Sytuacja na świecie Ny

  • Rozpoczynający wątek Bea8a
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser4218

Guest
thorek i giermo, o co wy sie klocicie,

Sisi, to prawda ze lew bronil sie w pierwszy dzien sam robiac uniki, ale juz w drugi w kazdym jego miescie ktore atakowalismy (zawsze conajmniej 4 miasta, a nawet 8) stalo od 600 do 1000 birem, wiec chyba sobie wyczarowal, nie wiedzielismy o jego urlopie i to byl ten pech wlasnie, specjalnie chcialem zeby postawil cale wasze wojo zebysmy je utlukli a potem brali miasto za miastem

thorek, to prawda ze nabilismy mu mnostwo punktow, ale kto ma sie tym przejac? ja sie nie przejmuje, lew jest dobrym aktywnym graczem a zeby przejac mu miasto trzeba czasem stracic troche woja, gdyby tak wszyscy patrzyli na punkty to bysmy tylko szare miasta przejmowali, latwiej jest sie bronic niz atakowac ale liczy sie zdobyty teren, lew moze sobie nabijac te punkty ale co z nimi zrobi, na wojnie atakujac ponosisz wieksze straty niz obronca, ale jesli nie atakujesz to jak mozesz zwyciezyc?

Prawda jest taka ze BD musi uciekac z M55, tak jak wszyscy nasi przeciwnicy, po prostu robimy swoje i nie patrzymy na punkty

Giermo mowilem ci juz zebys sie nie udzielal na forum i nie wdawal w bezsensowne klotnie, my mamy grac a nie gdakac

Ze względu na szacunek dla moich wrogów, dostaniecie wszystkie raporty z ataków na niego.
Zaraz z nim porozmawiam, czy wyrazi zgodę i nie będzie więcej dyskusji na ten temat - ok?
Przyznałam rację przecież z tym, że wykończyliście NIEMAL BD na morzu 55 - więc po co powtarzanie w kółko tego samego? Już mówiłam - Ci silniejsi się utrzymali i z Wami walczyli - Ci słabsi odeszli - taka gra ;)

giermo to taka przekupa... u niego jak u ryby... nie rusza dziobem to nie zyje :D
A ja tam lubię czytać co pisze - przynajmniej już nie ma gadki i chamstwa dotyczącego sporów osobistych innych ludzi ze świata Ny :D
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
hmm to nie bylo zdanie wiekszosci tylko kilku czlonkow ktorym bardzo zalezalo na dolaczeniu noobow, po 4 dniach bezsensownej klotni stwierdzilem ze nie bede im zabieral zabawek z piaskownicy, banderi wiedziales ze do 100rwt mialo dojsc 6 noobow tylko? takie bylo zamierzenie waszej liderki tulkas, gdy zapytalem co sie stanie z reszta noobow to nie dostalem odpowiedzi, bylo tylko szemranie za plecami, to po cholere ja mam grac w takim sojuszu, skoro moje zdanie zalozyciela sie nie liczy i wyzywa sie mnie od oblakanych to jaki jest cel pozostawania, a teraz zwala sie wine na mnie, a osoby ktore doprowadzily do tego zamieszania udaja ofiary kasuja konta, kto tu jest dziecinny, bylem niewygodny bo mialem prawa i tyle, sam rozwiazalem ten problem, to sojusz zdradzil nas a nie my go

100rwt to teraz jedna wielka masowka i tyle w temacie, a do zadnego z graczy 100rwt nie odzywam sie z brakiem szacunku, zawsze moga liczyc na moja pomoc, ale co do noobow to nie obiecuje

Z tego co wiem, w 100rwt była przeprowadzona ankieta wśród graczy i większość opowiedziała się za fuzją. Twoje zdanie jako założyciela oczywiście, że się liczy tak jak i Ty powinieneś liczyć się ze zdaniem innych członków Rydwanów.
Jeżeli o mnie chodzi, ja się na siłę do Was nie wpraszałem a jeżeli zdaniem większości członków sojuszu moja obecność w 100rwt jest niepożądana, odejdę i nie będę miał do nikogo pretensji. Możliwe, że fuzja nastąpiła trochę zbyt wcześnie, ale wg mnie i tak była nieunikniona. Rozumiem Twoje racje, ale mam inne zdanie. Pozdrawiam i liczę, że sobie jeszcze razem pogramy w jednym sojuszu na tym lub na innym świecie:)
 

DeletedUser4218

Guest
Uwaga - najświeższe info ze świata Ny...

Kilku Gniewnych Ludzi robi fuzję z BD.
Normalnie w szoku jestem - przejdą pod moje rządy? :p

Edit:
Jeszcze dziś wstawię nowy temat, gdzie pokażę prawie wszystkie raporty z tych dwóch dni ataków na lwa... (mam zgodę już na to).
Z tym, że nie wszystkie się zachowały i będziecie musieli trochę poczekać, bo to dużo czasu mi zajmie, a real też mojej obecności się domaga ;)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
Z tego co wiem, w 100rwt była przeprowadzona ankieta wśród graczy i większość opowiedziała się za fuzją. Twoje zdanie jako założyciela oczywiście, że się liczy tak jak i Ty powinieneś liczyć się ze zdaniem innych członków Rydwanów.
Jeżeli o mnie chodzi, ja się na siłę do Was nie wpraszałem a jeżeli zdaniem większości członków sojuszu moja obecność w 100rwt jest niepożądana, odejdę i nie będę miał do nikogo pretensji. Możliwe, że fuzja nastąpiła trochę zbyt wcześnie, ale wg mnie i tak była nieunikniona. Rozumiem Twoje racje, ale mam inne zdanie. Pozdrawiam i liczę, że sobie jeszcze razem pogramy w jednym sojuszu na tym lub na innym świecie:)

wiem ze byla i sam ja stworzylem, ankieta byla stworzona w celu zapoznania sie z opinia innych graczy, a wiec w ankiecie wzielo udzial 27 graczy na 50, 14 graczy bylo za a 13 przeciw dolaczeniu tylko 6 czlonkow noobow, ankieta nie dotyczyla fuzji, malo tego wczesniej zrobilem ankiete dotyczaca fuzji i wtedy 80% glosow bylo na nie ale inni gracze uznali ze wprowadzilem naszych czlonkow w blad bo rozmowy dotycza tylko tych kilku graczy noobow, wiec w tej drugiej ankiecie napisalem juz tylko odnosnie tych czlonkow i na tak byl 1 glos wiecj z czego 22 osoby w ogole nie wzielo udzialu w glosowaniu, a wiec uwazasz ze 14 osob na 50 to wiekszosc? w moim przekonaniu gdy tak duzo osob jest przeciw to nie ma mowy o zadnej fuzji, gdy podpisano z wami pakt to mnie nie bylo a na wczesniejszych rozmowach z ogrodnikiem mowilem wam ze tylko pon wchodzi gre, jednak podczas mojej nieobecnosci zostal podpisany pakt i kto tutaj sie liczy z moim zdaniem? Nie utrzymaliscie sie jeszcze w zadnym pakcie z innym sojuszem, sprzedaliscie nam BD za wlasne bezpieczenstwo a mieliscie z nimi pakt przeciwko nam, co z was za wojownicy, jak bedzie trzeba to 100rwt tez sprzedacie, skonczylem temat, bo zaraz bede musial sie sam opieprzyc tak jak giermo
 

DeletedUser

Guest
wiem ze byla i sam ja stworzylem, ankieta byla stworzona w celu zapoznania sie z opinia innych graczy, a wiec w ankiecie wzielo udzial 27 graczy na 50, 14 graczy bylo za a 13 przeciw dolaczeniu tylko 6 czlonkow noobow, ankieta nie dotyczyla fuzji, malo tego wczesniej zrobilem ankiete dotyczaca fuzji i wtedy 80% glosow bylo na nie ale inni gracze uznali ze wprowadzilem naszych czlonkow w blad bo rozmowy dotycza tylko tych kilku graczy noobow, wiec w tej drugiej ankiecie napisalem juz tylko odnosnie tych czlonkow i na tak byl 1 glos wiecj z czego 22 osoby w ogole nie wzielo udzialu w glosowaniu, a wiec uwazasz ze 14 osob na 50 to wiekszosc? w moim przekonaniu gdy tak duzo osob jest przeciw to nie ma mowy o zadnej fuzji, gdy podpisano z wami pakt to mnie nie bylo a na wczesniejszych rozmowach z ogrodnikiem mowilem wam ze tylko pon wchodzi gre, jednak podczas mojej nieobecnosci zostal podpisany pakt i kto tutaj sie liczy z moim zdaniem? Nie utrzymaliscie sie jeszcze w zadnym pakcie z innym sojuszem, sprzedaliscie nam BD za wlasne bezpieczenstwo a mieliscie z nimi pakt przeciwko nam, co z was za wojownicy, jak bedzie trzeba to 100rwt tez sprzedacie, skonczylem temat, bo zaraz bede musial sie sam opieprzyc tak jak giermo

Tak już jest w wyborach, że liczy się głos tych, którzy głosują a nieobecni racji nie mają (zresztą nie wiesz jakby zagłosowali). Rozumiejąc zasady demokracji powinieneś wiedzieć, że czasami i jeden głos może przeważyć. System demokratyczny nie jest idealny ale nikt nie wymyślił lepszego. Skoro przyjęliście ten system w sojuszu, warto jest teraz się obrażać na jego wyniki?
Proszę, nie wypowiadaj się na temat naszych poprzednich sojuszy i paktów, bo po prostu w nich nie uczestniczyłeś i nie znasz powodów ich rozpadu. Powtarzasz tylko plotki.
Czy to, ze doszło do rozłamu w RwT jest winą Noobów? Przemyśl to sobie i odpowiedz szczerze, żeby później znowu nie powielać plotek:)
 

DeletedUser

Guest
nie bede sie powtarzal, ankieta miala charakter informacyjny, sami zainteresowani przejsciem noobow to podkreslali, gdyz sami nie byli pewni jej wyniku, wiec nie wiem dlaczego teraz stawia sie ja na piedestale, do tego dotyczyla tylko kilku czlonkow noobow a nie calej fuzji, nie lubie jak ktos sie wypowiada nie uczestniczac poprzednio w zdarzeniu tylko madrzy sie po uslyszeniu plotek
skonczylem ten temat, odszedlem ze wzgledu na sposob w jaki sie do mnie odnoszono, nie mam zamiaru grac w sojuszu w ktorym uwaza sie mnie za wroga i tyle, wasze gierki i udawanie ofiar mnie nie ruszaja, szkoda tylko strarych czlonkow 100rwt
 

DeletedUser

Guest
Nie zauważyłem nikogo, kto uważał by Ciebie za wroga w RwT (no chyba, że ich atakujesz ;)).
 

DeletedUser4218

Guest
Ech i nikt nie chce potwierdzić fuzji BD z KGL...
O jaki ładny skrót :p
 

DeletedUser4218

Guest
No myślę ;)

Dobra koniec zabawy - odkrywamy karty...
Kto zaczyna?

Oczywiście wszystko musi dotyczyć świata Ny, by nie było offtopa :p
 

DeletedUser10777

Guest
ja mogę odkryć to co poniektórzy pewnie wiedzą że w No mercy są Ss z Kappy ,przynajmniej kilku ,dlatego tak mi żal ,że ludzie z Legionu tam przeszli :(
ale co ja tam wiem nawet esesman może się nawrócić :)
 

DeletedUser4218

Guest
Nie znam ludzi z innych światów, ja zacofana jestem i znam tylko tych z alfy ;)
Z różnych sojuszy są i w różnych tutaj.
Nie mamy ambicji być top1 ani też władać światem - nam sprawia przyjemność sama gra.

No Mercy - dla mnie nie ważne kto tam gra, tylko jaką polityką się kierują.
 

DeletedUser

Guest
Czy to, ze doszło do rozłamu w RwT jest winą Noobów? Przemyśl to sobie i odpowiedz szczerze, żeby później znowu nie powielać plotek:)

Oczywiscie że TAK! Nie było by fuzji - wszysyc by siedzieli na swoim miejscu i było by dobrze. Była fuzja - jest rozłam.

Jeżeli przyjdzie nam walczyć z Narwalami i Gniewnymi, to będziemy walczyć, choć dla mnie niezrozumiałe jest to, że ludzie, którzy razem tyle czasu walczyli ramię w ramię mogą w ten sposób się do siebie odnosić i pokazywać brak szacunku dla odmiennego zdania większości.

Kwestia większosci została obalona przez owca: 14 na 50 za przyłaczeniem 6 noobow, 13 na 50 przeciw rzyłaczeniu 6 noobów. Mimo to nastapiła fuzja i to nie 6 członków, a całego sojuszu.

Co dow bratobójczej walki to wybacz ale cała stara gwardia tworzaca trzon rydwanów z kappy jest obecnie w narwalach i KGL, w rydwanach został juz tlyko edgar i intruzor. Takze nie atakujemy "swoich" tylko noobów

Reasumując, edgar co innego mówił, a co innego zrobił - czyli doprowadził do fuzji. To było powodem rozłamu 100RwT.

KONIEC TEMATU. AMEN
 

DeletedUser4218

Guest
My też gromy

To mi się podoba :D
Bo szczerze mówiąc nazwa G R O M mi się z tym skojarzyła tylko i wyłacznie - nie ma to jak Śląsk :p

Ale ja bym dała:
My tyż gromy ;)
 

DeletedUser4218

Guest
Ja nie rozumię tych waśni pomiędzy ludźmi...
To tylko gra :)

A BD wprawdzie na morzu 55 przegrało (zasługa dzielnych Gniewnych),
ale za to na morzu 43 - nie ma nikogo kto, by nam zagroził ;)
 

DeletedUser10755

Guest
Ja nie rozumię tych waśni pomiędzy ludźmi...
To tylko gra :)

A BD wprawdzie na morzu 55 przegrało (zasługa dzielnych Gniewnych),
ale za to na morzu 43 - nie ma nikogo kto, by nam zagroził ;)


nie przesadzaj może w pobliżu ale na morzu 43 są Renegaci , No Mercy , Roma
zresztą na granicy morza 43/44 się sporo dzieje często mnie Renegaci odwiedzają ale zazwyczaj tak im się u mnie podoba że do siebie już nie wracają :)
 

DeletedUser4218

Guest
Nie przesadzam.
We trzy osoby ustawiliśmy sobie wszystko pod nas.
Właśnie przejmujemy miasteczko założycielki =HADES=BB..
A ostatnio doszło do nas kilka osób...
Sojusz top 1 z morza nie ma żadnych szans - to o co chodzi?

Tak było i będzie na grepo - jak na jednym morzu się umiera, to na drugim się rodzi :)

Edit:
A co do No Mercy... właśnie zaatakowali naszą nową koleżankę, którą wczoraj przyjęliśmy.
No cóż - powalczymy ;)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser10755

Guest
Nie przesadzam.
We trzy osoby ustawiliśmy sobie wszystko pod nas.
Właśnie przejmujemy miasteczko założycielki =HADES=BB..
A ostatnio doszło do nas kilka osób...
Sojusz top 1 z morza nie ma żadnych szans - to o co chodzi?

Tak było i będzie na grepo - jak na jednym morzu się umiera, to na drugim się rodzi :)

powiedzmy sobie szczerze w tym sojuszu nie ma zgrania ani współpracy ktoś tam do nich wbijał 34h kolonem i bez największego trudu utrzymał okupacje więc ranking nic nie odzwierciedla zapraszam tutaj na granice morza 43/44/53/54 tutaj byście mieli dużo większe wyzwanie bo jest wielu dobrych graczy i wiele mocnych sojuszy które by wam sprawiły duże kłopoty i na pewno mieli byście dużo ciekawszą walkę niż z tym HADESEM :)
 

DeletedUser4218

Guest
powiedzmy sobie szczerze w tym sojuszu nie ma zgrania ani współpracy ktoś tam do nich wbijał 34h kolonem i bez największego trudu utrzymał okupacje więc ranking nic nie odzwierciedla zapraszam tutaj na granice morza 43/44/53/54 tutaj byście mieli dużo większe wyzwanie bo jest wielu dobrych graczy i wiele mocnych sojuszy które by wam sprawiły duże kłopoty i na pewno mieli byście dużo ciekawszą walkę niż z tym HADESEM :)
A z tym się zgadzam, bo sama z nudów puszczam kolona z miast co mi zostały na morzu 44 i leci on 42 - 48h tam. Wywołuje emocje pewnie nieco w celach ;)

Ale fakt - zgrania tam nie ma, założycielki sojuszu prawie nikt nie odbija, chociaż w około jest ich jak mrówek... i współpracują z AK Tasmańskie Diabły :(
 

DeletedUser10755

Guest
A z tym się zgadzam, bo sama z nudów puszczam kolona z miast co mi zostały na morzu 44 i leci on 42 - 48h tam. Wywołuje emocje pewnie nieco w celach ;)

Ale fakt - zgrania tam nie ma, założycielki sojuszu prawie nikt nie odbija, chociaż w około jest ich jak mrówek... i współpracują z AK Tasmańskie Diabły :(


widzisz tak się dzieje jak kolegom z sojuszu szkoda paru ogni/biremek niektórzy nie rozumieją że od tego jest wojsko i że bez wzajemnej współpracy ta gra nie ma sensu i na dłuższą metę samemu grać się nie da

a co do morza 43 nie jest to morze strasznie wymagające aczkolwiek jest sporo dobrych graczy ale tak jak pisałem głównie na granicy mórz dlatego też nie jest dużym wyzwaniem tam panować
 
Do góry