Skoro daję tyle kasy ile piszesz ? to dlaczego podbijam miasta 1 k pkt, dlaczego mam tak słabo rozwiniete miasta ( niektórzy mają srednia 6 - 7 tys przy 7 miastach ja mam kolo 4 tys srednia ) . No i dlaczego jestem tak słabo w agresorach ? Skoro mam ponoć tyle woja , że mi się ono przelewa ?


Idzcie dalej za nosem i piszcie jeszcze większe bajki bo coraz ciekawiej was fantazja ponosi .
Niby wykształceni ludzie a niemądrzy , byle by mieć o czym pisać i temat do jechania innych - ten gra na złocie , tak ten gra ma tyle złota, że szok bla bla bla a sprawdzasz w rankingu to już u niego nie tak kolorowo , a żeby było śmieszniej - to jeszcze się założę, że Norbif wydaje więcej niż ja - tylko mnie to tam nie interesuje a on z tego robi afere , po czym pare postów wyzej - nie on nie ma nic do ludzi co grają na złocie - istna piaskownica - łopatki i wiaderko jeszcze i może coś stworzycie .
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Norbif , jesteś zdrowo porypany jeśli myślisz, że ktoś jest w stanie dać 1000 zł na jedną akcję sojuszową .
Gdzie tutaj widzisz sens gry? A banik jaki dostałem to się teraz zdziwisz - dostałem i słusznie - ja logowałem się z komórki na konto grepolis we francji a moja dziewczyna z niemiec - no i udowodnili mi , że nie bylem w stanie przejechać tylu kilometrów w ciągu godziny .


Idzcie dalej za nosem i piszcie jeszcze większe bajki bo coraz ciekawiej was fantazja ponosi .

Nie wyobrażam sobie robić tego ja ale widze Ciebie w tej roli. Ja nie widzę sensu takiej gry. To powinno być racej autopytanie a nie pytanie do mnie.

A o logowaniu się dziewczynie na konto to możesz tylko pisać i nie jesteś pierwszy. Nie jesteś w stanie tego udowodnić tak jak większość zapewne nie jest w stanie w to wierzyć. Wiem kto Cie zgłosił do supportu i za co. Jeden z Twich dzisiejszych kompanów poinformował nas o Twojej manii na top1 przez miesiac, medalik i rezygnacja. Jednak okazało się że na Bizancjum jest kilkoro szybszych graczy od Ciebie i się przeusnąłeś na top5. Nagle Twoja dziewczyna zrezygnowała z gry a Twój kolon płynął do niej zanim jeszcze miasto zrobiło się szare i znowu top1 czy tam 2 na chwile:).
Tłumacz to sobie jak chcesz. Każdy kto ma rozum sobie oceni. I to kolejny powód do tego co pisałem czyli że jesteś jeden z ostatnich który może mnie podsumowywać,opisywać,cokolwiek. Traktuj mnie jak powietrze a ja będę traktował tak Ciebie.
Nie interesujesz mnie i nie mam potrzeby o Tobie wypisywać ale nie zaczepiaj skoro krystaliczny nie jestes.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser8673

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ja słyszałem, że Ty wysłałeś tiketa - ale mi to tam obojętne . Widzisz Ty robisz to samo i wiesz lepiej za co mialem bana i jak to było z kontem mojej dziewczyny , nie wiem czy jest sens tu cokolwiek pisać , bo przecież wiecie lepiej . Mało tego te konta grały na różnych ip a mi nie wsosie było brać 2 miasto na tej samej wyspie i jak wysilisz wzrok ujrzysz ze mam tylko 1 takie miasto - które mi ciąży .

Jeden z Twich dzisiejszych kompanów poinformował nas o Twojej manii na top1 przez miesiac, medalik i rezygnacj

1 miesiąc hmm , tutaj gram już 2 i jeszcze się niezapowiada bym miał konczyć .. Co Ty na to ? No i jeszcze jedno - jeśli gram tylko dla medalików to czemu miałem 3-4 inne nazwy na których grałem ? - bo nie zbieram oznaczeń .
No i znów nieładnie jest komuś mówić ile ma grać bo każdy gra tyle ile chce , jeśli czuję, że gra mi się już nudzi a np znajdę sobię w tym czasie inną gierkę jak WoT czy shayia (które są z pewnością przyjemniejsze niż odpowiadanie na głupie docinki ) to mam prawo przestać grać - nie podpisałem umowy czy tam kontraktu, że musze grać minimum rok .
Ja mam wiele za uszami ale nawet nie połowe tego co Ty wypisałeś .
No to jak już opisałeś całą swoją wiedzę na temat mojej gry to może się wreście uciszysz i zajmniesz się grą .
 
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Grasz dalej bo jeszcze medaliku nie ma bo top1 nie siegasz czyli jeden z trzech glownych filarow sie nie dokonał.
Zmienne ip,konto dziewczyny sratata tata kazdy na kazdym siwecie slyszal to od co najmniej 10 graczy. Nawet jezeli to prawda to i tak powinienes po prostu milczec bo to juz jest tak zuzyte ze az mdli jak sie to czyta.
A cicho siedze z reguły ale jak ktoś mnie wywołuje to nie będę milczał.
 

DeletedUser8673

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Właśnie
(warunek ze nikt nie postawi straży - multi)

jaki czas i jakie straty? Przy morale nawet 30% da się skutecznie farmić kawaleria, stracisz 1-2 kawalerzystów, a zyskujesz full surki (założenie że to jest multi i nikt nie postawi straży - bo o multi mowa)

To Ci tłumaczę, że samo złoto nic nie zdziała , jak masz złoto i multi to owszem mozna się pobawić .
co do fenickiego
I to przy założeniu że port masz 20lvl. Jak masz 30lvl to jeszcze zwiększa się ilość dostępnych surowców
a jak ktoś ma np 3 lvl ? tego też już nie założyłeś .
(co tutaj trzeba dodać , że widzisz podałeś sposoby jak można lepiej wykorzystać fenicjana , ale do tego potrzeba wiedzy , przeciętny kowalski który atakuje deffem nie zrobi pożytku z wiekszej sumki monetek i to miałem w zamyśle. )

Dalej jestem zdania, że samo złoto nie da Ci sukcesu bez dostawy wielkiej ilości surowców i głowy na karku , fenicki to za duży wydatek by stał się podstawą dochodów i znam tylko jednego czlowiek który jechal na fenickim , ale to do 1-2 miast potem już nie wyrobił z kasą a i tak został dogoniony .

Tu tak samo będzie, jeśli grają tu jacyś mocni złotnicy co jest raczej ewenementem na tak wolnym świecie , bo przecież lepiej grać na 4x a ludzie grają na x1 bo nie mają czasu na gre itp to i tak jak będzie sytuacja , że będziemy mieć juz po te 40 miast to różnicy nie będzie .

Tyle w tym temacie , który i tak pewnie zostanie oczyszczony bo piszemy nie na temat .
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser8673

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

No i tutaj jest troszkę głębszy temat , ja obecnie mam 8 miast , mam slot na 9 . Wielu się ze mnie śmieje, że na początku podbijam sobie szare miasta - ba nawet dalej to robię , co według mnie chaniebne nie jest , gram jak chce .
Nie wiem ile Ty masz miast i nawet nie wiem jaki masz nick , ale powiem jedno .
Zawsze lepiej mieć 3-4-5 miast słabo rozwiniętych z wioskami rolniczymi niż jedno 8 k . Nie jestem aktywny nie mam bota do plądrowania surowców i w każdj chwili mogę pozwolić supportowi na sprawdzenie mojego konta , pw czy o ile to możliwe - częśtotliwość w klikaniu na wioski . Nie farmię innych graczy , surowce mam z plądrowania na 4-8 godzin , kopalni i wymiany między wioskami . Ja nie widzę w tym nic niesamowitego mimo , że niektórym może to się wydać niemożliwe . 8 miast dających przychód to nie 3-4 .
Najważniejszy w grze jest start - jak się szybko ustawisz to potem już idzie , sojuszowe akcje z 4 miastami i strata woja nie boli tak jak z 1 miastem . Tylko Ty to wszystko wiesz, więc nie ma co dalej pisać .

Jedno jeszcze co dodam , to nieprzypadkiem wybrałem nowy system , w którym bardzo fajnie się broni - szczegółów nie opiszę , przynajmniej nie tutaj co i jak , ale slociki można szybko sobie nabić będąc w sojuszu które wiele osób chcialoby podbić . Jak mam nadmiar surowców to w 3 miastach mogę festynki robić .

Ty się lepiej zapytaj jak Ci : sekka18 ,Elumagor ,jlaaj wbili miasta , że mają srednią 6-7 k na miasto ( nimi sie nikt nie interesuje )
Ja jeśli już coś skrócę to budowe wojska i jak widać nie rzucam słów na wiatr bo średnia na miasto to zaledwie niecałe 4 k , a miasto 8 k pkt ukradłem jednemu ze związku spartańskiego .
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Gdyby banowali na zawsze graczy z botami to pozbawiliby sie wielkiej gotówki płynącej od tych graczy. Sam zauważyłeś że to zjawisko masowe więc pieniędzy od tego środowiska idzie pewnie dużo. Support nie chce pozbawiać się pieniędzy więc powstała instytucja 5 dniowego bana. Nie interesuje ich czy masz poczucie sprawiedliwości tylko ich interesuje ile mają w kieszeni i w sumie nie ma co się temu dziwić
 

DeletedUser15821

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ty się lepiej zapytaj jak Ci : sekka18 ,Elumagor ,jlaaj wbili miasta , że mają srednią 6-7 k na miasto ( nimi sie nikt nie interesuje )
Ja jeśli już coś skrócę to budowe wojska i jak widać nie rzucam słów na wiatr bo średnia na miasto to zaledwie niecałe 4 k , a miasto 8 k pkt ukradłem jednemu ze związku spartańskiego .

mi akurat udało się takie wioseczki przejąc ;) a po za tym nie ma się o co sprzeczać , bo wygra lepszy i tyle ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Gdyby banowali na zawsze graczy z botami to pozbawiliby sie wielkiej gotówki płynącej od tych graczy. Sam zauważyłeś że to zjawisko masowe więc pieniędzy od tego środowiska idzie pewnie dużo. Support nie chce pozbawiać się pieniędzy więc powstała instytucja 5 dniowego bana. Nie interesuje ich czy masz poczucie sprawiedliwości tylko ich interesuje ile mają w kieszeni i w sumie nie ma co się temu dziwić

jesli tak jest, to po co w ogole dają bany 5 dniowe? mogą zrazic tym swoich dostawcow gotowki, byc moze niektorzy z nich odetną wtedy kurek z hajsem. :) skoro na reke jest to wlascicielom i adminom, to nie powinni w ogole banowac, bo po co?;)
 

DeletedUser11447

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Granie na botach jest nie tylko nieuczciwe względem innych, którzy grają po prostu, ale też głupie. Nie rozumiem co to za przyjemność oszukiwać samego siebie. Przecież taki gracz nie może sobie przypisać osiągnięć w grze, bo to co ugrał nie jest do końca jego zasługą.
Moja rada: we wszystkim trzeba mieć zdrowy umiar :)
 

DeletedUser11852

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

no przyjemność mają ze przez chwile jest wyżej a później ma przyjemność z powrotu do życia realnego jak dostanie banika ;d
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

jedni grają dla zabawy i znajomości a inny dla rankingu... no a nie niektórzy nie przebierają w kosztach :D
 

DeletedUser8673

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Powstaje sojusz zrzeszający topowych graczy tego świata ;) Ciekawy jestem co z tego wyjdzie , kto jeszcze dołączy itp
Wszystkiego dobrego chłopaki
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

dzięki za nazwanie mnie Topowym graczem, jest to jednak duża przesada. :(
co do nowego sojuszu, to powstaje on przede wszystkim ze znużenia dotychczasową sytuacją na Bizancjum, wielkie koalicje i w zasadzie nikt nikogo atakować nie może bo nie ma to sensu.
cały świat był albo z Templariuszami albo przeciwko, ew. za VINI i przeciwko, co zasadniczo na jedno wychodzi.

nowy sojusz osłabił nieco obie koalicje i ma zamiar być skierowany na walkę (zabawę), możliwe że tą walkę przegramy, ale przynajmniej coś będzie się działo, bo to przecież jest gra i ma bawić, a mnie siedzenie w koalicji 250 ludzi z top 400 i budowanie domków nie bawi, jakby mnie bawiło to mam jeszcze gdzieś na dysku starą grę SimCity w której tylko się buduje.

choć krążą słuchy że przywódca najpotężniejszego chyba sojuszu na świecie planuje połączyć siły z odwiecznym wrogiem aby zaatakować 8-mio osobowy sojusz, cieszy mnie że wywołujemy taką grozę i panikę. ;)
 

DeletedUser8673

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Jak wczoraj pewna osoba proponowała mi dołączenie mnie do tego sojuszu zakładała , że ma on polegać na

Jest pomysł na nowy sojusz z udziałem czołowych graczy tego świata, dobrze umocowany dyplomatycznie.

Mnie też ta koalicja już męczyła no i masa ale to masa wiadomości na forum .
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

może to był "chłyt martentingowy" albo ja jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Też dostałem zaproszenie... Wcale się nie dziwię, że Robson się wkurzył, na jego miejscu najpierw bym skasował te 'lojalne' chorągiewki.
Fajne miasta mają :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Jest pomysł na nowy sojusz z udziałem czołowych graczy tego świata, dobrze umocowany dyplomatycznie.

To w takim razie już błąd dyplomatyczny robią, bo zabierają graczy z 2 sojuszy: VINI i Templariusze. Więc w takim razie jest bardzo prawdopodobne, że te sojusze będą chciały was zniszczyć, a jesli te 2 sojusze mają jeszcz ejakieś pakty, to wam lekko nie bedzie:)
jeślibyście zadarli tylko z 1 sojuszem, to mielibyście faktycznie ładną zabawę, ale teraz macie marne szanse.
Nie sądzę, zeby VINi tolerowało takich uciekinierów:)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Masz rację wiedźminie, walka jednocześnie z VINI i Templariuszami i to w dodatku grając w 8 osób daje marne szanse, ale gra w której mamy pewne zwycięstwo nie daje żadnej satysfakcji, a tak zawsze będzie można powiedzieć że w 8-siem osób przeraziliśmy najpotężniejsze sojusze świata liczące łącznie z paktami kole 400-450 osób, które musiały się zjednoczyć aby nas pokonać. ;)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Też dostałem zaproszenie... Wcale się nie dziwię, że Robson się wkurzył, na jego miejscu najpierw bym skasował te 'lojalne' chorągiewki.
Fajne miasta mają :)
Ciekawe stwierdzenie, pod jakim niciem grasz i w ilu sojuszach już byłeś "lojalny" graczu? ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Masz rację wiedźminie, walka jednocześnie z VINI i Templariuszami i to w dodatku grając w 8 osób daje marne szanse, ale gra w której mamy pewne zwycięstwo nie daje żadnej satysfakcji, a tak zawsze będzie można powiedzieć że w 8-siem osób przeraziliśmy najpotężniejsze sojusze świata liczące łącznie z paktami kole 400-450 osób, które musiały się zjednoczyć aby nas pokonać. ;)

- - - Automatycznie połączono posty - - -


Ciekawe stwierdzenie, pod jakim niciem grasz i w ilu sojuszach już byłeś "lojalny" graczu? ;)

To niestety tak nie działa:D Jeżeli przegracie, to z powodu bezmyślnych działań Niszczyciela. Nawiążę do przeszłości, że Robson mógł pisać, że koalicja się uwzięła na VINI i przynajmniej bedą mieli przyjemność z gry. I w takim razie on dobrze pisał, bo w żadnym wypadku nie chciał tej wojny (mimo iż ona nie doszła do skutku), ale wrogowie się sami zebrali. A w waszym przypadku wy niehonorowo opuściliście sojuszników i na dodatek sami prosicie się o wrogów. A to, że sie sojusze łączą, to nie dlatego, że sie was boją, ale tylko dlatego, że nienawidzą takich zdrajców, którzy żerują na dobrach sojuszu, a potem ten sojusz opuszczają. Gra w której pewne jest zwycięstwo nie daje satysfakcji, ale gra, w której pewna jest przegranarównież nie daje:) Mogliście np. wziąść graczy tylko z Templariuszy lub tylko z VINI i wtedy mielibyście faktycznie zabawę, bo torche ataków odeprzecie, później kontratak itd.
Myślisz, że w średniowieczu, gdy państwo zdradziłoby swojego sojusznika, a nastepnie cały świat rzuciłby się na niego, a to państwo nie miałoby się jak bronić, a co dopiero skontratakowac, to byłaby dobra zabawa?
To był 1 błąd i zapewniam cię, że nie ostatni Niszczyciela.
 
Do góry